D Z I A Ł 9

214 11 7
                                    

-will!-krzyczy El na co wszyscy się budzą.
-o jezu która godzina?-pyta Bauman.
-o Will cześć.-kontynułuje Bauman.
-hej El i Mike.-wita się z przyjaciółmi.
-hej stary, dawno cię nie widziałem.-podchodzi Mike do Willa i zamyka go w przyjacielskim uścisku.
Tak samo jak każdy
Była godzina 0:45
-jak tak szybko dotarłeś do Hawkins?-pyta Max
-jak El na mnie krzyczała, wiedziałem że mam się śpieszyć.-will mówi śmiejąc się.
-hej bracie.-mowi Jonathan podchodząc do niego.
-no to po co mnie El wzywałaś?-pyta się will.
-poznaj moją siostrę.-mówi do Willa, na co on był zaskoczony, bo nie wiedzial o tym że El miała jakieś siostry.
-jejku co? Nie wiedziałem że masz siostrę.-mówi bardzo zaskoczony Will.
-hej jestem 001.-mówi Mia
-czyli więził cię brener?-pyta się will
-tak.-odpowiada
-nawet jak nie jesteście połączeni więziom krwi, to i tak jesteście podobne.-mówi Will.
-dzięki.-mówi Mia.
-Will, chodzi o to że Hopper ukrywał to że brener na mnie polował i to że on i rosjanie prowadzili badania nad podróżami w czasie.-tłumaczy El.
-no nieźle.-mówi Will.

Kansas City, 19:00.
-gdzie mój syn.-mówi Joyce.
-nie wiem Joyce, przecież poszedł do Noah, tego jego kolegi.-mówi Hopper.
-dzwoniłam do jego mamy. Noah cały dzień był w domu i nikt do niego przychodził.-mówi zmartwiona Joyce.
-czekaj, przed wyjściem Jane do niego dzwoniła.-przypomina sobie Joyce.
-Wiem gdzie pojechał.-mówi Hopper do Joyce, wziął kurtkę i kluczyki. Razem z Joyce wyruszli w drogę do Hawkins.

Hawkins 3:30
Wszyscy poszli do domu Murraya, ponieważ tam jest cały sprzęt.
-O boże, jestem zmęczony.-mówi Lucas.
-Marudzisz jak moja babcia.-mówi Dustin.
-dobra, ustawcie to tu.-mówi Murray do niosących ostatnią część, Mike'a i Steva.
-przypnij to tu.-mówi Suzie do Murraya.
-dobra teraz chwila prawdy.-mówi Murray i odpala maszynę, która działa.
-jest działa.-mówi Robin.
-teraz trzeba ustawić to.-mówi Murray który przestawia jakieś dźwignie i nakręca gałki.
-gotowa?-pyta się Murray
-tak, włączaj.-odpowiada 001
Nagle pojawia się portal, a w środku tunel czasoprzestrzenny. 001 siłą umysłu, próbuje ścisnąć czasoprzestrzeń, leje jej się krew z nosa. Nagle oślepiające fale światła wychodzą z portalu. Za mało mocy. Do pomocy podchodzi El, która telepatią próbuje zawęźić tunel. Lecz tak samo, za mało mocy, aby coś takiego wykonać.  Maszyna stworzona przez ludzi potrafiła otworzyć tunel czasoprzestrzenny, ale tyle mocy ile mają 001 i 011 nie potrafi go zamknąć.
-Zamykaj portal Murray!-krzyczy głośno Mike. Wszystko wokół wiruje. I nagle wracamy do normalności.
001 i 011 z zmęczenia upadają na ziemię. Mike podbiega do eleven, a Will ponadto do Mii.
-wszystko okej 001?-pyta się Will.
-Mia. Mów mi Mia.-na co ona odpowiada.
-el, wszystko dobrze?-pyta się Mike.
-tak, chyba tak.-odpowiada El.
-siadaj na kanapę.-mówi Mike.
-nie rozumiem. Nagle twoja moc powróciła El.-mówi Nancy.
-ja też tego nie rozumiem, może pragnęłam tego tak bardzo że wreszcie to odzyskałam.-odpowiada El.
-dobra teraz musicie odpocząć.-mówi Will kładąc Mia na kanapę.
-czemu się nie udało.-zastanawia się Murray.
-może tak się nie da zamknąć tego.-mówi Jonathan.
-a może za mało mocy.-mówi Hopper który właśnie wyszedł do domu Murraya, a za nim Joyce.
-Hopper, Joyce co wy tu robicie?-pyta się Murray.
-a co wy tu robicie? Hmm. Will uciekł z domu, okłamał własną mamę, a wy tutaj robicie jakieś czary mary.-mówi Hopper.
-a przypadkiem to ty mnie nie okłamałeś co? Mówileś że nic przedemną nie ukrywasz. Potem ja od jakiegoś rosyjskiego więźnia dowiaduje się że Brener mnie szukał żebym pomogła mu zawładnąć czasem i światem, a ty jeszcze powiedz że nic o tym nie wiedziałeś.-el wybuchła. Hopper ma minę jak z kamienia.
-el nie rozumiesz.-mówi Hopper.
-wszystko dobrze rozumie. Okłamałeś ją i mnie.-mówi Will.
-więc lepiej mów prawdę.-mówi Mike.
-dobra, powiem.-mówi Hopper.
-Brener cię szukał. Powiedział że i tak cię znajdzie. Nie chciałem żeby znowu cię więził. Więc powiedziałem że ja nie powiem o ich tajnej bazie w której wywołują portale i próbują panować nad czasem, w zamian że zostawi cię w spokoju.-mówi Hopper.
-czemu mi nie powiedziałeś!-krzyczy El.
-właśnie Hopper to jest bardzo ważna sprawa, jeśli nie zamkniemy tego tunelu, będzie pojawiać się coraz więcej portali na świecie. To przyniesie zagładę ludzkości.-mówi Murray.
-nawet siostra El i El razem nie mają wystarczająco mocy do zamknięcia tego tunelu, i teraz nie wiem co mam zrobić.-panikuje Murray i mówi sam do siebie.
-siostra El?-pyta Hopper.
-tak, jestem Mia.-przedstawia się.
-o boże.-zaskoczony Hopper, ale nie bardzo.
-nie tylko mocy brakuje, ale miejsca.-kontynułuje Hopper.
-jak miejsca?-pyta się Nancy.
-Musimy zamknąć tunel czasoprzestrzenny który stworzył inne.-mówi Hopper.
-w tej bazie?-pyta się Max.
-tak, musimy się udać na Kamczatkę.
----------------------------
I jak się wam podobała książka. Jak chcecie kolejną to oceniajcie tą i piszcie.
Kolejna książka to będzie zakończenie serii, a jej nazwa to "Stranger Things 4:Ostatnie tchnienie zła".Dzięki za przeczytanie.

Stranger Things 4: ChangesWhere stories live. Discover now