My Innocent Stepbrother | Tae...

Av xultraviolencexx

521K 33.3K 28.2K

"Oh księżniczko, nie wiesz co znaczy pieprzyć się?" "Wiem tylko, że to brzydkie słowo." "Jesteś zbyt niewinny... Mer

my innocent step brother
one
two
three
four
six
seven
eight
nine
ten
eleven
twelve
thirteen
fourteen
fifteen
sixteen
seventeen
eighteen
nineteen
twenty
twenty-one
epilogue
SEQUEL

five

25.5K 1.8K 717
Av xultraviolencexx

chapter ヲエレモ

♡🌌♡

jungkook

Przytulaliśmy się przez około dwie godziny dopóki nie zasnął, był skulony, a jego ciche pochrapywania dało się usłyszeć w całym pokoju. Spojrzałem dokładnie na jego rysy, podziwiając je. Szkoda, że będziemy braćmi. Przeciągnąłem się i miałem zamiar wstać, ale Taehyung złapał za moją koszulkę, sprawiając, że z powrotem się położyłem.

"Tatusiu... nie zostawiaj mnie, nas..", wymamrotał. Tatusiu. Poczułem jak krew przypływa do mojej twarzy i do mojego penisa. Co do cholery, jestem takim zboczonym idiotą. Jego różowe usta były lekko rozchylone, a jego blond włosy opadły mu na oczy, bo trochę się wiercił, zbliżając się do mnie. Odwróciłem się w jego stronę, złapałem jego talię i przytuliłem go.

Jego ciepły oddech owiewał moją szyję wywołując u mnie ciarki, moje powieki zaczęły robić się ciężkie, aż w końcu zasnąłem.

~

Obudziłem się, kiedy ktoś pocierał mojego cholernego penisa. Otworzyłem oczy i nadal przytulając Taehyunga, spojrzałem w dół i zobaczyłem jego kolana na moich bokserkach, natychmiast wstałem i poczułem jak mój penis pulsuje. Cholera! To jest jego pieprzona wina.

"Hmmm...Kookie?", spojrzałem na niego, pocierał swoje oczy pięściami, ostrożnie usiadł i oparł swoją skroń o moje ramię.

"N-nadal jesteś śpiący?", zapytałem, przegryzając moją dolną wargę. Pokręcił głową.

"Która jest godzina? Są już w domu?", zapytał następnie.

"N-nie, nie ma ich, jest już dziewiętnasta, powinienem zejść na dół i przygotować kolację, chcesz tu zostać?", poczułem ulgę, kiedy mój penis się uspokoił. Pokiwał głową, a moje palce przeczesały jego włosy i ostrożnie go położyłem.

"Zostań tutaj.", powiedziałem, a on wydął wargi i ponownie pokiwał głową.

taehyung

Wierciłem się na łóżku, przewracając się na prawo i na lewo, rozłożyłem ręce i wpatrywałem się w sufit. Tęskniłem za tatusiem, gdyby tylko nie zdradził mamy, bylibyśmy szczęśliwą rodziną tak jak wcześniej. Minęło 20 minut odkąd Jungkook zszedł na dół i już mi się nudziło. Poderwałem się do góry i uderzyła mnie ciekawość, kiedy przez myśl przeszedł mi jego "pokój".

Powinienem sprawdzić co tam jest? Czy tu zostać? Byłem się z myślami rozważając, czy powinienem iść do pokoju Jungkooka, czy zostać w pokoju jego ojca. Rozejrzałem się po pomieszczeniu, aż moje oczy nie zatrzymały się na zdjęciu wiszącym na ścianie, był na nim Jungkook, jego ojciec i piękna kobieta. Jungkook był pomiędzy nimi, uśmiechając się wesoło i pokazując swój króliczy uśmiech. W moich oczach pojawiły się iskierki, był taki mały!

Wstałem i spojrzałem z bliska na zdjęcie, kobieta, która trzymała za drobną rękę Jungkooka była taka ładna, uśmiechała się ze szczerą radością, jej oczy mówiły prawdę. Pomyślałem o mamie Jungkooka, gdzie ona była? Czy ona też zdradzała swojego męża? W mojej głowie było tak wiele myśli, ale myśl o pokoju Jungkooka jeszcze z niej nie wyparowała. Podszedłem do drzwi i je otworzyłem, rozglądając się ostrożnie. O mój Boże, co ja robię? To nie jest w porządku, Taehyung!

Ale nie posłuchałem tego co podpowiadał mi mój umysł, powoli zamknąłem drzwi i pędem ruszyłem w stronę drzwi obok. Był na nich znak na którym pisało "jjk", więc oczywiście to był ten pokój.  Trochę się bałem i krzyczałem na siebie, żebym nie wchodził do środka. Zazwyczaj słucham i przestrzegam, tego co zostało mi nakazane, ale czasami jest inaczej. Przełknąłem ślinę, a moje nogi się pode mną ugięły, kiedy sięgałem do klamki z zamiarem otworzenia drzwi. Nagle usłyszałem głos Jungkooka, podskoczyłem do góry i krzyknąłem niemęsko. O mój Boże! Moje serce!

"Ktoś tu jest ciekawskim i niegrzecznym kotkiem, zasługujesz na karę.", wypuściłem skowyt, kiedy Jungkook złapał za mój nadgarstek i cierpko uderzył moimi plecami o drzwi. Przyszpilił moje nadgarstki do drzwi, a moje serce zaczęło szalenie szybko bić. Nasze twarze dzieliły centymetry, to sprawiało, że mocno się zarumieniłem, a on głupawo się uśmiechnął.

"Hy-hyung!-Przysięgam, że ni-", przerwał mi, zaskakując mnie i łącząc nasze usta. O mój łaskawy Boże.

Fortsett å les

You'll Also Like

73.1K 7.3K 38
»Gdzie Jungkook chce się zabić, a Jimin mu w tym pomaga.« »Angst; może wystąpić smut« Parring główny; Jikook/kookmin; Parring poboczny; ---- !Uwagi:b...
663K 2K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
15K 1.4K 16
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
408K 28.9K 148
"Mam nadzieję, że on jest gejem, bo inaczej moje życie straci sens." Gdzie Seokjin jest popularnym modelem, a Namjoon codziennie wzdycha do jego zdję...