Kiedyś na lekcji języka angielskiego usłyszałam, że cierpienie kształtuje charakter człowieka. Zastanowiłam się nad tym przez chwilę i doszłam do wniosku, że okej, być może jest w tym ziarno prawdy. Ale chwilę później cofnęłam się myślami o kilka miesięcy wstecz, a także kilka tygodni, a nawet nieopatrznie pomyślałam o tym co spotkało mnie tamtego poranka i stwierdziłam, że to nie mogła być prawda. Bo jeśli tak by było, to niby kim miałam się stać do cholery, żeby w końcu cokolwiek zaczęło się układać? Jak nisko musiałam upaść, żeby się podnieść? Czy był chociaż cień szansy, żebym odnalazła spokój i szczęście?
Stop. Czy byłam aż tak głupia?
Przecież mi się udało. Moim szczęściem byłeś ty, a ja tak łatwo pozwoliłam Ci odejść. Byłeś dla mnie całym światem, choć mówili, że nie masz serca. Mówili też, że nie ma dla nas szans. I wiesz co? W tej kwestii mieli rację.
***
Cześć wszystkim!! Wielkie dzięki, że pojawia się Was coraz więcej! Wchodzenie na Wattpad i widok tak dużej ilości powiadomień każdego dnia to naprawdę cudowne uczucie! Dlatego jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i zachęcam do zostania ze mną na dłużej!
Mam do Was tylko jedną małą prośbę, a mianowicie jeśli już przeczytaliście rozdział to zostawcie po sobie gwiazdkę i komentarz, nawet jakoś krótki. Proszę o to, bo właśnie taki rodzaj pozostawienia po sobie śladu najbardziej utwierdza w przekonaniu, że choć trochę wam się spodobało to co tu zastaliście!!! Z góry jeszcze raz dziękuje Wam z całego serca 🙈
BINABASA MO ANG
DIABLO - you changed my life
RomanceSkylar Whitford to dziewczyna pełna empatii, uczciwa i troskliwa. Jest przeciętną uczennicą liceum, gdzie razem z jej najlepszą przyjaciółką próbują przetrwać każdy kolejny dzień, byleby dotrwać do końca roku szkolnego. Po szkole zajmuje się wychowy...
