🏐 VI 🏐

1.6K 81 86
                                    

Pov. 3 os.

Po zakończonym tygodniu treningowym wszystko wróciło do rutyny. Nekoma właśnie miała trening, a tego dnia trener pozostawił drużynę pod opieką Nanami. Chłopcy podawali pomiędzy sobą płynnie piłkę, gdy Sakki nagle zerwała się na równe nogi wpatrzona w telefon (AKAkluski napisz tu jakiś żart o grach to nie ręczę za siebie ^^)

-Zaraz wracam! - krzyknęła, wybiegając z sali i zostawiając siatkarzy w osłupieniu

-Powiedziała, że wróci, więc nie widzę problemu żebyśmy wrócili do ćwiczeń - oznajmił Morisuke i podał piłkę do Tetsurou

Tymczasem czarnowłosa wyciągnęła telefon i wybrała numer do Kageyamy

~NAPRAWDĘ TO ZROBIŁEŚ?! OMG OMG OMG NIE ŻARTUJ! - cieszyła się czarnowłosa

~Nie krzycz tak... Tak serio się odwa- - podekscytowanie dziewczyny wzięło górę

~O MÓJ BOŻE I JAK I JAK???? I CO POWIEDZIAŁ??? - ciekawości Nanami nie było końca

~Nami-san nie musisz tak krzyczeć - w słuchawce odezwał się głos Shouyou

~CHRYSTE SŁODKI! SHOU-CHAN CZY TO TY?! - cieszyła się Sakki

~Tak... Nami-san nie krzycz proszę - uspokajał ją rudowłosy

~Kto to mówi Hinata Boke? - wtrącił się Tobio

~Czyli Hinata Boke nie poszło w odstawkę - podsumowała niebieskooka

~Kageyama! Przestań mnie gonić! - krzyknął brązowooki gdzieś w oddali telefonu

~Kags! Shou! - podniesiony głos dziewczyny rozbrzmiał przy uchu Tobio

~Czekaj, zaraz zadzwonię! Hinata oddawaj moje mleko! - usłyszała i zaśmiała się pod nosem. Tym oto sposobem zakończyła się ich rozmowa

No no, Nishinoya nie będzie zadowolony. Sakki wybrała numer do Libero Karasuno

~Hej hej Noya - przywitała się, a w jej głosie można było usłyszeć zadowolenie

~To o ile przytyje Twój portfel? - westchnął zrezygnowany. Doskonale wiedział o co chodzi

~No wiesz Yuu, podsumowując to wychodzi 1000 jenów (coś około 35 złotych)

~Ale jesteś w 100% pewna? - próbował się wybronić brązowowłosy

~Przed chwilą skończyłam z nimi rozmawiać! Ale jak coś to Ty narazie nic nie wiesz! Jak będą chcieli powiedzieć to powiedzą. Tak czy siak przyciśnie się ich i wyjdzie na jaw - oznajmiła zadowolona

~No dobrze... Czyli przy najbliższej okazji dość mi się zbiednieje - westchnął ciężko

~Przypomnę Ci, że to Ty się chciałeś założyć! No mniejsza! Muszę kończyć, bo zaraz Kuroo albo Yaku mnie opierdzielą. Bye-bye! - pożegnała się ponownie i weszła do sklepu obok, którego obecnie była

Z zamiarem zrobienia niespodzianki swojej drużynie zrobiła większe zakupy i wróciła na halę

-Jestem! I mam dla was niespodziankę! - powiedziała wręczając Tetsurou siatkę z produktami - kupiłam wam Panowie sushi! - powiedziała radośnie

-Woah... - cała drużyna się automatycznie zsynchronizowała - dziękujemy Nanami! - krzyknęli jednocześnie

Gdy cała drużyna jadła lunch kupiony przez menadżerkę, Kenma pociągnął kapitana na prywatną rozmowę

-Zrób coś dla niej bo na to zasługuje! Ciężko pracuje i robi dla nas więcej niż powinna menadżerka! Wcale nie musiała nam kupować tego sushi! Zrobiła to bo chciała! W dodatku wydała pieniądze z własnej kieszeni! Postarałbyś się trochę! - wypowiedź Kozume zaskoczyła czarnowłosego, jednakże dotarła do niego dogłębnie

I rozmawialiby dalej, gdyby nie fakt iż podeszła do nich osoba, o której rozmawiali. Dziewczyna trzymała w rękach dwa pudełeczka z jedzeniem

-Nic nie zjedliście więc przyniosłam wam tutaj - uśmiechnęła się pogodnie, wręczyła chłopcom lunch i odeszła do reszty drużyny

-O tym mówię - blondyn spojrzał porozumiewawczo na Kuroo i poszedł w stronę reszty

Wszyscy siedzieli razem i rozmawiali kiedy czarnowłosa dostała nagle SMS-a

Od: 👑Kags🏐

Temat: Porada

Hej, co zrobić gdy ktoś ma gorączkę?

Od:✨Nami🖤

Temat: ~~~

Najlepiej przykryć ciepłym kocem, zrobić kubek ciepłej herbaty i podać leki przeciwbólowe, a co się stało?

Od: 👑Kags🏐

Temat: Wytłumaczenie 

Bo widzisz... pewien rudowłosy idiota stanął na zamarzniętym jeziorze i jakby to ująć, lód się pod nim załamał

✨Nami🖤

Cóż, teraz jako jego chłopak musisz się nim zaopiekować i zadbać o to, żeby wyzdrowiał jak najszybciej ^-^

👑Kags🏐

Dzięki Nami, kiedyś się odwdzięczymy

Od: ✨Nami🖤

Temat: Nie ma za co

Nie ma za co, pozdrów ode mnie Shouyou i przekaż, że życzę mu zdrowia

Pov. Kageyama

-Masz pozdrowienia od Nami - oznajmiłem Hinacie i przykryłem go kocem

-To miło z jej strony, zadzwonię do niej jutro i podziękuję - powiedział i wtulił się w poduszkę

-Co ja też z Tobą mam Hinata Boke - westchnąłem i przytuliłem go

-Sam tego chciałeś Bakageyama - mruknął ledwo zrozumiale i usnął







🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐

Ja po prostu zbyt mocno kocham KageHina, żeby nie dodać do książki. Sobą bym nie była gdybym nie zrealizowała tego shipu ^-^

Pudding in love [Kenma Kozume x OC]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora