-13-

386 17 1
                                    

Od tygodnie Kelly i Henryk . Kłócą się nawet publicznie . W szkole , pod szkołą , a nawet na lekcji . Nauczycieli to trochę denerwuje zauważyłam i to jest chyba logiczne . Po lekcjach Nathan , na mnie czekał . Zbliżają się święta i szkolny bal . Gdy wychodziłam z nim ze szkoły , Henryk siedział na ławce załamany , postanowiłam z Nathanem  że się do niego dosiądziemy . Gdy  usiedliśmy z dwóch różnych stron zapytała go :
- Co się stało  ? - powiedziałam i dotknęłam chłopaka
- Bo , bo..... Kelly ze mną zerwała - powiedziała
, a ja pomyślałam że było to całkiem logiczne , Kelly zrywa z każdym po tygodniu .
- Dlaczego ?- powiedział Nathan
- Nie wiem - powiedział
- Mam ci pomóc ? - powiedział Nathan - wiem co pomaga za złamane serca
- Ty chcesz mi pomóc - powiedział Henryk - Ja takie złe rzeczy  ci zrobiłem
- Trzeba wybaczać -powiedział i wsiedli do auta
- Podwieziecie mnie do domu - zaśmiałam się
- Tak jasne zapomniałem - powiedział i otworzył mi drzwi

Gdy powieźli mnie do domu Nathan wyszedł , a Henryk odbijał się w lusterku bardzo czujnie wszystko obserwował , na końcu Nathan podszedł  i pocałował mnie w czoło . I odrazu wszedł do auta .

Za 7dni odbędzie się bal , na którym będzie niebezpieczny , to właśnie tam powiedzą kto wygrał licytacje . I spędzi z niebezpiecznym godzinę . Z tego co wiem moja kuzynka bardzo chciała wygrać . Ale nie jestem pewna czy uda jej się , mi też na tym zależało .

Te 7 dni szybko minęły , zaraz zacznę się szykować .Ubrałam sukienkę , uszykowałam się i Naglę zadzwonił dzwonek od domu . Był to Nathan , otworzyłam mu drzwi . Był ubrany bardzo a to bardzo elegancko .Gdy wszedł moja mama powiedziała :
- To wy idziecie razem ? Cudownie - powiedziała z radością
- Nie !!- powiedziałam , a Nathan się uśmiechnął
-Musimy już iść - powiedział chłopak
- Pa dzieciaki - powiedziała mama a my wyszliśmy

Gdy wsiadłam do auta , Nathan skupił się na drodze . Zauważyłam , że z tyłu ma kwiaty , ona raczej nie były dla mnie , a może . Nie jechaliśmy tą samą drogą co zwykle była ona inna . Po chwili zatrzymaliśmy się po kogoś  domem . I zadzwonił do kogoś . Po paru sekundach wybiegła , jakaś dziewczyna . On wyszedł z auta , powiedział , żebym wyciągnęła mu kwiaty . Gdy te kwiaty wyciągnęłam on daj je dziewczynie . I się pocałowali , była to dla mnie nie zręczna sytuacja . Gdy stałam za autem , On otworzył dziewczynie drzwi a ona zajęła miejsce z przodu . Gdy zajęłam miejsce , chłopak powiedział mi :
- To jest Nancy - powiedział - to jest moja dziewczyna - powiedział a ja mam wrażenie że ostatnie słowo wypowiedział w slow.
- Słucham - powiedziałam jak bym nie do słyszałam
- Jest to moja dziewczyna Nancy - powiedział , a ja mu nie odpowiedziałam
Podczas drogi dziewczyna mojego przyjaciela , robiła sobie selfie . Gdy dojechaliśmy na ławce siedziała Kelly , ominęła ją . A po chwili cofnęłam się do niej
- Co się stało ? - powiedziałam
- Bo , bo , bo nikt mnie nie zaprosił - powiedziała
- Jak to , przecież ty wszystkim odmówiłaś - powiedział
- tak , ale ja chcę pujść z Henrykiem- powiedziała ze smutkiem

Kiedy Naglę , usłyszała swoją ulubioną piosenkę pobiegła na salę , więc teraz ja siedziałam na jej miejscu . Bo mnie dosłownie nikt nie zaprosił . Nathan znalazł dziewczynę , widzę jak siedzą w aucie i się całują . A ja zostałam sama , po chwili moje myśli przerwał znajomy głos , był to Niebezpieczny . Ale nie wyglądał tak jak zawsze miał  na sobie garnitur , gdy zaczęli wyczytywać  zwycięską
  osobę która wygrała licytację . On poszedł na salę , gdy widziałam jak mój znajomy i jego dziewczyna wychodzą z auta , spytałam się
- Nathan możemy porozmawiać - powiedziałam z wielką prośbą
- Tak jasne , zaraz cię dogonię kochana - powiedział chłopak , a ja go wzięłam  za rękę i zaprowadziłam do pierwszego lepszego pomieszczenia - i co teraz ? - powiedział
-znamy się od dawna , a ty nawet nie chciałeś mi powiedzieć że masz dziewczynę ? - powiedziałam zła
- A muszę ci wszystko mówić !- powiedział  zdenerwowany - Sama mi wszystkiego nie mówiłaś - Że randkowałaś z Hartem - powiedział
- Ja z nikim się nie spotykałam - powiedziałam poirytowana
- Najpierw jesteś dziewczyną niebezpiecznego , następnie Harta , co póżniej . Doskonale wiesz że ja go nie cierpię , ukradł mi dziewczynę - powiedział i usiadł na stolę
- Ostatnio to ty z nim opłakiwałaś Kelly - powiedziałam i spojrzałam w okno
- Po prosty jestem dobrym człowiekiem , nie jestem taki jak ty , zmieniłaś się i to bardzo , jesteś zazdrosna  ,może tak musiało być , że akurat w taki dzień zakończy się nasza przyjaźń , choć myśleliśmy że będzie ona trwała wieki - powiedział te słowa z żalem i wyszedł z pokoju

