Davina Alexander
Poczułam ból w klatce piersiowej na jego słowa. O czym on chciał porozmawiać? Jeśli chce, żebym opowiedziała mu o przeszłości, nie chciałam tego robić. Nie teraz, ale wiedziałam, że jeśli mnie o to spyta, odpowiem mu.
– O-o czym? – spytałam, wbijając paznokcie w uda.
Uśmiechnął się półgłębkiem. – O niczym złym. Chcę twojej zgody.
Poczułam się lepiej. – Zgody na co?
Pochylił się nad stołem, patrząc mi w oczy, po czym kazał mi zbliżyć się do niego. Znajdowałam się kilka centymetrów od jego twarzy.
– Chcę, żebyś dzisiejszej nocy stała się moja.
Uśmiechnęłam się. Nie bałam się mu oddać, bo wiedziałam, że mu na mnie zależało. Wiedziałam, że nie zrobi mi krzywdy. A najważniejsze jest to, że poprosił o zgodę.
– Powiedz mi, czy jesteś gotowa albo chcesz zaczekać. – Przez cały czas patrzył mi w oczy.
– Jestem gotowa – wyszeptała. – Chciałam---
Przerwał mi słodkim pocałunkiem.
– Cicho. Na dziś już wystarczy rozmów, okej?
Przytaknęłam. – Okej. – Mój uśmiech się poszerzył.
Dzięki Diavolu nie bałam się niczego. Wiedział, jak reaguję, kiedy temat dotyka moich ran.
Przeczytał dla mnie menu, a ja nie mogłam powstrzymać uśmiechu. Był taki cierpliwy wobec mnie i wiedział, co mogę robić, a czego nie.
– Dziękuję – wyszeptałam, spoglądając na niego.
Uśmiechnął się szeroko. – Nie ma za co, króliczku. Co chciałabyś zjeść?
Zamruczałam w zastanowieniu. – Chyba makaron Alfredo, brzmi pysznie.
Diavolo potaknął, unosząc dłoń, żeby przywołać kelnera. Młody chłopak spojrzał wpierw na mnie, co nie spodobało się Diavolu.
– Oczy na mnie, chłopcze – powiedział oschle.
Starałam się ukryć uśmiech.
– Przepraszam, proszę pana – powiedział przerażony chłopak.
Diavolo westchnął. – Króliczku, chcesz makaron Alfredo i lemoniadę?
Potaknęłam. – Poproszę.
Zamruczał w odpowiedzi. – Dla mnie spaghetti aglio e olio. – Oddał kelnerowi nasze menu.
– Już się robi, panie DeLuca – powiedział kelner przed odejściem od naszego stołu.
– Kocham być bossem – powiedział Diavolo z uśmieszkiem.
– Ja jestem szefem. – Zażartowałam, na co uniósł brew. – Nie ja jestem szefem. – Zarumieniłam się.
Uśmiechnął się. – Złotko, uwielbiam, kiedy próbujesz być silna.
– Jestem silna. Prawda?
Uśmiechnął się szerzej. – Jesteś najsilniejszą dziewczyną jaką poznałem. Kiedy będziesz w 100% moja, będę czuł się zaszczycony.
Uśmiechnęłam się na jego słowa. – W 100% twoja? – spytałam.
Diavolo potaknął. – Jako moja żona, ale nie musimy o tym teraz rozmawiać, skarbie. Wiem, jak wyglądało twoje małżeństwo.
Przełknęłam. – Chcesz, ż-żebym została twoją żoną?
Uśmiechnął się lekko, patrząc mi w oczy. – Pewnego dnia, króliczku. Nie martw się, nie chcę się spieszyć.
YOU ARE READING
Saved by the Devil - Tłumaczenie PL
RomanceDavina Alexander to 20-latka, której los cały czas rzuca kłody pod nogi. Od 10 lat mieszka z facetem, który wykorzystuje ją do swoich celów. Pewnego dnia, postępując zgodnie z poleceniami mężczyzny, zostaje zakładniczką podczas rabunku na bank, po c...