Booya! W końcu ten najbardziej tajemniczy (chyba xd) rozdział! A mianowicie ja (Kamilcz x3), Zuzia oraz Nicol musimy przetrwać pięć nocy w pizzeri! A na dodatek gdy coś wyskoczy na nas w piątej nocy, mamy sobie zrobić z nim selfie xD Wyzwanie dał Dziobakk x3 Nie napisała tego w komentarzu, lecz poprosiła mnie o to w piekle (czyt. szkole) a, że to fajny pomysł no to wuala (ortografia [*])! Jest tutaj! Poświęcam temu cały rozdział, gdyż chcę opisać każdą noc ^^ Dobra dosyć pierdzielenia. ZACZYNAMY!!!
Z:Nie boisz się?
N:A czego ma się bać? Przecież się znamy?
K:Strażników też znają a i tak ich jumpscare'ują.
N:No w sumie...
Z:Chwila! Nie mamy mundurków!
K:Skąd wiesz...
*Kamilcza pstryka i dziewczyny dostają mundurki strażników. Zuzia dostała mundur Mike'a, Nicol Jeremy'ego a Kamila... Vincenta*
K:OSZ. FU.
Z:Co jest?
K:Mam na sobie ciuchy Vinc'a a ty się pytasz co jest?!
Z:Skąd wiesz?
K: Ehem ehem?
*Kamila wskazała identyfikator*
Z:Ooo.... aleee... przecież Vinc to akurat twój ulubiony ze strażników??
K:Ummm... ty faktycznie ^^
Z,N: *Facepalm*
K: Jezuuuuu! Dopiero 23:58...
Z:Dopiero?!!
K: Nudzi mi się chcę już zacząć...
N:Ja też... o! O! Już 23:59!!
K:Wowowowowow!
Z:No super...
N: Za 3...
Z: 2...
K: 1....
Z,N,K: ZACZYNAMY PIERWSZĄ NOC!!!
00:30
Z:Pacz na kamery!!!
K:Babo w pół godziny na pewno nic się nie stało -.-
N: Ale może lepiej sprawdź...
K:Jezu no dobra... 1 spokój, 2 spokój... 3.... Aaaa!!!
N,Z:Co?!
K: Nikogo tam nie ma.
Z:Debiluu!
K:Tak wiem jestem niesamowita ^v^
2:50
K: Where i guess, i can see, how you think, i'm meen, golden green, all machine, couse is meeee!
Z:Nie śpiewaj nam tu SpringTrap Finale!
K: Ale ja lubię tą piosenkę :C
N: Jak już musisz śpiewać, to śpiewaj coś, dzięki czemu nie będziemy się bać.
K:Ok! Pink, fluffy unicorns dancing on rainbows!
4:00
K:Bon Bon?! Nie ma go! Wszyscy zginiemy!
N:Aaaaa nieeeee!!!!
Z: Sprawdźcie gdzie jest cymbały!
K: O... no tak... JEST NA TRÓJCE!!!!!! BON NIE CHCEMY SŁUCHAĆ JAK GRASZ, ODSTAW TĄ GITARĘ!!!!!
Z:Jprdl... mogę się założyć, że Tochi też poszła.
*Dziewczyny sprawdzają scenę*
K: WRÓŻBITA MACIEJ!!!
Z:Taaa... przepowiem wam przyszłość...
N,K: No dawaj!
Z:ZARAZ ZGINIECIE BO W KORYTARZU STOI RED!!!!!
K:Dawaj maskę!
Z:Ja biorę!
N:To wy się kłóćcie a ja ją wezmę ^^
K: Ej! Zaraz... tu są trzy maski.... zakłdamy!
6:00
K: WEEEEEE ARE THE CHAMPIONS MY FRIENDS!
N:To była dopiero pierwsza noc...
K: Apetycznie.
NOC 2
K: Ej teraz mogą szybciej przychodzić...
Z:I to więcej...
*sprawdzają kamery*
K: Dupa maryna nic się nie dzieje.
1:00
K: SpringTrap kuźwa wypierd*laj stąd!!!!
*dziewczyny świecą Springi'emu po oczach latarką*
N: Ić stont! (Błędy zastosowane celowo x3)
*Królik znika a w wentylu po lewej czai się Tochi*
Z:Wypierdziulaj!!!!
*zakładają maski*
5:30
K: Nosz fu, jeszcze pół godziny, a w korytarzu Foxy, Freddy i Bonnie :/
N,Z:Marian!!!!
K:... O kuźwa... jesteśmy w dupie...
*Nagle wyskakuje Marian*
Z:C- co?! Od nowa?! No Fuuuuuuu!
*Dziewczyny powtórzyły noc*
5:30
K: Ok. Tym razem w korytarzu Foxy a Marian nakręcony.
N: Marian nakręcony?
K: Znaczy się pozytywka...
