#3

767 27 1
                                    

Straszenie Czas Zacząć. Li podkradła się do okna salonu na dolnym piętrze i czekała, aż Jason wyjdzie z Clarem z jego pokoju. Nie musiała czekać długo. Po chwili usłyszała stłumione głosy i na schodach pojawili się chłopcy. Postarała się jeszcze, żeby jej ciało stało się przeźroczyste i stanęła przed drzwiami. Po chwili te otworzyły się i pokazał się Jason. Chłopak wrzasnął, oczywiście wiedział, że to Li, tylko udawał.

 - Co jest, Jason? - Clar popchnął go lekko i sam zobaczył "zjawę''. Wrzasnął, odwrócił się na pięcie i zwiał do swojego pokoju.

Li przywróciła swoją dawną formę i razem z Jasonem podążyli do ich domu, naśmiewając się z miny Clara.

____________________________________

Przepraszam, że tak krótko, ale dzisiaj jeszcze wstawię kolejny rozdział.


LovesMyFavoriteColor

HuncwotkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz