Catra i Adora leżą w łóżku, jest 2 w nocy. Nagle na śpiąca Catra zaczyna się a na jej twarzy pojawia się grymas
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Catra jest na opustoszałym miejscu i we mgle, nie wie co się dzieje. Nagle słyszy głośne dyszenie, podbiega do miejsca skąd pochodzi ciężkie oddychanie, podchodzi i widzi Adorę która leży i jest cała we krwi.
A-Adora co się s-stało - jąka się przestraszona Catra
T-To ty nie, pamiętasz - Adorze przerywa krwawy kaszel - Ty mnie zabiłaś Catra - nagle jej oczy się zamykają
C-Co n-nie proszę Adora nie podawaj się, nie proszę nie - Catra zaczyna płakać i nagle patrzy na swoje dłonie które są całe we krwi i później patrzy na martwe ciało Adory i zauważa, że na klatce piersiowej ma ślady pazurów. Jej pazurów.
N-Nie to Niemożliwe - mówi przestraszona Catra
Tak jak się spodziewałam - mówi straszny głos, który od razu przypomina Catrze czasy młodości, kiedy była wychowywana w Hordzie, tak to był głos Shadow Weaver
Dokładnie tak jak mówiłam, jesteś czystym niepowodzeniem, krzywdzisz wszystkich których spotkasz, jesteś porażką ale w jednym mnie zaskoczyłaś, tym, że okazałaś się potworem - mówi Shadow Weaver
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
NIE - krzyczy Catra i budząc się i widzi Adorę która się przebudza od krzyku i natychmiast ucieka przez okno
Adora się budzi i się mocno zdziwiła tym, że nie obok niej Catry, chwile później zauważa że okno jest otwarte, mówi - Cholera
Adora szybko się ogarnia i wychodzi, żeby znaleźć Catrę .
Mija 5 minut zanim Adora dojdzie do ogrodów w Brightmoon, Catra ostatnio wspominała, że jest to jej ulubione miejsce w Zamku w Brightmoon, więc to było pierwsze miejsce gdzie udała się Adora i miała nadzieje, że będzie tu też Catra i się nie myliła.
Catra była zawinięta w kłębek i płakała nawet nie zauważyła, że Adora tu przyszła.
Hej, Catra - powiedziała Adora i usiadła obok
Catra nie odpowiedziała
Miałaś pewnie kolejny koszmar, posłuchaj wiem, że cierpisz i chciałabym, żebyś przes... - Adorze przerwała Catra, która natychmiast rzuciła się w ramiona Adory
A-Adora j-ja przepraszam - wyszeptała Catra
W porządku, powiesz o czym był ten koszmar - poprosiła Adora
Po minutowej ciszy Catra w końcu się odezwała - Widziałam tam ciebie i...umierałaś i to przeze mnie...miałam twoją krew na moich pazurach i...była tam też Shadow Weaver i powiedziała, że...jestem...potworem i wydaje mi się, że może mieć racje.
Na twarzy Adory pojawił się strach i szok, później powiedziała - Wiesz, że to nie prawda, nie jesteś potworem i wiem, że mnie nie zranisz
Ale mogłam, prawda, zraniłam cię tyle razy i nadal nie rozumiem jak mogłaś mi wybaczyć - wykrzykuje Catra
Odpowiedź jest prosta, bo cię kocham - po tych słowach Adora całuje Catre w czoło - I obiecuje ci już nigdy cię nie opuszczę.
Catra przez chwilę nie wie co powiedzieć i nagle szepcze - Dzięki i ja też cię Kocham.
Para cię całuje w usta, a po tym Adora się pyta - To co wracamy do łóżka.
Catra kiwa głową.
I później ta dwójka jest z powrotem w łóżku i zasypiają przytulając się.
CZYTASZ
She-Ra OneShots
FanfictionKrótkie historyjki w uniwersum She-Ra po sezonie 5, pisze to kiedy się nudzę