﹏𝕽ᴏᴢᴅᴢɪᴀŁ 𝕾ɪᴏ́ᴅᴍʏ

242 8 1
                                    

          Minął tydzień od wycieczki Bloom i Beatrix do Asther Dell. Wróżka powietrza została uwięziona we wschodnim skrzydle. Była pilnowana przez Specjalistów. Dowling co noc próbowała przebić się przez mentalne bariery nastolatki, a towarzyszył jej przy tym Silva. Idelia często obserwowała to, stojąc w cieniu. Krzyki dziewczyny słyszała cała szkoła. Lubiła prowokować dorosłych do dalszych działań, tylko po to by mieć większe poparcie wśród uczniów.

— Ciekawe, czy ktoś pani uwierzy — zaczęła. — Wątpię, moja historia jest lepsza. Będzie krążyć po szkole, kiedy to się skończy. Wiadomo, że Beatrix była zaburzona, ale to dyrektorka miała pieprzoną obsesją.

— Callum chciał ci pomóc. Dlaczego go zabiłaś? — zapytała Farah.

— Powiedzą, że pani Dowling codziennie brutalnie dźgała jej kruchy umysł.

— Nie jesteś krucha. Gdzie byłaś z Bloom? Pomogła ci we włamaniu?

— "Krzyki Beatrix niosły się po szkole"

— Masz coś wspólnego z pojawieniem się Spalonych?

— "Pewnej nocy krzyki ustały. Nikt nie wie, co się z nią stało, ale wszyscy wiedzą, kto to zrobił"

— Beatrix, nie jesteś tutaj ofiarą.

— Może nie dla pani, ale nie mogę obiecać, że reszta się zgodzi. Przepraszam. Nie taką wersję chciała pani usłyszeć?

Dyrektorzy wyszli, a rudowłosa położyła się z sarkastycznym uśmiechem. Idelia jeszcze przez chwile ją obserwowała z cienia. Kiedy miała pewność, że profesorowie odeszli, ukazała się w świetle księżyca.

— Lubisz ich prowokować? — zapytała.

— Po co się pytasz, skoro wiesz. Nie wiedziałam, że tu jesteś.

— Wielu rzeczy jeszcze nie wiesz, ale nie po to tu jestem.

Od jakiegoś czasu każdy uczeń musiał ćwiczyć. Idelia w końcu miała okazję, by się wykazać. Zajmowała się labiryntem, w którym uczniowie mieli pokonać imitację Spalonego. Na razie żadnemu się to nie udało. Loerenda towarzyszyła jej jako asystentka. Dziewczynka była za młoda na walkę i ćwiczenia w szkole, dlatego kobieta wolała ją szkolić osobiście.

Z początku kobieta pokazała o co chodzi. Pokonała stworzenie paroma ruchami. Uczniowie byli pod wrażeniem. Następnie dyrektorzy dobrali w pary - Wróżka i Specjalista. Jedną z najbardziej rzucającą się w oczy była Bloom i Sky. Uważała, że źle to zrobili. Powinni dobierać na podstawie umiejętności.

Obserwowała z boku ich kolejną próbę. Nie umieli się zgrać ani dogadać. Skupili się bardziej na rozmowie i rozglądaniu się, niż na tym, by mieć element zaskoczenia. Przede wszystkim bardzo łatwo było ich zlokalizować. Niestety, ale Dowling nie skupiała się na wszystkich wróżkach, by mogły się doszkolić w mocy i doprecyzować ją, więc dużo zależało od innych nauczycieli.

Weszła do labiryntu, gdzie zastała leżących na ziemi uczniów, a przed nimi był dysk z wgraną imitacją. Przewróciła na to oczami. Po sekundzie wstali.

— Ile jeszcze musimy walczyć z tymi dziwnymi atrapami? — zapytała Bloom.

— Aż którejś nie pokonamy — odpowiedział Sky.

— To ćwiczenie ma za zadanie, dzięki któremu macie nauczyć się współpracy.

— Jak mamy ich pokonać?

