You'll always be in my life

By Werciall

161K 6.4K 2K

Druga część opowiadania "I hate that I love you" Przegrali walkę z czasem, niszcząc siebie nawzajem. Ich zna... More

Prolog
#1 List do Mii
#2 Rozmowa z przyjaciółkami
#3 Witaj na Hawajach
#4 Niektóre uczucia nigdy się nie zmienią
#5 Jesteś szczęśliwa z nim ?
#6 To był błąd
#7 Zamierzasz mu powiedzieć ?
#8 Nie sądzisz że są do siebie podobni ?
#9 Układ
#10 W co ty ze mną grasz ?
#11 Niemiła niespodzianka
#12 To dopiero początek..
Zawieszone
#13 Mia dzwoniła. Coś się dzieje..
#14 Moje serce bije tylko dla Ciebie..
#15 Ooo czyli randka? Dobrze wiedzieć !
#16 Albo kochasz...
#17 Ja David biorę sobie Ciebie Amber za żonę..
#18 Cios poniżej pasa..
#19 Słońce tym razem lecę z tobą..
#20 Czy wy jesteście razem ?
#21 Kogo my tu mamy, nasza bajkowa księżniczka
Pytania i Odpowiedzi !
#22 Jak ty mnie irytujesz !
#23 Myślałem, że to ja jestem twoim słońcem..
#24 Kiedyś przyjdzie taki moment, że powiem Ci wszystko.
#25 Nie płacz księżniczko, razem przeskoczymy każdą przeszkodę
#26 Jedna decyzja.
#27 Wszystko się ułoży..
#28 Lepiej niż wczoraj, gorzej niż jutro.
#29 My tak naprawdę go nie znaliśmy..
#30 Niebezpieczeństwo może czekać za rogiem
#31 Przyszedł czas na Ciebie
#32 Od dziś jesteś moja, już na zawsze..
Listen to your heart

Epilog

5.1K 228 65
By Werciall

* Rok później *

Przygotowania były huczne, każdy chciał aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, a szczególnie oni. Para młoda która dziś bierze ślub i mają obiecać sobie miłość, wierność, aż do śmierci. Kto by pomyślał, że dwie osoby które kiedyś były tak poróżnione, dziś staną naprzeciw siebie i w końcu po tak długim czasie będą ze sobą na zawsze. 

- Mia, trzeba już jechać - powiedziała kobieta w podsiwiałych włosach.

- Już idę - stwierdziła dziewczyna, poprawiając swoją białą wymarzoną suknię. 

Przyszła pani Black właśnie siedziała przy toaletce i przyglądała się fotografii która przedstawiała czwórkę szczęśliwych przyjaciół. W jej oczach pojawiły się łzy.

-  Chciałabym żebyś tutaj był David - szepnęła.

Dziewczyna postawiła zdjęcie w tym samym miejscu co było, poprawiła się ostatni raz i ruszyła do wyjścia, a przed domem czekała na nią biała limuzyna, a w niej pan młody. 

- Pojedziemy na cmentarz ? - zapytała dziewczyna swojego przyszłego męża, a on przytaknął. 

Szofer momentalnie zmienił kierunek, gdy tylko pan młody poprosił go o to. Po przyjeździe na cmentarz od razu udali się na grób swojego przyjaciela. 

- Chciałabym żeby towarzyszył nam w tej ważnej dla nas chwili - powiedziała dziewczyna zapalając znicza na grobie blondyna. 

- On przy nas jest i będzie na zawsze - stwierdził chłopak, zaraz po skończonej modlitwie. 

Później wszystko działo się tak szybko i prawidłowo, jak sobie wymarzyli. Ślub, przysięga i wesele w gronie bliskich do białego rana. Wszystko w końcu nabrało normalnego stanu rzeczy. Od tego momentu państwo Black byli najbardziej szczęśliwymi ludźmi na świecie, ponieważ mieli siebie...

***

* Dwa lata później *

- Kochanie co się dzieje ? - zapytał zmartwiony pan Black.

- Dylan... Ja rodzę - stwierdziła dziewczyna, gdy zauważyła, że odeszły jej wody. 

- Chyba sobie żartujesz - powiedział, spanikowany mężczyzna, a kobieta pokiwała przecząco głową.- Jedziemy do szpitala - krzyknął.

Przygotowali się na ten moment od dziewięciu miesięcy, a gdy przyszedł ten czas kompletnie spanikowani, nie wiedzieli co robić. Chłopak zabrał swoją kobietę do samochodu i jak najszybciej łamiąc wszystkie przepisy ruszył w stronę szpitala. Zaraz po przyjeździe pani Black została zabrana na porodówkę, a Dylan kompletnie zdenerwowany czekał, aż jego ukochana urodzi. Chłopak chodził w kółko zastanawiając się czy to dziewczynka i będzie małą księżniczką tatusia, czy może chłopiec z którym będzie grał w piłkę prawie codziennie ? 

- Pan Back ? - zapytała jedna z pielęgniarek. 

- Tak - powiedział mężczyzna.

- Gratuluję, ma pan syna. Zapraszam może pan się zobaczyć z żoną. - powiedziała wpuszczając mężczyznę do sali w której znajdowały się jego już dwie miłości. 

Chłopak, gdy zobaczył swoje dziecko na jego twarz wpłynął szeroki uśmiech. Cieszył się jak każdy rodzic. Podszedł do swojej ukochanej i przyglądnął się maluchowi. 

- Cześć maluszku, już się nie mogę doczekać, aż będziemy razem grać w piłkę - stwierdził głaskając delikatnie jego policzek. 

- Jak go nazwiemy ? - zapytała kobieta, zachrypniętym głosem. 

- David - powiedział mężczyzna, patrząc w piękne oczy swojej żony.

Oboje wiedzieli dlaczego akurat to imię..

***

Dziękuję wszystkim, że czytaliście tą książkę :) Niestety to już koniec!

Dziękuję wszystkim co komentowali, dawali gwiazdki i byli na bieżąco oraz tym którzy dotrwali do tego momentu. Mam nadzieję, że książka wam się podobała ! 

W najbliższym czasie na moim profilu pojawi się nowe opowiadanie! Obserwujcie i czekajcie ! 

Buziaki kochani ! :*

Continue Reading

You'll Also Like

108K 6K 28
Melissa Johnson pochodzi z dobrej rodziny, ma kochających rodziców i prowadzi kancelarię prawniczą ze swoją przyjaciółką. Od kilku miesięcy interesuj...
6.3K 501 21
The King in the North jest drugą częścią opowiadania Princess from Northern Wonderia. Zanim zgłębisz się w lekturę, zalecam zapoznanie się z częścią...
62.3K 1.7K 24
Tom I trylogii Mafia Vivian Scott mając siedemnaście lat ucieka od rodziców, którzy zostali mafią. Po trzech latach dziewczyna jedzie na nielegalny w...
18.8K 1.2K 31
Księżniczka Shailene Diann jest córką króla Arthura Johna Woodley i następczynią tronu Północnej Wonderii. Księżniczka Shailene nawet nie zdaje sobie...