Pov. Julka
Słysze ten okropny dzwonek. Ale trzeba wstawać. Powolnym krokiem idę do łazienki wykonuje co to zawsze. Ubrałam dzisiaj taki outfit
Dzisiaj wydalawa się ciepła pogoda. Pocichu wyszłam z pokoju bo Lexy jeszcze śpi. Wchodzę do kuchni nikogo nie ma. Tak się cieszę że nie spotkam Kacpra ald muszę na filmikach zachowywać się normalnie albo o n sam w końcu się ogarnie i przyjdzie mnie przeprosić.Jadłam bo ukachne płatki. Zauważyłam że dzwoni do mnie Herman. Odrazu odebrałam.
H-Witam mam nadzieję że cię nie zbudzilem.
J- Oczywiście, że nie siedzę w kuchni bo zaraz jadę szkoły.
H-Mam dla ciebie świetna wiadomość.
J-Mów nie trzymaj mnie w nie pewności.
H-Więc, droga Julia przyjeżdżam do Warszawy.
J-O boże, naprawdę. Tak się cieszę. Gdzie będziesz spał?
H-U moich dziadków.
J-Okej.
H-Będę w waraszwie już w niedzielę o 12.
J-To super akurat będę po nagrywkach.
H- No to świetnie. Jeszcze do ciebie napisze lub zadzonwie.
J-Okej zgadamy się. Bayoo
H-BayooTak się cieszę że Herman przyjeżdża. W końcu pogadam z jakimś chłopakiem. Niby spędzimy czas z stuu, Marcinem i Michałem ale on jest inny. Zauważyłam że jest 7 poszłam na górę po torebke i futerko.
Skip time.
Jest 14 wychodzę ze szkoły. Mam dość jestem zmęczona. Idę powolnym krokiem na autobus. Gdy docieram do domu. Odrazu wchodzę i kieruje się co sypialni. Wchodzę do łazienki zmywam makijaż i przrbier się z jakiś zestaw dresowy.
Wracam do pokoju. Odrazu kładę się na łóżko i przytulam się do mojego koca. I zasypiam
Po jakimś czasie czyje ze ktośnir budzi. Patrzę przeciesz to moja idalia. Zrywaam się I rzucam się na nią.
J- Stara ruro co ty tu robisz??
I- Co to już ciebie nie mogę odwiedzić.
J- Oczywiście, że możesz. A miałam do ciebie dzisiaj dzwonić.
I-Hahaha dobra opowiadaj co się tutaj dzieje.Wiec po bardzo długiej rozmowie z Idalia. Świetnie się czułam że w końcu wszytsko ale wszytsko komuś powiedzilam. Ufam jej w 10000 procentach. Pokazałam jej Hermana widziałam ten błysk w jej oku. Może Ich zapoznam. Bingo on potrzebuje boya. 9na sliczna laska on też jest mega przystojny.
Pasują do siebie. I będę jeszcze razem. Dobra koniec. O powiedzialm jej o całej sytuacji z kacprem. Ona twierdzi tak samo jak ja ze on powinien przeprosić. Ale stwierdziła ze ja tez powinnam dumne wsadzić w kieszeń i ustąpić. On rozmawiała z nim ja ją spałam I mi mówiła że ona żałuję ale zamiast to powiedzieć mi to on to mówi Idali.
Gadaliśmy o mojej szkole. Co się dzieje we Wrocławiu. Powiedzila mi że widlaaoje byłego kube z jakąś laska na mieście.
I po naszych bardzo długich rozmowach. Ja zrobiłam się śpiąca I ona też. Ja poszłam pierwsza sie myć. Ona chciała pozniej zgodizlam się. Dałam jej wszystkie potrzebne rzeczy i położyłam ise na lozku I myślam. Nagle znikad przyszla I zaczelsmy znowu rozmawiać. I zasnęłam i ona tak samo.
Witam ponownie dzisiaj. Mam nadzieję że rozdział sie spodoba. Skoro wam tak dobrze idzie wiec 100⭐= next rozdział
VOCÊ ESTÁ LENDO
Kostera & Blonsky
RomanceHistoria o niespodziewanej miłości ❤️ Historia o Juli i Kacprze #62- milosc - 17.12.2019 #84 - milosc - 24.11.2019