Zostałam sama , siedziałam w pokoju sama , przeglądając Instagram , po chwili zauważyłam nowe instastory Nathan jak Nancy oznaczyła go w zdarzeniu , na zdjęciach wyglądali tak wesoło razem . Minęła prawie godzinie , gdy Naglę ktoś wszedł do pokoju , był to Niebezpieczny , powiedział :
- Hej , mogę tu z tobą posiedzieć , ponieważ się chowam - powiedział zdyszany
- Jasne , dlaczego się chowasz . Bawisz się w chowanego z walentynką ? - powiedziałam to ze śmiechem
- Mam tego dość , Capitan mnie wystawił . Bym wolał normalne spotkanie  z tą dziewczyną , jest ona wariatką . Chce mnie pocałować . Dlatego uciekam - powiedział i oparł się o okno jak ja .
- To moja kuzynka - zaśmiałam się
- O to przepraszam , ty jesteś inna - powiedział przestraszony
- Też jej nie lubię , jest odetnie starsza o rok , na do mnie jakiś kompleks , przez całe życie musi być od mnie lepsza . - powiedziałam i obielanie się
- Rozumem cię , nie takie osoby mam w rodzinie , która jest godzina ? - powiedział
- za 2 minuty 21:00 , jak ten czas minął
- za dwie minuty jestem wolny

Po chwili weszła tu moja kuzynka a niebezpieczny się schował  , i powiedziała :
- O hej , widziałaś mojego chłopaka - powiedziała i stała w pozycji modelki
- Nie wydaje mi się - powiedziałam , a ona wyszła

A ja z nim pobiegłam na drugie piętro , nie znam tego budynku za dobrze , była tu 2 razy . Nie biegałam po nim . Gdy dotarliśmy , na górze było ciemno weszliśmy do następnego pokoju , był on pusty . Pomieszczenie było nad balem więc muzykę było doskonale słychać . W pokoju były wielkie okna . Co robiło wielkie wrażenie . Całą drogę opowiadaliśmy przypałowe  Sytuacje , gdy usiedliśmy w sali byliśmy ze śmiechu . Gdy dotknęłam jego ręki on przestał się śmieć .
- Muszę coś ci powiedzieć - powiedziałam z powagą i usiadłam przed nim
- Sucham - powiedział , a muzyka grała na maksa
- W tym i tamtym roku poznałam dwie super osoby ciebie i jeszcze jednego chłopaka , oby dwoje jesteście super . Niebezpieczny jesteś super , super i pięknie dziś wyglądasz . Ale wiem więcej niż powinnam wiedzieć .- powiedziałam i zamachałam się czy nie ma kamer
-  Sucham , dalej - powiedział , ale niczego nie zrozumiał

Po chyliłam   się , i zaczęłam sięgać maskę . Chłopak był zdziwiony , co się dzieje .
- Henryku ja wszystko wiem i wole ciebie bardziej od niebezpiecznego - ściągnęłam maskę do końca
- Z kąd wiesz - zdał sobie sprawę z sytuacji 
- Jednej dziewczynie nie daje się dwóch liścików - powiedziałam
- Teraz mogę zrobić tylko jedno , zostaniesz moją dziewczyną na godzinę - powiedział chłopak uśmiechnął się pomógł mi wstać i chwycił mnie za rękę
- Oczywiście , a czy ty chcesz zostać moim chłopakiem na godzinę - wypowiedziałam te słowa dumnie , a maskę włożyłam do Kieszonki w sukience 
Zeszliśmy na duł , gdy puścił ktoś wolną piosenkę zaczęliśmy tańczyć przytuleni do siebię , po chwili poczułam ciepło chłopaka , gdy Naglę on na mnie spożył pocałował mnie . -Była to ostatnia piosenka i szalona noc - powiedział organizator
Gdy wychodziliśmy Nathan na mnie czekał wraz ze swoją dziewczyną , ale ja go z Henrykiem ominęłam . Widziałam że nie był z tego powodu zadowolony . Gdy z Henryk wyjechał na ulicę miałam wrażenie , że jedno auto za nami jedzie , po zrobieniu około 10 km nadal auto jechało za nami , gdy Henryk stanął na światłach , odwróciłam się żeby zobaczyć kto to był , a Henryk zrozumiał że go chcę pocałować , więc on mnie pocałował . Po chwili w lusterku poznałam auto był to Nathan . Powiedziałam o tym Henrykowi a on odpowiedział
- To teraz musimy zgubić twojego kolegę - powiedział Henryk i wystartował na światłach .

Gdy go zgubiliśmy z Henrykiem dojechaliśmy nad jezioro , było pięknie , delikatnie latarnie oraz księżyc w pełni . Po chwili Henryk powiedział
- Musisz mi coś obiecać , pod żadnym warunkiem , nie możesz zdradzić mojej osoby - powiedział z odpowiedzialnością
-obiecuje - powiedziałam
- Co robimy - zapytałam
- Wiesz co opowiem ci o wszystkim co cię wydarzyło - że znalazłem się tutaj z tobą

Chłopak na godzinę  / niebezpieczny Henryk Where stories live. Discover now