Miraculum: Zaufaj mi

By Ladynoir2

33.3K 1.7K 420

Spokojne życie Adriena i Marinette komplikuje się, gdy czwórka nowych uczniów dołącza do ich klasy. Każdy z n... More

1. Nowi w Paryżu
2. Niespodziewana wizyta
3. Tajemnica bohaterki
4.Ty zawsze byłaś inna...
5. Nikt nie może wiedzieć o tej rozmowie
6. Plan
7. Odkrycie i idealny pomysł
8. Szczere wyznania
9. Miłość wisi w powietrzu
10. Tak naprawdę mnie nie znasz...
11. Nieznana przeszłość
12. Początek nowych tajemnic
13. Miłość naprawdę istnieje
14. Walentynki pełne wrażeń
15. Przepraszam
16. Brak odpowiedzi na pytania
17.Nie zostawię Cię tutaj
18.Ideały nie istnieją
19. Kłamstwa
20. Miłość nie może być iluzją
21. Tam nie ma bólu i cierpienia
22.Bezsilność względem codziennych spraw
23.Spędza czas z samotnością
24.Okłamywała nas cały czas
25.Doskonale to pamiętała
26.Straciłem ją, straciłem wszystko
27.Nigdy Cię nie zapomnę
29.Nie mogę zrobić już nic
30.Miasto wypełniał głośny krzyk
31. Nie mogę cofnąć czasu ani zmienić przeszłości
32.Nie pomylił się
33. Nie prosiłam o to
34.Znów została sama

28.To była ostatnia szansa

714 41 16
By Ladynoir2

Nadszedł dzień ślubu. Wszyscy byli smutni i przygnębieni. Pomimo wielu wysiłków ceremonia nadal miała się odbyć. Marinette jeszcze wczesnym świtem udała się do rezydencji Agrsestów. Laura otworzyła jej wcześniej drzwi, więc kobieta przez problemu mogła wejść. Swoje kroki skierowała w stronę pokoju Megan. Otworzyła pomieszczenie za pomocą ukradzionego klucza i zaczęła się rozglądać. Po dość długich poszukiwaniach jedynym bogatym w informacje przedmiotem był pamiętnik. Gdy granatowowłosa chciała go przeczytać, usłyszał głosy. Szybko wsunęła zeszyt do torebki i bardzo cicho opuściła to miejsce. Chcąc wyjść z budynku natknęła się na Adriena. Przez chwilę oboje nic nie mówili, patrzyli sobie w oczy. Gdy ta chciała odejść, blondyn chwycił ją za rękę.

-Nie, Marinette zaczekaj. Możemy przez chwilę porozmawiać?- zapytał, na co kiwnęła potwierdzająco głową.

Weszli do pokoju Adriena, a tam rozpoczęła się konwersacja.

-O czym chciałbyś porozmawiać?- zaczęła.

-To może wydać się trochę dziwne, ale o nas.

-O nas? Nie mam pojęcia o co Ci chodzi.

-Nie będę wymyślał jakiś niestworzonych historyjek, tylko powiem po prostu. Wiem, że jesteś Biedronką i kocham Cię.

-Adrien, czy Ty słyszysz co mówisz? Widzisz mnie pierwszy raz po pięciu latach, nigdy nie okazywałeś mi uczucia, a w dodatku za kilka godzin bierzesz ślub. Kochasz Biedronkę, nie mnie.

-Co to za ślub bez miłości. Kocham Ciebie, w masce czy bez i nic tego nie zmieni. Ty też coś do mnie czujesz, prawda.- mówiąc to podszedł do niej na taką odległość, że ich nosy się stykały.

-Ja też Cię kocham, ale czy to coś zmieni.

Adrien nachylił się, aby pocałować ukochaną, ale to wtedy drzwi otworzyły się, a do środka wszedł Gabriel. 

-Co tu się dzieje?! Synu, za dwie godziny będziesz żonaty, a Ty całujesz się z jakąś panienką?! Tak być nie może! W tej chwili idź do Nathalie po garnitur, a Ciebie dziewczyno nie chcę już nigdy więcej tu widzieć.!

Blondyn ze spuszczoną głową wykonał polecenie ojca, a Gabriel podszedł do kobiety, mocno chwycił za nadgarstki i powiedział:

-Jeszcze raz zbliżysz się do Adriena lub tego domu to pożałujesz tego.

Zapłakana Marinette wróciła do siebie. Czas szybko mijał, a w Paryżu zabrzmiały weselne dzwony. Teraz nie można było już nic zrobić. Granatowowłosa siedząc na kanapie przeglądała pamiętnik Megan. Cały był przepełniony cytatami, piosenka, złotymi myślami, jednak na ostatniej stronie widniał napis: "Zaufaj mi".W takim razie kartka znaleziona poprzedniej nocy musiała zostać napisana właśnie przez nią, ale dlaczego? Nagle do mieszkania wbiegła zdenerwowana Scarlett.

-Marinette! Zostało nam już tylko kilka chwil, nie możemy dopuścić do tych zaślubin!

-Scarlett, ja już przegrałam. Nie możemy nic zrobić. Już za późno.

-On Cię kocha, a Ty kochasz jego. Chyba nie chcesz, żeby cierpiał przez resztę życia.

-Ale co ja mogę zrobić? Nic.

-Biegniemy tam i przerywamy to zanim popełni największy błąd na świecie. Teraz albo nigdy.

W tym momencie Marinette poczuła ogromny ból i odwagę. Nie mogła tak bezczynnie siedzieć. Musiała działać. To była ostatnia szansa. Razem ze Scarlett szybko pobiegły w wyznaczone miejsce. Rozpoczęła się walka z czasem

Tymczasem ślub już trwał. Adrien stał przy ołtarzu i ze łzami w oczach czekał na przyszłą żonę. Jeszcze nigdy nie czuł się tak źle. Chloe stanęła obok niego i wszystko się zaczęło. W tym momencie stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Drzwi budynku otworzyły się i wszyscy usłyszeli głos:

-Stop! Natychmiast przerwać tę ceremonię!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z góry przepraszam za błędy.

Napiszcie mi czy ten rozdział wam się spodobał, a kolejny będzie we wtorek;)

Pozdrawiam wszystkich!

Continue Reading

You'll Also Like

2.7K 243 55
Drowning in his own past, Kim Taehyung feels as if he doesn't belong in this world . He feels as if, he should've been with his most loved one. But s...
279K 13.1K 90
Riven Dixon, the youngest of the Dixon brothers, the half brother of Merle and Daryl dixon was a troubled young teen with lots of anger in his body...
1K 69 13
Wattpad fails vom Feinsten Wenn ihr glaubt Trump sei ein Vollidiot, habt ihr diese Geschichten noch nicht gelesen.
32.9K 611 16
All ASTRO Ships! Vote and comment on your favorites! . . Don't hesitate to comment if something seems incorrect :)