I'm Not Gay | ❃Taekook ❃

By nikolaatmidnight

449K 31.7K 14.9K

﹣Kᴜʀᴡᴀ - ᴡʏᴅʏsᴢᴀł Jᴇᴏɴ, ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊąᴄ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢᴏłᴏ ᴏ ɢʀᴢʏᴡᴋę sᴛᴀʀsᴢᴇɢᴏ. ﹣ Cʜʏʙᴀ ᴊᴇsᴛᴇᴍ ɢᴇᴊᴇᴍ. Taehyung jako nowy c... More

♡ 1 ♡
♡ 2 ♡
♡ 3 ♡
♡ 4 ♡
♡ 5 ♡
♡ 6 ♡
♡ 7 ♡
♡ 8 ♡
♡ 9 ♡
♡ 10 ♡
♡ 11 ♡
♡ 12 ♡
♡ 13 ♡
♡ 14 ♡
♡ 15 ♡
♡ 16 ♡
♡ 17 ♡
♡ 18 ♡
♡ 19 ♡
♡ 20 ♡
♡ 21 ♡
♡ 22 ♡
♡ 23 ♡
♡ 24 ♡
♡ 25 ♡
♡ 26 ♡
♡ 27 ♡
♡ 28 ♡
♡ 29 ♡
♡ 30 ♡ 1/4
♡ ⑱ 31 ⑱ ♡ 2/4
♡ ⑱ 32 ⑱ ♡ 3/4
♡ ⑱ 33 ⑱ ♡ 4/4
♡ 34 ♡ 1/2
♡ ⑱ 35 ⑱ ♡ 2/2
♡ 36 ♡
♡ 37 ♡
♡ 38 ♡
♡ 39 ♡
♡ 40 ♡
♡ 41 ♡
♡ 42 ♡
♡ 44 ♡
♡ 45 ♡
♡ 46 ♡
♡ 47 ♡
♡ 48 ♡
♡ 49 ♡
♡ 50 ♡
♡ 51 ♡
♡ 52 ♡
♡ 53 ♡
♡ ⑱ 54 ⑱ ♡
♡ 55 ♡
♡ 56 ♡
♡ 57 ♡
♡ 58 ♡
♡ 59 ♡
♡ ⑱ 60 ⑱ ♡
♡ 61 ♡
♡ ⑱ 62 ⑱ ♡
♡ 63 ♡
♡ 64 ♡
♡ 65 ♡
♡ 66 ♡
♡ 67 ♡
♡ 68 ♡
♡ 69 ♡
♡ 70 ♡
♡ 71 ♡
♡ 72 ♡
♡ 73 ♡
♡ ⑱ 74 ⑱ ♡
♡ 75 ♡
♡76 ♡
♡ ⑱77 ⑱ ♡
♡ 78 ♡
♡ 79 ♡
♡ 80 ♡
♡ 81 ♡
♡ 82 ♡

♡ 43 ♡

4.5K 346 115
By nikolaatmidnight

- Taehyung - mruknął cicho, delikatnie szturchając chłopaka w ramię. Ten jednak, zamiast się obudzić, jedynie mocniej przytulił się do Jungkooka i wymamrotał coś pod nosem.

- Zaraz jesteśmy. - Jeon ponowił próbę i przełożył rękę na plecy chłopaka, lecz nie miał serce go od siebie odepchnąć. - Taehyung, musisz wstać. - powiedział trochę głośniej, biorąc pod uwagę fakt, iż w samochodzie obecna jest cała reszta zespołu i w każdej chwili któryś z nich może się odwrócić i zobaczyć ich w dwuznacznej pozycji.

- Kookie~ - mruknął cicho, nie mając zamiaru odsuwać się od bruneta.

- Za moment będziemy na miejscu.

- Nie na taką pobudkę liczyłem. - szepnął, zaciskając łapki na ramieniu maknae.

- W każdej chwili mogą się odwrócić. - westchnął - No już, wstawaj - powiedział, delikatnie odsuwając od siebie blondyna.

Taehyung, z naburmuszoną miną, oparł się o fotel, wyglądając za okno. Dlaczego Jungkook nie może okazać mu chociażby odrobiny czułości? Przecież nie oczekuje jakoś wiele! Wystarczyłoby mu jakby, zdrobnił jego imię, albo dał mu krótkiego całusa w policzek. Przecież nikt by nie zauważył!

- Jimin? - zapytał pochylając się do przodu, czym zwrócił uwagę Jeona.

- Hm? - różowowłosy odwrócił się w jego stronę, delikatnie się uśmiechając.

- Masz jakiś sok do picia?

- Jasne, zaczekaj - powiedział, następnie przeszukując swoją torbę. - Yoongi ~ - westchnął, zrezygnowany odkładając torbę.

- No co? - mruknął niezadowolony, mając ochotę udusić młodszego, za to, że kolejny raz go budzi.

- Gdzie mój sok?

- Po to mnie budzisz? - warknął, podając jednak butelkę chłopakowi, aby ten następnie przekazał ją spragnionemu blondynowi.

- Dziękuje, Jiminie - uśmiechnął się promiennie, już po chwili upijając spory łyk napoju.

