Nadzieja jest w was..|Miracul...

By catvra

37.4K 2.3K 556

- Wystarczy jeden zły ruch. More

1 "Miał jeden cel"
2 "Dam sobie radę "
3 "Możemy zawrzeć umowę?.."
4 "Nie jestem tchórzem.."
5 "Macie poważne kłopoty."
6 "Nadzieja jest w was.."
7 "Chcesz mi coś wyjaśnic?.."
8 "Kogo ja tu widzę?"
9 "Jestem Arix."
10 "A pan to?"
11 "Zgadzam się."
12 "Czas,żebyście wreszcie poznali prawdę."
13 "Nie mistrzu."
14 "Dzięki że pytasz."
15 "Bez względu na wszystko."
16 "Tak.To ja."
17 "I jako jedyna może jej pomóc."
18 "Koniec Gry."
19"Chcę zawrzeć z wami sojusz."
20 "Idelany Plan."
21"To jest pożegnanie."
22"Biedroneczka..witaj ponownie."
24"Powiedz mi tylko,co chcesz zrobić."
25 "Przepraszam Cię,Kocie."
Special
26 "Ktoś tęsknił?"
27 "Wybaczam Wam."
DYSKUSJA (SPOILERY ODCINKA LOVEATER)
28 "Jak widać,to tak musiało się skończyć."
29"Chyba czas,abyście mi pomogli."
30 "Nadzieja która była w was."
podziękowania.
Rozdział 2

23 "Przyda nam się wsparcie."

651 50 15
By catvra


- Tak jest moja Pani. - powiedziała typowo 'robotycznym' głosem,po czym otworzyła portal.

Lila pod postacią Volipiny,zwinnie wskoczyła do niego. Gdy otworzyła oczy kiedy wylądowała na zimnej podłodze,uśmiechnęła się zwycięsko widziąc osobę odwróconą do niej tylem.

- A więc witaj. - odparła wreszcie,po dłuższej ciszy.

Postać odwróciła się powoli. Tak jakby wiedziała że się zjawi. Długie brązowe włosy,opadły na ramiona a na szczupłym ciele leżał  fioletowo-srebrny kostium. Broszka w kształcie motyla widniała  na piersi.

- Mi też jest miło.

🐞

- W jakim jest stanie,Fedrico? - zapytała Mayura,lekarza i dobrego przyjaciela Gabriela. I tak. On również znał jego sekret.

Fedrico poprawił okulary i popatrzył na Nathalie.

- Jest osłabiona. Zadrapania i pewne bliny zostaną,jednak nie ma nic złamanego.

Kobieta westchnęła. Poczuła wielką ulgę.

- dziękuję. - wyznała z uśmiechem,Fedrico odwzajemnił gest po czym żegnając się wyszedł z pomieszczenia.

Obecnie znajdowali się w Willi Agrestow,oczywiście w tajnym pomieszczeniu o którym wiedziały tylko dwie osoby. Gabriel i Nathalie.

- Oh,Biedronko. - rzekła,siadając obok niej. - Te kolczyki są teraz tak blisko. - wysunęła rękę ku magicznej biżuterii,ale szybko ją cofnęła. - Ale przez to że pracujemy razem. - zacisnęła pięści. - Nie mogę. Gabriel tak postawił,więc niech tak będzie. Czego nie robi się dla miłości. - zaśmiała się cicho po czym spojrzała na bohaterkę. - Prawda..?

Nim się obejrzała drzwi do pokoju otwarły się,a w nich pojawił się Władca Ciem.

- Ludzie panikują. - ogłosił bez emocji. - Panikują przez to że Biedronka zemdlała na wizji.

- Ale przecież nastoletnia Biedronka nadal jest na siłach. - odparła wstając. Gabriel odwrócił wzrok. - Więc w czym problem? 

- Mayuro. - popatrzył na nią,przez co po jej ciele przeleciał dziwny dreszcz. - Złapały ją.

Kobieta przyłożyła rękę do czoła. W jej głowie plątało się tylko jedno pytanie - Dlaczego?

- Jak to. - zapytała bardziej siebie z niż jego. - To niemożliwe.

- Są tutaj. - wyznał,kładąc jej rękę na ramieniu. - Oby dwie. I zrobią wszystko żeby ich zniszczyć . - wskazał na bohaterkę. - I zabrać moje Miraculum. Nathalie. - złapał ją za ramiona i popatrzył głęboko w oczy. - Potrzebuje Catalyst i Mayury jednocześnie. Nie wiem,ale..

- Ale ja wiem. - przerwała mu,zdejmując Miraculum. - Masz. - podała mu biżuterię,niechętnie ją przyjął. - Daj je temu Staruszkowi. On je najlepiej wykorzysta. Zaufaj mi.

Gabriel prychnął.

- Temu strażnikowi? Chyba żartujesz. - założył ręce na piersi. - Nawet nie wiem gdzie go szukać.

Doskonale wiedział,ale nie chciał mu dawać tego Miraculum.

- Gabriel. - nacisneła na niego. - Jest w tej świątyni,proszę zrób to dla.. - przęknęła ślinę. - Dla Emillie..

Po krótkim namyśle Ciem kiwnął głową i schował Miraculum do kieszeni. Następnie zaakumanizował kobietę w Catalyst. Dzięki jej mocy,Agreste ponownie stał się Szkarłatnym Władcą Ciem.