*Nagle od tyłu podchodzi MadameHadrys*
K,Z,N: *pisk*
MH: Ja z wami ^^
Z:Jezuu... ty ciulu xd Chodź z nami xD masz maskę...
6:00
K,N: WEEEEEE ARE THE CHAMPIONS MY FRIENDS!
MH: One tak zawsze?
Z: Nicol pierwszy raz...
NOC 3
MH: KAMERYYYY!
K: No ok ok...
Z: *wrzask*
K:Co jest...*pisk*
*Nad dziewczynami stał Bonnie. Te szybko zakładają maski*
K: Nie ma go...
Z:Udało się!
3:05
MH,N: MARIAN!!!!
K: Zapomniałam!!!
Z: O shit on już się wychylił.... NAKRĘCAJ!!!!
K: To podaj mi tą pieprzoną pozytywkę!
Z: Masz ^^
*Kamilcz nakręca a nad nimi staje Chica*
Z,MH,N: OSZ. FU.
K: Ok skończyłam! Coś się działo? O kurna...
*maski*
K: Ok żyjemy...
5:00
K: Zaczynam żałować mojego wyboru...
N: Jakiego?
K: Tego wyzwania...
MH: Nie przesadzaj jest całkiem fajnie ^^
Z: Dla ciebie... a tak z innej beczki, gdzie ty zrobiłaś sobie pokój??
MH: No tam z wami.
K: Aha ok.... Bon Bon!
N: Gdzie?!
K: W wentylacji!
*Maaaaski.*
TB: Cześć Freddy, Freddy, Freddy i Freddy ^^
K: Ummm... hej Bon?
TB: Jak żeś się sklonował?!
Z: Magia...
TB: Aha no dobra... idę do reszty szukać stróża nocnego. Pa!
MH:Pa!
6:00
K,N,Z: WEEEEEE ARE THE CHAMPIONS MY FRIENDS!
MH: Ummm... ok...
NOC 4
K: Bonnie idź stąd!
*maska*
Z: Chica poszoł won!
*maska*
N: Freddy ty gnoju wynocha!
*maska*
MH: Yoł Springy! Wpadaj!
N,K,Z: *spojrzenie nienawiści*
MH: No dobra... WYPIERDZIULAJ!
K:MARIAN!!!
N:CO MARIAN?!
K: POZYTYWKA CEPIE!!!
N:CO POZYTYWKA?
K:PODAJ JĄ!!!
Z:NIE DRZYJ SIĘ TY PAWI SKRĘCIE!!!
K:TY TEŻ SIĘ DRZESZ!
MH: WSZYSCY SIĘ DRĄ!
4:59
K: Foxy ty sraj taśmo idź stąd!!!!
Z: Mangle kuźwa spadaj z mojego sufitu!
N: N - n n- n - n...NIGHTMARE FREDBEAR!!!!
*Maski*
5:25
K: PlushTrap wyjdź z tego szybu!!!
PT: Nje.
Z: Plushy?
PT: Czo?
Z: Mamy zawołać brata?
PT: Niee! Już idę...
K: Ummm... ok?
6:00
K,N,Z,MH: WEEEEE ARE THE CHAMPIONS MY FRIENDS!
NOC SELFIE (5)
K: To z kim robimy selfie?
Z: Bonnie?
N: Mangle?
K: Springy?
MH: A może... Foxy?
K: A no w sumie spoko xP
2:00
K: Chica idź sobie!
Z: Bez jaj co 5 sekund ktoś...
N: Pozytywka!!
K: Już już!
5:50
K: Baloon Boy?! >.<
MH: Wyjmuj telefon!!!
K: Po co?!
N,Z,MH: Selfie!!!
K: Oooo no tak...
*Kamilcz wyciąga telefon. Nagle skacze Foxy*
K: STÓJ!
*Foxy zatrzymał się w pozycji w jakiej był*
K,MH,Z,N: Dead selfie!
*dziewczyny robią sobie selfie z Foxy'm*
K: Ok kontynuuj.
F:Już mi się odechciało...
6:00
K:Wygrałyśmy życie!
Z: Udało się udało! Udało tak! Yes we did it, to sukces pupurupupupurupu!
K: Lecz smutną wiadomością jest to, że czas pomocy Nicolshanne był ograniczony i niestety się skończył... :C
N: No trudno... papa!
K,Z: Papaj! Będziemy tęsknić!
N: Ja też... pozdrówcie Mangluś ode mnie!
K: Oki!
N: Papa!
K: PA!
No hej ^^ Podobało się? Piszcie w komach opinię ^^ I teraz STOP. Chwilowo, mam pełno zarąbistych wyzwań i pytań. Chciałabym, abyście pod tym rozdziałem nie pisali wyzwanek i pytanek, bo użyje te z poprzednich rozdziałów. Dobra to tyle ode mnie! Cześć!