Żeby nie zapomnieć swojego ojczystego języka postanowiłaś codziennie czytać polskie książki, słuchać polskich wykonawców, przypominać sobie gramatykę i ortografię + podstawowe rzeczy. Pewnego dnia Gojo postanowił cię odwiedzić. Czekałaś na niego czytając wiersze Szymborskiej, potem usłyszałaś czyiś głos. - Yo T/I-chan! - powiedział radośnie mężczyzna, który patrzył na ciebie spoglądając Ci w otwarte okno. - Gojo, prawie zawału bym przez ciebie dostała. - Co tam czytasz? - Emm...wiersze Szymborskiej. - W jakim języku jest to napisane? - Po polsku. - I ty to rozumiesz? - No tak, przecież jestem Polką. - Serio? To dlatego jesteś taka śliczna. - Może, ale z doświadczenia wiem, że Polska to poje*any kraj.
Itadori Yuji:
- T/I, a może spróbuję dowiedzieć się z jakiego kraju pochodzisz, bo na Japonkę nie wyglądasz. - Czemu nie? Próbuj. - Finlandia. - Nie. - Brazylia. - Nie. - Hiszpania. - odezwał się Sukuna. - Chciałabym, ale nie
*10 minut później* - Rosja. - Blisko. - Polska. - Brawo. - Współczuję. - rzekł król klątw. - Dzięki.
Fushiguro Megumi:
- Megumi! Chodźmy do tej restauracji, zamówimy sobie coś do jedzenia. Ślicznie proszę. - Znaj moją litość. - weszliście do środka budynku, usiedliście przy wolnych stolikach i zamówiliście jedzenie. Niczego nie świadomy wziął kluski lane (kocham ^u^) i kompot, a ty pierogi i wodę. - Tęskniłam za tym smakiem. - powiedziałaś wesoła. - A skąd jest to jedzenie? - Z Polski. Często jemy pierogi. - Wnioskując, jesteś Polką. - Tak.
Kugisaki Nobara:
Jesteście przyjaciółkami, więc wiecie o sobie wszystko. Obydwie uwielbiacie Tłusty Czwartek, możecie jeść wtedy tyle, na ile brzuchy Wam pozwolą.
Maki Zenin:
Dziewczyna domyślała się, że jesteś z Polski, ponieważ masz flagę ojczystego kraju w swoim pokoju. - T/N , ty jesteś z Polski tak? - Tak, a co? - Powiedz jak tam jest? - Poczytaj sobie w internecie, ja nie mam na to nerwów.
Inumaki Toge:
Zaprosiłaś chłopaka na wspólne oglądanie pewnego filmu, który wyszedł niedawno ,,Dywizjon 303'' ( co z tego, że wyszedł 3 lata temu). Chłopak był podekscytowany, co można było wywnioskować po smsie. Toge przyszedł punktualnie o 17:00 i tak oto zaczeliście oglądać. Inumakiemu bardzo się spodobał. - Shake. - Też mi się podobał. - nagle posmutniałaś, co nie uszło uwadze chłopaka. - Sejiko? - To nic. Po prostu przez ten film przypomniałam sobie o swoim kraju. - Tsuna mayo. - Polska, z piekną i krwawą historią.
Nanami Kento:
Tak jak zawsze postanowiliście iść na spacer po parku, ale tym razem było całkiem inaczej. Mężczyzna wydawał się być nieobecny. - Nanami, co się stało? Nigdy cię takiego nie widziałam. - To nic wielkiego. - No jak nic? Widzę, że to coś zżera cię od środka. - Nic. - Nanami...- powiedziałaś lekko naburmuszona. - Oj no dobra. Chciałem się tylko dowiedzieć z jakiego kraju jesteś. - Serio? Tylko o to chodziło? Jestem z Polski, poszukaj sobie na mapie. - Spasuję.
Sukuna Ryomen:
Zgadnij kto znowu u ciebie był? Tak...ten upierdliwiec, nudziło mu się, więc przyszedł cię powkurzać. Nagle twój telefon zaczął wibrować i jak się okazało dzwoniła do ciebie przyjaciółka. - Halo T/I! Jak tam w Japonii? - Na pewno o wiele lepiej, niż w tej dziurze zwaną Polska. A u ciebie jak tam? - U mnie wszystko w porządku. - gadałyście przez 15 minut po czym się pożegnałyście, bo I/P miała coś do zrobienia. Sukuna aktualnie miał mindfucka, bo gadałaś w swoim ojczystym języku. - Co to do ch*ja miało być? - zapytał. - Rozmowa? - Nie o to chodzi wiedźmo. Co to za język, że słychać tylko sz, cz, rz i takie tam. - Język polski. - Polski? - Nie ku*wa portugalski? - To dlatego jesteś taka niska. - zaczął się śmiać jak debil. - W książkach o mitologi japońskiej pisanio, że jesteś azjatą, a azjaci mają małego. - w tej chwili król klątw się obraził i zniknął.
Dzisiaj rozdzialik na luzie. Ja idę nyny, bo chyba zaraz rąbne w ścianę. Yo!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.