Nie mam nic. Ty jesteś perfekcją. Cóż mógłbym Ci dać? Spoglądam na Twe ciało płynące linią i dźwiękiem tuż nad powierzchnią parkietu. Ruch wypełniony gracją, drgający precyzją i migoczący potem zgromadzonym na Twej złotej skórze. Niedoścignione marzenie, które mam tuż przed sobą, a którego nigdy nie dane mi będzie ujawnić. - Sehun POV -