— Jeśli Bloom odpowiednio użyje swojej magii, uda wam się. Ty, Sky, musisz ją chronić. W środku każdego Spalonego jest magiczny rdzeń zwany żarem. Z czasem i wyczuciem możesz go zniszczyć, ale najpierw musicie sobie zaufać.

Odeszli. Nauczycielka wezwała do siebie następnych - Delię i Megarę. Dziewczyny podejmowały chyba trzecią próbę. Ich dogranie było o wiele lepsze. Były bardzo blisko pokonania przeszkody i do zaliczenia ostatniej przeszkody - walkę z którymś nauczycielem. Nie było to najlepsze rozwiązanie, ale wcześniej każdy takie coś przechodził.

Ich próba była bardziej emocjonująca i precyzyjna. Przyjęły zupełnie inną strategią niż pozostali. Megara za pomocą swoich wspomnień dezorientowała przeciwnika. Nie ważne gdzie był, ale działało to za każdym razem. Może nie było to przydatne na dłuższą metę, ale później próbowała rozsadzić go od środka za pomocą magii światła. Delia za to ją chroniła, co udawało jej się w spektakularny sposób. Nie trzymała się przy wróżce, tylko stała w ukryciu. W chwili, w której zwykle Spalony zbliżał się do jej przyjaciółki, szybko sprowadzała jego uwagę na siebie.

Idelia z dumą oglądała ich każdy test. Nie mogła nadziwić się ich zgrania. Żadna z par nie była tak dobrana, jak one. Dobrze, że uparła się, by były razem. Obserwowała je dalej. Większość ruchy świetnie zgrywały się ze sobą. W końcu pokonały go, Delia od frontu go zaatakowała, a Megara od tyłu.

— Brawo dziewczyny — powiedziała, podchodząc do nich. — Jestem z was taka dumna. Na dziś macie już wolne.

— Dziękujemy, pani profesor — odpowiedział czerwonowłosa.

— Możemy jeszcze raz? — zawołała z daleka Bloom.

— Zapraszam.

Wieczorem poszła do gabinetu dyrektorki. Miała zanieść wyniki testu. Starsi nauczyciele wspominali swoje szkolenie z Rosalind. Zwróciła im też uwagę na to, że oni w pierwszych latach swojej kariery nauczycielskiej też nie byli tacy pobłażliwi.

— Nikt nie pokonał symulacji. Większość się poddała — stwierdziła

— Właściwie to jedna para pokonała — poinformowała ich Idelia.

— Która?

— Megara i Delia. Mówiłam, że niektóre z par są źle dobrane, tak jak na przykład Aisha i Riven. Ich niechęć jest widoczna z daleka.

— Reszta nie jest gotowa, dlatego ich szkolimy.

Do gabinetu gwałtownie wpadł Marco podtrzymywany przez Cloud'a. Silva od razu ruszył w ich stronę. Pomógł przenieść rannego na kanapę.

— Marco, Cloud? Co się stało?

— Noura i ja tropiliśmy spalonego niedaleko szkoły. Zabiliśmy i przestaliśmy być czujni. Nie był sam.

— Znalazłem go, jak wracałem ze swoim batalionem. Kian w jakiejś części ustabilizowała krwawienie, ale nie udało jej się całkowicie.

— Przyniosę Zanbag — zaproponował Ben.

— Już Kian go niesie, zaraz powinna być.

— Jak blisko był szkoły?

— Naoura i batalion się nim zajmą. Bez obaw. Uczono nas, że Spaleni polują w pojedynkę, a ci poruszali się razem.

— To rzadkie, ale się zdarza.

W tym momencie ukradkiem wyszli Idelia z Cloud'em. Nie chcieli dalej słuchać poza tym byli w miarę na bieżąco. W korytarzu minęli się z Harvey'em. Poszli prosto do Kamiennego Kręgu, gdzie mieli się spotkać z resztą.

*•.¸ ▂ ▄ ▅ ▆ ▇ █ 𝕻𝖂 █ ▇ ▆ ▅ ▄ ▂ ¸.•*

Publikacja: 05.03.2021

~KiniaLinia~

KᴜNᴅA

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 26, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

𝕻rofesorka 𝖂inx 《Korekta》Where stories live. Discover now