Nie do wybaczenia. A może?

By xZuzyax

61K 2.5K 325

I CZĘŚĆ Wyobrażałeś sobie kiedyś życie, w którym wychowują cię obcy ludzie?? Tak to moje życie. Moje popierdo... More

1. Prolog
2. Najgorszy,pierwszy dzień...
3. Pff... Nie masz prawa...
Nominacja!
4. Okej podjęłam decyzję...
5. Wielka walizka... Really?...
6. Kapuściany głąbie...
7. -Córciu! Jak ty postępujesz?| -Jak chce matko...
8. ,,Młoda kochanka Roberta Lewandowskiego?!"
9. Czyli wolisz jego niż mnie?...
10. Walnęłam go i przerażona uciekłam...
11. BUM! Pocałował mnie!
12. Co ja wczoraj odpierdoliłam?
13. Chyba naprawdę jestem przystojny
Nominacja #2
14. Ktoś go niechcący sfaulował.
15. ,,Niezła dupa z niej!"
16. Plaża czeka Pani kapitan!
17. To, który ci się podoba?
18. Powiedź co cie gryzie?
19. Chodzę z Bartkiem!
20. ON chciał się z tobą spotkać
21. Już idę, mój kochany Kamil nie będzie czekał.
22. U mnie czy u ciebie?
23. To w takim razie skąd jesteś?
24. Dobra tego już za wiele...
25. Chcesz pójść ze mną na spacer?
26. To była mroczniejsza część mojego życia.
27. Zemdlała i zadzwoniłam po pogotowie
28. To glejak złośliwy.
29. Może wieczorny spacer?
Reklama nowego fanfiction
30. Musiałabym się zastanowić
31.Wraz z wiekiem stajesz się pedofilem
33. Zmieniłam zdanię.
34. Epilog
Druga część? Oszalałam?

32. Oddalam to pytanie.

933 52 7
By xZuzyax

-Nie.-powiedziałam, a na twarzy Bartka zawitało oszołomienie.
-Jak to nie?

-Nie będę z kimś kogo prawie nie znam. No i musisz się o mnie postarać

-W takim razie zapraszam cię na spotkanie zapoznawcze. Będę po ciebie o piątej.-odparł i uśmiechając się wyszedł z mojego pokoju.

-A i mam jeszcze jedno pytanie.-zapytał się wracając do mojego pokoju i zatrzymując się w drzwiach.-Skoro na razie nie będziemy razem, to czemu oddałaś pocałunek? Mogłaś mnie przecież odepchnąć.

-Um... Pomidor.-powiedziałam i po cichu śmiejąc się wyminęłam Bartka, aby zejść do restauracji na obiad.

-EJ!-krzyknął do mnie kiedy byłam już koło windy i zaczął do  mnie biec.-Pomidor czyli?

-Czyli oddalam to pytanie-odpowiedziałam używając kolejnej zabawnej wymówki.-Papa.

Nacisnęłam przycisk w windzie i drzwi zamknęły się przed zdziwioną twarzą bruneta. Weszłam do jadalni i usiadłam przy jednym ze stolików przy oknie. Była dziś piękna pogoda. Krzewy w hotelowym ogrodzie widoczne z restauracji szumiały, chociaż nie można było tego usłyszeć w pomieszczeniu przez zagłuszające wszystko szyby. 

