Poznałam go przypadkiem. Myślałam, że nasza znajomość będzie jak przelotny letni romans, ale się myliłam. Poznałam go przypadkiem w ten letni dzień i przypadek prześladował nas cały czas. A może ... może to przeznaczenie ciągle krzyżowało nasze drogi. Jednak czy jest wart by dać się ponieść i zaufać losowi? Czy ja jestem gotowa na poświęcenie, które wymaga ten los? Czy dam radę żyć dalej jeśli wybiorę inaczej?