- Pilnuj jej. - rozkazał. - Będę nie długo. - już miał zamykac drzwi jednak momentalnie się zatrzymał. - Uwazaj na siebie.

Nathalie mrugneła parę razy,przetwarzając to co do niej powiedział. Po chwili uśmiechnęła się krzywo i kiwnęła głową. Gabriel wyszedł. A ona została sama ze swoimi myślami. No prawie sama.

🐞

- Kurwa! - przeklnął blondowłosy mężczyzna. - Jak to możliwe,że zniknęły dwie?!

Nastolatek wzruszył ramionami.

- Nie mam pojęcia.. - wyznał patrząc na panoramę Paryża.

Nagle coś przykuło jego uwagę. A mianowicie,czerwona kropka skakająca po dachach. Szturchnął go w ramię.

- Hej,widzisz to. - wskazał na postać. Starszy blondyn przymknął trochę powieki dokładnie lustrując to,co bieglo. Kiwnął głową. - Szybko,musimy to  dogonić.

I ruszyli. Gdy dobiegli bliżej postaci,zorientowali się że to nikt inny jak Władca Ciem. A raczej Skarłatny. Posłali sobie porozumiewawcze spojrzenia i zaatakowali. Nastolatek powalił Ciem i przytrzymał go kijem.

- Co tu robisz?! - krzyknął blondyn. Agreste zaśmiał się sarkastycznie.

- Powiem wam jak mnie puścisz. - Adrien prychnął i schował broń uważnie patrząc na poczynania jego największego wroga.

Władca Ciem wstał i przelustrowal zimnym wzrokiem blondynów.

- A więc. - mężczyzna założył ręce na piersi. - Słuchamy.

Gabriel obejrzał się profesjonalie,z kaminną twarzą czy nikt ich nie podsłuchuje.Gdy się upewnił zaczął monolog.

- Może wiecie,albo i nie. - nastolatek przekręcił oczami. - Biedronka została porwana. Nie przerywaj mi. - ostrzegł go gestem ręki gdy zauwazyl,ze chlopak chce cos dodać.- Teraz słuchać uważnie. Bo powiem to tylko raz.

🐞

- ugh. - złapała się za głowę. Odzyskała przytomność. Wstała do pozycji siedzącej i rozejrzała się po pomieszczeniu. Nagle dostrzegła Catalyst. Szybko wstała i złapała za broń,wymachując nią. - Co tu robisz!

- Spokojnie. - uskopojała ją. - Jestem po twojej stronie. To ja. Mayura.

- Mayura? - powtórzyła chowając broń. - Ale przecież..

Nathalie westchnęła.

- Tak,Biedronko. To ja jestem Mayrą. - wyznała z kamienną twarzą. Granasotowsa otworzyła szerzej oczy. - Ale proszę,niech to zostanie w tajemnicy.

Kobieta kiwnęła głową.

- Gdzie ja jestem? - zapytała,rozciągając się.

- Już wychodzimy,więc nie musisz tego wiedzieć. - otworzyła okno,przez które późnej wyskoczyła,dziewczyna ruszyła za nią. - Nie odwracaj się! - nakazała,dodając.

Gdy byli już trochę dalej od tamtego budynku,zatrzymali się na dachu. Catalyst założyła ręce ma piersi.

- Złapały ją. - rzekła nagle. Biedronka podniosła brew.

- Kogo?

- Młodszą Ciebie. - wyznała,a wtedy jej świat stanął w miejscu. W jej ciele pojawiła się złość.

- To Lila,mam rację? - Nathalie kiwnęła niepewnie głową,Biedronka odwróciła się i chwyciła yoyo. - Tak myślałam..

- Co chcesz zrobić? - zapytała,patrząc na jej dalsze poczynania.

Granasotowsa odwróciła głowę w jej stonę.

- To co powinnam zrobić już  dużo wcześniej. - powiedziawszy to zniknęła za budynkami. Kobieta odprowadzila ją wzrokiem po czym wróciła do kryjówki.

🐞

- Bunnix? Słyszysz mnie? - zapytała,nerwowo chodząc po pokoju.

- O,Biedra. - usłyszała głos przyjaciółki . Odetchnęła z ulgą. - Coś Ty taka nerwowa? W ogóle,dziś nie było ani jednej akumy! Nie wiem co się dzieje. Halo? Biedronko?

Bohaterka westchnęła.

- Bunnix,słuchaj mnie bardzo uważnie. Wszystko zależy od Ciebie. - odparła i podeszła do szkatułki z Miraculami. - Przyda nam się wsparcie. I to z obydwu  stron.

Continue Reading

You'll Also Like

17.9K 456 13
☆ Ciemuu nie ma dobrego poradnika jak być Kawaii po polsku, ehm.. Chyba ja jestem skazana by napisać o tym mały poradniczek? ☆ A więc.. witaj w róż...
37.9K 1.5K 96
⚠️!!‼️Zaburzenia odżywiania, przekleństwa, przemoc, ataki paniki, sceny 18+ ‼️!!⚠️ Siostra Karola, o której praktycznie nikt nie wie. Mieszka w Angli...
162K 10.3K 79
to jest stare, ma pełno nielogicznych sytuacji, zdarzają się pojebane rzeczy, które nie mają prawa bytu w realnym świecie, czasami występują literówk...
14.8K 906 39
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...