Chłopak na godzinę / niebezpieczny Henryk

-3-

W swellwiem jest dużo przestępców . Capitan B może sobie już nie dawać rady . Ostatnio Burmistrz miasta ogłosił konkurs , kto dowie się jak dzieci włamują się do sklepu z petardami . Dostanie roczny bon do biblioteki .

Wieczorem postanowiłam , spróbować dowiedzieć się , jak dzieci to robią . Przebrałam się , w taty kurtkę z kapturem . Gdy wyszłam z domu i doszłam na miejsce nic się nie działo , po godzinie . Podjechał ktoś na rowerze i się spytał :
Ktoś : Dzień dobry , mam pytanie gdzie jest skład rukieci ?
N : Co tu robisz blondas ? - powiedziałam i ściągnęłam kaptur
H : Nicole ? Po co tu przyszłaś ?
N : Czekam na włamywacz
H: A , mówisz o tym konkursie ?
N : Tak , skład rukieci jest prosto i w lewo
H : Mam pytanie ?
N : Jakie ?
H : Jeśli pomogę ci w zdemaskowaniu dzieci oddasz mi swoją ławkę
N : Okej

Chłopak podszedł poświecił jakąś lampką i podał mi jak dzieci się włamują . Następnie poszedł do składu .

Teraz straciłam , miejsce w klasie . Trudno , zastanawiam się po co on chciał wiedzieć , gdzie jest Skład Rupieci ?

Następnego dnia
Gdy dotarłam do szkoły , wszyscy uczniowie mówili o Niebezpiecznym Dzieciuchu . Gdy weszliśmy do klasy , Henryk zajął moje miejsce . Po lekcjach spytałam chłopaka :
N: Henryk mam pytanie , czy byś chciał współpracować ? W rozwiązywaniu spraw ?
H : Nie , działam sam
N : Ty się znasz , ja się znam
H :Ja tylko się znam
N : zastanów się wyrazie czego jutro powiesz

Po chwili zadwoniła moja mama powiedziała mi , że dziś po jej pracy . Idziemy do restauracji . Gdy dotarłam do domu przebrałam się i czekałam na rodziców . Po chwili rodzice przyjechali i wyruszaliśmy do lokalu . W lokalu był na nasze nazwisko zarezerwowany stolik , ale nie na cztery osoby tylko na osiem . Spytałam mamy :
N : Dlaczego jest to stolik 8 osobowy ?
M: Ponieważ przyjedzie jeszcze rodzina Hart

Nic mi nie było wiadomo o tej informacji.

Gdy dotarli , Piper była wściekła , po chwili usiadła przy stole . Wpatrując się w telefon . Henryk także był zapatrzony w telefon . Z kimś pisał . Po upłynięciu 30 minut Piper zaczęła ze mną rozmawiać . Spytała się czy chciała bym się z nią przejść , moja siostra nie chciała . Została w restauracji . Podczas drogi siostra chłopaka powiedziała mi , że Henryk piszę z Bianką ze szkoły . A następnie zaczęła mówić o swoim problemy  z koleżanką .

Gdy dotarliśmy  do lokalu chłopakowi  zaczął piszczeć zegarek , a następnie wyszedł z restauracji .