Obudzilam się dość wcześnie. Bo dzisiaj muszę iść do fryzierka, makijaż sama sobie zrobię, ale też idę dzisiaj na paznokcie.
Poszłam do łazienki. Obralam jakieś dresy I bluzę i zeszlam na dół. Nikogo tam nie było. Liczyłam że Kacper jest, no trudno muszę go iść w takim razie zbudzic. Poszłam szybko na górę. I zaczęłam go budzić.
J-Wstawaj
J- Kacper ja mam dzisiaj zaraz paznkocie.
Nagle Kacper złapał mnie za rękę i upadłam na jego klatkę piersiowa
J- Boże Kacper, ja mam zaraz paznokcie i fryzierka muszę się ubrać i pomalowac I jest już 7 30.
Nagle mnie pocałował.
K- Musiałem cię jakoś ucieszyć.
J-hahaha bardzo śmieszne. Na którą mam być gotowa
K- a 13
J-Dobra paaa, - dałam mu buziaka w policzek.
Zbieglam szybko na dół czekał tam już über i pojechałam na paznokcie.
Po jakiś 2 h wróciłam. Wyglądały tak
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Potem poszłam pojechałam do fryzierka. Po 1h wyglądały tak
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Wróciłam nikogo nie było odziwo. I odrazu zaczęłam się malować szybko bo bałam się że nie zdążę.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.