- Nie mogłeś poprosić mnie? - Jeon zapytał po dłuższej chwili ciszy.

- Hm? - Kim mruknął niezrozumiale.

- Też mam przecież sok.

- Nie chciałem ci przeszkadzać. Z resztą nie sądzisz, że to mogłoby przykuć uwagę reszty? Co jakby się odwrócili? - zapytał sarkastycznie, na co w odpowiedzi usłyszał głośne westchnienie Jungkooka.

- Jesteśmy! - ogłosił Jin, odblokowując drzwi, aby wszyscy mogli wyjść i nabrać świeżego powietrza natury.

Cała szóstka od razu zaczęła zajmować się przygotowaniami do obozu. Namjoon i Hoseok, zajęli się rozpalaniem ogniska, za to cała reszta przystąpiła do rozkładania namiotów. Cała reszta, oprócz Taehyunga. Blondyn stał oparty o maskę pojazdu i wpatrywał się w rozciągające się w dali jezioro.

Jungkook, który był w trakcie noszenia prowiantu, westchnął na widok obrażonego Kima. Nie uważał, aby zrobił coś nad wymiar złego, jednak mimo to postanowił spróbować naprawić to, co rzeczywiście mogło urazić jego słoneczko.

- Taehyungie, nie chciałem, żebyś był przeze mnie smutny. - Powiedział, opatulając ręką talię blondyna. - Kochanie? Chyba nie złościsz się na mnie, co? - mruknął, kiedy chłopak nie wykazywał żadnej ochoty, aby z nim porozmawiać

- Powiedz mi co cię trapi - poprosił, stając naprzeciwko niego. - Postaram się zmienić.

- Nie chcę żebyś się zmieniał - zaprzeczył spoglądając na jego twarz. - Po prostu... mógłbyś okazywać mi trochę więcej uczuć...

- Dobrze wiesz, że uwielbiam cię przytulać, ale nie możemy się tak zachowywać przy innych.

- Ale oni nie widzieli...

- Ale mogli zobaczyć.

- Po prostu brakuje mi ciebie - mruknął. - Chciałbym cię pocałować - oznajmił nieśmiale.

- Nie możemy tego zrobić teraz - Jeon zaśmiał się, na widok tak uroczej wersji Kima.

- No~ a mogę cię chociaż przytulić?

- Możesz - powiedział po chwili namysłu, lecz kiedy już miał zamknąć swoje słoneczko w szczelnym uścisku, przerwał im głośny huk.

- Kurwa! - przeklął Namjoon.

- Co się stało? - zapytał Kim kiedy razem z Jeonem znaleźli się po drugiej stronie auta.

- Namiot się popsuł!

- Napewno mamy jakiś zapasowy! - Hoseok próbował ratować sytuację. - powiedzcie, że ktoś z was zapakował zapasowy namiot! - Powiedział z nadzieją, która jednak szybko przepadła, w chwili kiedy cała szóstka podkręciła jednocześnie głowami. - No to jesteśmy w dupie - podsumował, siadając na pieńku drewna.

- Jimin? Co robisz? - zapytał go Yoongi, widząc jak chłopak łamie patyki.

- Zrobimy losowanie. No niestety, dwóch z nas musi spać w jednym namiocie. To kto pierwszy? - zapytał, wyciągając przed siebie piąstkę, przez która nie dało się odgadnąć który patyk jest jakiej długości. - Nikt? - zapytał, nie widząc ze strony zespołu chęci losowania. - No to po kolei - Powiedziawszy to stanął przed najbliższym członkiem zespołu, którym okazał się Jin, następnie czas przyszedł na Hoseoka, Namjoona, Yoongiego i Taehyunga.

- No nie - westchnął Tae, widząc najkrótszy badylek świata.

- No to już jeden jest - podsumował Namjoon - zostaliście we dwoje.

Jungkook z niepewnością wyciągnął swój patyk, który ku jego nieszczęściu, był chyba najdłuższy.

- No To ja mam drugi najkrótszy - powiedział - przyglądając się swojemu losowi Jimin.

- Nie! Bo ja! - Jungkook powiedziawszy to, przełamał drewienko na pół - unosząc je wysoko nad głowę. - Widzicie? No co za los...

- Jungkook, ty tak poważnie? - Powiedział zszokowany lider.

- N-Nie, No co wy! Tak tylko żartuje. - westchnął, spoglądając na Kima przepraszająco, a uczycie zazdrości o tą małą kluskę wróciło.

45⭐️-> Next

Continue Reading

You'll Also Like

26.1K 2.2K 39
Min Yoongi przejmuje firmę po swoim ojcu. Młody prezes musi zadbać o dobre imię oraz wprowadzić nową kolekcję na rynek. Pewnego dnia postanawia zatru...
918K 101K 124
Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystk...
10.7K 1K 25
"Do cholery jasnej miałeś nigdzie nie wychodzić!", krzyknął przez co młodszy wzdrygnął się spuszczając wzrok. "J-ja tylko-", starszy mu przerwał, "co...
76K 8.5K 48
Yoongi ma 23 lata, swój ulubiony płaszcz, dwójkę najlepszych przyjaciół i małą córeczkę, którą samotnie wychowuje. Jimin ma 21 lat, etat w przedszk...