Wyświetlono •ZAKOŃCZONE•

By Aeserys

351K 16.4K 8.4K

Czasami w naszym życiu pojawia się ktoś, kto zupełnie wywraca je do góry nogami. Zmienia wszystko. Włącznie z... More

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23. +18
24.
25.
27.
28. +18
29.
30.
31.
32.
33.
34. +18
35.
36. ZAKOŃCZENIE
Parę słów ode mnie

26.

7K 404 246
By Aeserys

Zaraz po dotarciu do domu zasnęłam. Obudziłam się dopiero koło trzeciej nad ranem, byłam bardziej zmęczona niż przed położeniem się do łóżka. Wzięłam do ręki telefon i szybko zmrużyłam oczy, gdy zabłysnął jasnym światłem. Milion nieodebranych wiadomości od Filipa, Daniela, Nikoli i Weroniki. Na chwilę odłożyłam telefon. Położyłam twarz na poduszcze i mocno westchnęłam. Wiedziałam, że chcą dla mnie dobrze, ale przytłaczała mnie ich nadopiekuńczość. Potrzebowałam więcej przestrzeni. W tym samym momencie przyszła kolejna wiadomość.

Weronika: Laura, kurwa, żyjesz?

Ja: Tak, tylko rozcięłam wargę. Nie groziło mi raczej wykrwawienie.

W: CZEMU ODPISUJESZ DOPIERO O TRZECIEJ NAD RANEM?

J: Ej, zwolnij, spokojnie. Zasnęłam. Dopiero się obudziłam.

W: Niech Ci będzie. Jak się czujesz?

J: Już całkiem dobrze. Dzięki. Jak wam się podobał film?

W: Naprawdę myślisz, że mogłam się skupić? Ciągle myślałam, czy wszystko z tobą w porządku.

Tak, wróciła stara Weronika. Mimo wszystko chyba jednak za nią tęskniłam.

J: Żyje i mam się dobrze, nie przejmuj się.

W: Przepraszam cię za wszystko.

J: Za co? Przestań. Wszystko jest w porządku.

W: Wydaje mi się, że jednak nie. Tak czy inaczej przepraszam też za pocałunek w łazience, ale nie mogłam się powstrzymać. Tak ostatni raz.

J: Często nie możesz się powstrzymać z tego co zauważyłam 🙄

W: Hej, czy to jakaś aluzja? 😒

J: Skądże. W żadnym wypadku.

Moje kąciki ust się podniosły. Wciąż ją uwielbiałam i kontakt z nią sprawiał mi ogromną przyjemność. Cokolwiek miało się potem stać, każda chwila w której mogłam z nią porozmawiać była cudowna.

W: Odpowiesz mi na jedno pytanie?

Trochę się przeraziłam, nie wiedziałam jakie może żądać pytanie, i co gorsze czy będę w stanie na nie odpowiedzieć.

J: Okej, dawaj.

W: Spałaś z Nikolą?

Co to za pytanie? Czemu o to pyta?

J: Nie?

W: Dlaczego ze znakiem zapytania?

J: Bo nie mam pojęcia dlaczego o to pytasz.

W: Po prostu chciałam wiedzieć.

J: Każdego tak pytasz z kim śpi?

W: Nie, tylko osoby, które wcześniej przeleciałam.

Nie odpisałam. Patrzyłam w telefon i nie mogłam uwierzyć w to co widzę.

W: Ej, to tylko żart! Nie obrażaj się.

Uf.

J: Nie obrażam się, Weronika.

W: To dobrze. Nie przeszkadzam ci już. Mam nadzieję, że się nie gniewasz i dalej będziemy się przyjaźnić.

J: Jasne.

Tej nocy już nie zasnęłam. Próbowałam poskładać i uporządkować moje myśli. Przyznam, że nawet mi to wyszło. Postanowiłam zapomnieć o tym co było i wrócić do naszej przyjaźni z pierwszych spotkań w wakacje. Byłam świadoma, że moje uczucia do dziewczyny szybko nie miną, ale dla dobra mojego i Filipa postanowiłam, że dam radę.

Koło południa zadzwonił do mnie Filip.  Co ciekawe temat jak się czuję nie był głównym tematem naszej dyskusji. Chłopak powiedział, że Weronika od kilku dni dziwnie się zachowuje. Raz go odtrąca, innym razem chce być blisko jak wczoraj w kinie. Nie potrafi jej zrozumieć, a gdy prosi o rozmowę dziewczyna irytuje się i obraża. I tu zaczyna się moja rola. To ja muszę pogadać z Weroniką. Oczywiście jak to on. Nie zdziwiło mnie to zbytnio, bo mimo, że często o tym nie wspominam to regularnie kontynuuje naszą umowę z Filipem. Dzisiaj jednak zadanie wydawało się wyjątkowo trudne i musiałam podejść do tego z głową. Zalogowałam się na messengera Filipa. Znów musiałam się w niego wcielić.

Ja: Cześć słońce, jak się czujesz?

