Huncwotka

By LovesMyFavoriteColor

14.7K 599 90

Kiedy Li dostaje list do Hogwartu, nie wierzy bratu, że istnieje taka szkoła jak Hogwart. Szybko jednak przek... More

#1
#2
#3
#4
#5
#6
#7
#8
#9
#11
#12
#13
14#
#15
#16
#17
#18
Nominacja
ZAWIESZAM❗
ODWIESZAM! (XD)
#19
ᴅɪsᴄʟᴀɪᴍᴇʀ
ᴅɪsᴄʟᴀɪᴍᴇʀ

#10

702 31 10
By LovesMyFavoriteColor

Odeszli, a właściwie odbiegli, w ślad za wielkoludem, zostawiając Severusa samego.

 - Właściwie, to... chyba nawet mi go żal. - stwierdził po chwili Black.

 - TOBIE? - zdziwiły się dziewczyny. - TOBIE jest kogoś ŻAL?

 - Musi być w tym jakiś kruczek - stwierdził Remus.

 - Syriuszowi nie jest żal nikogo - dodał James, zakładając ręce za głowę.

 - Ta - prychnął Syriusz. - Jak się upijesz, to jesteś wyjątkiem. Aż żal na ciebie patrzeć.

Cała szóstka wybuchnęła śmiechem.

 - Pamiętasz, jak stanąłeś nagi na stole, zasłaniając się kwiatkami i śpiewałeś jakąś arię operową do pustej butelki po Ognistej Whisky? - James spalił buraka a Syriusz znów wybuchnął śmiechem. Reszta razem z nim.

- Skąd mieliście alkohol? - Li zmarszczyła brwi.

- No właśnie śmieszne jest to, że nie mieliśmy - odparł Syriusz, ledwo powstrzymując się od wybuchnięcia śmiechem, a James zmierzył go ciężkim wzrokiem.

- No to czym on się upił? - Rudowłosa nie dawała za wygraną.

- Coca-Colą. - Tym razem Syriusz nie mógł się powstrzymać i zaniósł się śmiechem.

 - Dobra, lepiej przyspieszmy trochę. - poradził Peter i ruszyli biegiem. Na początku Syriusz, ramię w ramię z Jamesem, później Remus z pannami Lily, a na końcu Peter. Po chwili dobiegli do jakiejś przystani, nawet nie zauważając Hogwartu. ostatnie łódki wypełnione uczniami właśnie znikały pod zasłoną z bluszczu.

 - No nie - westchnęła Lily E.

 - Zwinęli nam transport - podsumował James.

Nagle Peter wydał zduszony okrzyk. Pokazywał na wielki zamek. W większości okien paliły się światła. Całość wyglądała tak majestatycznie... Ale głos Snape'a za nimi szybko wyrwał ich z rozmarzenia:

 - Co jest? CO?! - odwrócili się. Severus patrzył na gładką tafle jeziora. - Jak my się tam teraz dostaniemy?

Li uniosła dumnie głowę.

 - Nie wiem, jak TY się dostaniesz do Hogwartu, ale ja wiem, jak MY się tam dostaniemy. - powiedziała z pogardą i po chwili na jej plecach pojawiły się skrzydła, takie same jak wtedy, kiedy razem z Jasonem poleciała w chmury, ale trochę większe. Wszyscy wytrzeszczyli oczy.

Li wzruszyła ramionami, rozłożyła skrzydła, złapała Remusa i Evansównę za ręce, rozłożyła skrzydła i uniosła się nad ziemię. Jeszcze wyżej, jeszcze trochę... Wznosiła się wysoko, a potem nagle przestała machać skrzydłami i poszybowali z dużą prędkością do zasłony z bluszczu.

 - Radzę zamknąć oczy i zasłonić twarze! - krzyknęła, przekrzykując wiatr.

Lily i Remus zrobili to, co poradziła. Sama panna White złożyła skrzydła i zasłoniła nimi głowę. Poczuła, że przebijają się przez bluszcz, rozłożyła skrzydła i zamachała nimi, zatrzymując się gwałtownie. Znajdowali się w wąskim kanale, słabo oświetlonym światłami pochodni. Podlecieli do końca. Znajdowała się tam podłoga. Li odstawiła przyjaciół i wróciła po resztę. Snape'a zostawili. Gdy już wszyscy znaleźli się w końcu w kanale, Li schowała skrzydła i weszli schodami na górę.

Zobaczyli wielkie drzwi, prowadzące do jakiejś wielkiej sali. Gęsioro weszli do niej i podeszli do pierwszoroczniaków, którzy stali na podeście na końcu sali, przed stołem nauczycieli. Wielkolud, kiedy tylko zobaczył szóstkę przyjaciół idących ku pierwszoroczniakom między stołami, trzepnął się otwartą dłonią w czoło z siłą, jaka mogłaby powalić konia pociągowego i rzekł:

 - Cholibka, wiedziałem, że o czymś zapomniałem!

Jakaś pani profesor stojąca z rolką pergaminu obok stołka, na którym siedział chłopak z dziurawą tiarą na głowe, westchnęła bezgłośnie i spytała wielkoluda:

 - Rubeusie, a gdzie chłopak zwany Severusem Snapem?

Continue Reading

You'll Also Like

5.6K 547 30
Miał to być tylko urodzinowy wyjazd - niespodzianka na tydzień, a pobyt wydłuża się 3-krotnie ze względu na powikłania podczas jednego z wypadów na s...
4K 415 19
Popuparny i przebojowy chlopak aspirujący na zostanie aktorem grajacym w filmach akcji. Przecież może wszystko z pieniędzmi i wpływowych rodzicami. Ż...
10.8K 585 43
Vivienne Stonewall, 16 letnia dziewczyna, przenosi się do szkoły swojego brata, Caleb'a, czyli do Akademii Królewskiej. Tam poznaje grupę przyjaciół...
33.9K 2.1K 35
- Dobrze, że to trwało tylko tydzień. Przynajmniej nie zdążyłaś się nawet zakochać. A to co stało się w Las Vegas, zostaje Las Vegas.