10

3.5K 104 1
                                    

Pov. Julka

Dzisiaj wstalam o 7 z Lexy bo jedziemy robic paznkocie. Szybko poszłam sie pomalowac i ubrac. Postanowilam na lekki makijaz. Ubaralam dzisiaj to

Poszlismy szukac chłopaków

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Poszlismy szukac chłopaków. Moze któryś nas zawiezie.

L-Marcin. My best friends.
M-Wiem co Lexy chcesz. Nawwt o tym nie myśl, że ciebie zawioze i bede siedział z wami 3h na waszych pazurach.
L-Marcin please.
M-Nie musze jeszcze nagrac 3 filmiki.

Stwierdziłam że poprosze Kacpra.

J-Kacper!!!
K-Coo??

Poszłam do jego pokoju.

J-Kacper....
K-Mhmm...
J-Bo zawieziesz mnie i Lexy na paznokcie.
K-Nie...
J-Plose cie... Kapcer.

Przytuliłam go.

J-No prosze. Zrobie dla ciebie wszytsko.
K-Pojdziesz ze mna na spotkanie z moim znajomym w New Yorku
J-Okej

I dalamu buzziaka w policzek.

J-Jedziemy  z Kacprem.
L-okey

Wsiadłam z Lexy do auta ivjak zwykle leciala Eluwina.

Gdy byliśmy na miejscu. Kacper powiedzial ze jak skoczymy żebym zadzwoniła.

Gdy z Lexy weszliśmy i bardzo mile panie zaczely nam robić pazkoncie. Rozmawiałyśmy o wszytsjim ale najbardziej o wyjeździe. Powiedzialam jej co mi zapriponoeal Kacper twierdzi ze on do mnie cos czuję. Ale watpie jestem 16 latka i jestesm brzydka i gruba, no dobra nis przesadzajmy ale do nahchudszych i najpiekniejszych nie należę.

Gdy pamie skinczyly moje i Lexy paznokcie.

Lexy

Moje

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Moje

Zadzwoniłam po Kacpra

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zadzwoniłam po Kacpra. W drodze do domu śpiewalismy. Gdy weszliśmy ja z Lexy pobiegłysmy na górę. Zaczac się pakowac byla juz 13 a o 5 rano mamy wylot.

Spakowałam kilka bluzek, koszulek z krótkim rękawem oraz krótkie spodenki kilka par, kilka sukienke, stroi kompielowych, buty oraz kilka  dodatków no i oczywiście kosmetyki.
Musialam spakowac cos na to spotkanie ze znajomymi Kacpra.

Gdy skończyłam się pakowac byla juz 15. Zeszlam na dół Stuu powiedzial ze bedziwmy nagrywac suchary. Jak zwykle ja nie umiem rozmieszac. Ape kacprowi i Stuu idzie to najlepiej. Tak sie śmiałam z Kacpra sucharow.

Gdy skończyliśmy nagrywac, pojechalismy razem do galerii bo kazdy musial cos do kupić. Ja pojechałam z Kacprem. Dobrze nam sieb gadala podaczas jazdy.

W galerii Kacper stwierdził że ja pomoge mu cos kupić a  on mi.

Kupil sobie kilka bluz, kurtkę dzinsowa i spodnie oraz kompielówki.

Mi natomiast kupilsymy str9j kompielowy, krótkie spodenki oraz pasek i okulary przeciw słoneczne.

Poszlam sobie z Kacprem do mc.
Zaczęliśmy gadac.

J-Moge wiedzieć z kim się spotkamy z teoich znajomych.
K-Zobaczysz haha.
J- Lexy z Marcinem cos ze sobą kręcą.
K-Tak, zauważyłem że coraz rzadziej pojawia sie słowo FUCK YOU MARCIN.
J - Tak hah
K- Ten wyjazd będzie jednym z najlepszych. Ale skad oni wzieli ten pomysl.
J-Szczerze sama myślałam. Ale co do naszych pokoji w innym hotelu niż oni, wydaje mi się że Lexy maczala a tym palce.
K-Tez tak mysle. Ale spokojnie ze mna nie bedziesz sie mudzic, bedzie ciekawie.
J-No tak haha.
K- Dobra wrcajny do domu juz 21 a o 3 musiny byc na lotnisku.
J-Okej.

Gdy bylismy w domu. Podziękowałam kacprowi za mily wieczór i poszlam do mojego i Lexy pokoju. Nie bylo jej. Postanowilam ze wezme kapiel w wannie.

Zaczęłam myslex o mnie i o kacprze. Ka per to naprawdę przystojny mężczyzna ale nie wiem czy ja sie nadaje dla niego. Szczerze ale jak kacpernie przytula itp przechodzi mnie miły dreszcz jakiego nigdy nie miałam. Zobaczymy co czas przyniesie.

Gdy wyszlam z wanny przebralam się. Naszykowam sobie ubrania na jutro. I poszlam spac..

Hejka! Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ za 1k wyświetleń. Mam nadzieję ze ten rozdzial się wam podoba.

Kostera & BlonskyWhere stories live. Discover now