koncert był świetny nie mogłam przestać słuchać głosu luke'a ale jego dziwne zachowanie nie daje mi spokoju
jeśli ma problemy dlaczego zwyczajnie mi o nich nie powie, przecież do tej pory mówiliśmy sobie o wszystkim
chłopcy zeszli za scenę na przerwę
- o czym tak myślisz? - do stolika przy którym siedziałam zjawił się jakiś facet, nie był ani brzydki ani ładny, nijaki
- napewno nie o tobie
- postawić ci drinka?
omg! niech ta diana wraca już z tego kibla!
- nie
- może jednak..? - przysunął się bliżej co wcale mi się nie podobało
- może jednak podbij do kogoś innego, jestem zajęta
- nie widzę obrączki - spojrzał na mnie znacząco
- nie twoja sprawa, wal się koleś!
- o co chodzi? - podszedł do nas ochroniarz więc tamten zmył się szybko
akurat gdy wróciła diana było po wszystkim
###
LukeyMickeyCalAsh