Po obiedzie,zadzwoniłam do Ani, aby pomogła mi wybrać odpowiedni strój na moje spotkanie. Oczywiście nie obyło się bez radości brunetki i słów,że miała rację, że będziemy razem.  Kiedy Lewandowska była w moim pokoju pomogła mi się  przygotować na jedynie przyjacielski wypad z Bartkiem. Zrobiła mi przepięknego warkocza i przygotowała strój, który według mnie był trochę zbyt romantyczny, ale nie chciałam już z Anią o tym dyskutować.
W malinowej spódnicy do kolan i przewiewnej szarej koszuli zeszłam do holu i poczekałam na mojego towarzysza. Nie trwało to jednak długo i zobaczyłam Bartka ubranego w granatowe spodnie i białą koszulę.
-Czemu jesteś tak elegancko ubrany? To nie jest randka, jedynie przyjacielski wypad na miasto.-powiedziałam otwierając brunetowi drzwi i wychodząc za nim z hotelu.
-Mógłbym cię o to samo zapytać, o piękna Pani.-odpowiedział szarmancko stylizując swój głos na średniowiecznego szlachcica.
-Czyli mi nie odpowiesz. Dobra, jak nie chcesz to nie mów.
Szliśmy główną ulicą kiedy poczułam lekkie szarpnięcie za rękę. To był Bartek, który skręcał niezauważalnie w boczną uliczkę nic mi o tym nie mówiąc.
-To gdzie mnie w końcu zabierasz?-zapytałam zniecierpliwiona.-Umieram już z głodu.
-To niespodzianka, zamknij oczy.
Zrobiłam to co powiedział, ale co jakiś czas otwierałam lewe oko, żeby sprawdzić dokąd mnie prowadzi.
-Nie podglądaj!-krzyknął kiedy zauważył, że oszukuje.
-No dobra, już nie będę. Tato.-powiedziałam i lekko się zaśmialiśmy.
Podążając za Bartkiem z zamkniętymi oczami bardzo trudno było zachować ostrożność. Co jakiś czas  przydeptywałam mu buty,bo szedł za wolno, a czasami traciłam równowagę przez nierówną ulicę z kocich łbów.
-Możesz otworzyć oczy.-powiedział kiedy zatrzymaliśmy się, a ja poczułam zapach świeżego kopru i  różnych ziół.
-Jak tu pięknie.-rzekłam przyglądając się każdemu elementowi restauracji. Wyglądała na ekskluzywną, ale miała charakter prawdziwego polskiego domu.
-Witam Cię w jedynej polskiej restauracji we Francji!
Uśmiechnęłam się i zajęliśmy jeden ze stolików w głębi sali.
- A więc Michalino, przejdźmy do konkretów. Opowiedz mi coś o sobie.
-Będziesz mnie teraz dręczyć, żeby się lepiej poznać?
-Tak, dokładnie. Powiedziałaś, że musimy się dobrze znać, abyś dała mi szansę, więc próbuje to zrobić.
Siedzieliśmy rozmawiając i zaprzyjaźniając się. Bartek był taki uroczy słuchając mnie uważnie i co jakiś czas dodając coś od siebie. Po jakimś czasie wyszliśmy z lokalu najedzeni i zawładnięci rozmową. Wracaliśmy starymi uliczkami oświetlonymi jedynie przez latarnie. Księżyc schował się za letnimi chmurami, a lekki, chłodny wiatr tańczył obok nas.
-Dzięki, za wspaniały wieczór.-powiedziałam żegnając się przy drzwiach od mojego pokoju.
-To ja dziękuję za tak świetne towarzystwo.
-W takim razie, dobranoc.-już miałam się odwrócić i zniknąć w czeluściach mojego lokum, kiedy usłyszałam bruneta.
-Poczekaj.-rzekł i nieśmiało mnie pocałował.-Teraz możemy się rozejść.
-To, dobranoc nadal przyjacielu.
-Kurcze. Myślałem, że się uda.-krzyknął z oddali.

___________

Przepraszam, że nie dotrzymałam obietnicy, ale mój doradca powiedział mi, żebym zmieniła już napisany rozdział i to mi trochę popsuło plany oraz spławiło wenę(poleciała chyba gdzieś na drugą stronę kuli ziemskiej i dopiero powoli wraca, więc rozdział taki sobie)

Adios Amigos.

Continue Reading

You'll Also Like

125K 9.3K 55
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...
1.7K 65 33
Nina dostaje nową szansę i korzysta z niej. Stara się żyć szczęśliwie u boku G. Ale wie, że przeszłość sie o nią upomni. Wie, że to niedługo nadejdzi...
8.7K 246 19
T/I jest najlepszym przyjacielem Harry'ego i Sama Holland. Przyjeżdża do nich latem i spotyka ich starszego brata, gwiazdy filmowej, Toma Hollanda. K...
9.4K 226 18
24 letnia Ania próbuje się odciąć od starego życia i przeszłości. Czy uda jej się to osiągnąć w Jastrzębiu Zdroju?