Chan po próbie przyszedł do Ciebie. Wpadał do Twojego mieszkania dość często czy byłaś w nim czy nie. Miał klucze, więc korzystał z okazji. Dzisiaj trafił tak, że byłaś w domu, i właśnie się myłaś. Wychodząc z łazienki ubrana w jakieś dresy wystraszyłaś się na widok Chana.
-Aż taki straszny jestem?- zapytał śmiejąc się.
-Nie. A tak w ogóle to cześć.- uśmiechnęłaś się.
-No hej hej.
Chłopak poszedł do łazienki zostawiajac telefon na stole, a w tym czasie przyszła do niego wiadomość. Chwilę później Chan otrzymywał mnóstwo wiadomości, więc postanowiłaś sprawdzić kto to. Okazało się, że to od jakiejś dziewczyny. Czytając te wiadomości, gdzie wysyłała do niego serduszka lub wiadomość typu „Kiedy się jeszcze spotkamy?" czułaś zazdrość. Odłożyłaś telefon Chana, i poszłaś do sypialni by się uspokoić. Sama nie wiedziałaś czemu czujesz taką zazdrość, przecież Chan nawet nie jest Twoim chłopakiem. Bang wyszedł z łazienki, i szukał Cię, w końcu znalazł Cię w Twojej sypialni, gdzie sama do siebie mówiłaś.
-Co on sobie wyobraża? Będzie pisał z jakąś laską? Nie, nie.... Nie T/I uspokój się Chan to tylko Twój przyjaciel...- mówiłaś sama do siebie.
Chan przyglądał Ci się i słuchał uważnie co mówisz opierając się o ścianę.
-Nie możesz być zazdrosna Chan jest wolny może się spotykać z kim chce...- po chwili dodałaś patrząc przez okno.
Chłopak zaśmiał się przez co mega się wystraszyłaś.
-Nie bądź już taka zazdrosna ta dziewczyna nic dla mnie nie znaczy.- powiedział idąc w Twoją stronę.
-Ja zazdrosna? Ja nie jestem zazdrosna.- zaprzeczałaś.
Chan tylko patrzył na Ciebie śmiejąc się.
„Co za zazdrośnica i kłamczucha z niej. Ale to coś chyba znaczy?"
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Lee Know
Minho przez cały dzień Ciebie ignorował. Pisałaś do niego, a on totalnie olewał Twoje wiadomości. Zrobiło Ci się przykro. Umówiłaś się ze swoją przyjaciółką, i miałyście spotkać się w kawiarni. Wchodząc do kawiarni nie mogłaś uwierzyć własnym oczom. Siedział tam szczęśliwy Minho z jakąś dziewczyną. Nie ukrywałaś, że zabolało Cię to. Usiadłaś tyłem do nich, i czekałaś na swoją przyjaciółkę. Niestety Minho zauważył Ciebie, i podbiegł do Twojego stolika zadowolony jakby nic się nie stało.