W: Okej.

Och, rzeczywiście dość szorstko.

Ja: Coś się stało?

W: Jeju, nie. Daj spokój, Filip.

Wkurwiłam się. Dlaczego ona go tak traktowała? Chłopak nie zrobił niczego złego. Wręcz przeciwnie- starałam się o nią jak tylko potrafił.

Ja: A może mi do cholery jednak odpowiesz, co?

Stwierdziłam, że trzeba postawić wszystko na jedną szalę. Albo to zadziała, albo kompletnie zepsuje sprawę. Dziewczyna dłuższą chwilę nie odpisywała, mimo wyświetlenia wiadomości.

W: Przepraszam, masz rację.

Bingo. Zadziałało.

J: Dlaczego raz mnie ignoruejsz, a innym razem przytulasz i całujesz? Wytłumaczysz mi, proszę?

W: Ostatnio ciężko mi z własnymi uczuciami, Filip. Sama już nie wiem co czuję.

J: Do mnie?

W: Tak, między innymi.

J: Rozumiem, wszystko w swoim tempie. Nie chcę jednak żebyś traktowała mnie tak jak ostatnio. Nie zasługuje na to.

W: Wiem, jesteś cudowny. Naprawdę.

Przewróciłam oczami. Tak, tak. Cudowny Filip. Przez chwilę zaczęłam żałować, że nim nie jestem.

J: No i głowa do góry.

W: Tak właściwie to mam pewne przemyślenia.

J: Tak, jakie?

W: Ja myślę, że powinniśmy spróbować być razem.

Zakrztusiłam się własną sliną i przetarłam oczy ze zdziwienia. Czy właśnie Weronika zaproponowała związek Filipowi? Po tym jak pocałowała mnie kilkanaście godzin wcześniej w łazience? Rozumiałam, że nic dla niej nie znaczyłam, ale nie sądziłam, że aż tak mało. Nie będę ukrywać, czułam jakby ktoś złapał moje serce i powykręcał we wszystkie możliwe strony. Przez chwilę nie mogłam pogodzić się z tym co widzę. Wiedziałam jednak, że Filip przeczyta te wiadomości prędzej czy później, więc nie mogłam tego zepsuć. Nie mogłam być tak samolubna. Mimo łamiacęgo się serca, ogromnego bólu, który jest nie od opisania i łez lejących się strumieniem z moich oczu, odpisałam.

J: Naprawdę?

W: Tak, naprawdę. Nie wiem, co z tego będzie, ale może warto spróbować.

Łzy i mój roztarty makijaż kapały na podłogę. Czułam ich słony smak w ustach. Bolało. Okropnie.

J: No to pewnie, jestem za.

W: Cieszę się. W takim razie może coś razem "zbudujemy".

Z nim chce coś tworzyć. Mnie chciała dla zabawy. Nigdy niczego nie zazdrościłam Filipowi, ale teraz byłam zazdrosna o uczucia, którymi prawdopodobnie darzyła go Weronika.

J: Okropnie się cieszę 💗

Wylogowałam się. Nie potrafiłam dalej ciągnąć tej rozmowy. Wiedziałam, że spotkania z nimi będą teraz dla mnie okropnie trudne. Nie byłam pewna czy będę w stanie to znosić. Zadzwoniłam do Filipa.

J: Masz nową dziewczynę.

F: Słucham?

J: Od dzisiaj jesteś w związku z Weroniką, przeczytaj rozmowę na messengerze.

F: Chyba żartujesz. Naprawdę?

Usłyszałam głos szczęśliwego Filipa.

J: Tak. Naprawdę.

F: UWIELBIAM CIĘ, LAURA. JESTEŚ NAJLEPSZA NA ŚWIECIE.

Jestem najlepsza? Uprawiałam seks z twoją nową dziewczyną kilka dni temu. Chyba bywają lepsi ludzie.

J: Dzięki. Odezwę się później, bo jestem trochę zajęta.

Nie czekałam, aż odpowie. Rozłączyłam się.

Continue Reading

You'll Also Like

5.5K 83 14
‼️ Książka pisana 2021, byłam wtedy bardzo młoda! Książka zawiera błędy mimo popraw w 2022 oraz 2023. Ma sceny cringowe. Książka wymaga poprawy‼️ Głó...
30.2K 2.3K 47
"- Nie... nie zabieraj ręki - usłyszałam. - Dotykaj mnie, Klaro. Mój oddech znacznie przyspieszył, podobnie jak bicie mojego tłukącego się z przejęci...
2.7K 88 34
Po pokonaniu Obłudnika, Fundacja Huntik oraz drużyna Loka Lamberta wiodła spokojne życie łowców. Jednego dnia wszystko runęło jak domek z kart. Jakie...
5.3K 352 37
17 letnia Maxine Mayfield przeprowadza się do małego miasteczka Hawkins w stanie Indiana. Ucząc się w tutejszym liceum spotyka na swojej drodze nowyc...