Jeongguk za młodu postawił sobie pewien cel - pojechać na czyjś koncert. Gdy na jego listę ulubionych artystów wkradł się na podium miodowowłosy chłopak zwany Taehyugiem, zapragnął spełnić swoje pragnienie. Jak tylko ogłoszono jego trasę koncertową, ten zaczął odkładać swoje oszczędności na wymarzony bilet. Jednak miesiące mijały, a on wciąż nie posiadał wystarczającej sumy pieniędzy. Nie przypuszczał więc, że napotka ofertę kilkugodzinnej pracy, która umożliwi mu spełnienie marzeń. A tym bardziej nie przypuszczał, że w tym czasie zamaskowany przechodzień złoży mu obietnicę, która utkwi na długo w jego pamięci.