Tylko Ciebie Kocham||Ekipa, Violetta I Soy Luna

Rozdział 3

Kiedy dojechaliśmy do sklepu podeszlo do nas kilka widzów jak i na parkingu jak i w sklepie. Po naszych zakupach wróciliśmy do domu

Jak weszliśmy do domu z zakupami udałam sie do kuchni i zaczełam je rozkładać do momentu kiedy poczułam ze ktoś się do mnie przylepił był to oczywiście Mateusz

-Ty wiesz że jak Karol tu przyjdzie to cię zabije-oznajmiłam

-Niestety wiem-odpowiedział-trzeba komuś wkońcu powiedziec-dodał

-Ide do Wujaszka a ty rozpakuj zakupy-powiedziałam

-Dobrze mamo-odpowiedział

-Kretyn-odparłam i wyszłam z kuchni

-Łuki mozemy pogadac na osobności-zapytałam

-Jasne chodź do baru-odpowiedział
Jak weszliśmy do baru powiedziałam

-Łuki bo ja muszd ci cos powiedzieć

-Mam się bać?-zapytał

-Raczej nie-odparłam-chce ci powiedziec ze macie nowa pare w domu ekipy-dodałam

-Ty i Mati-powiedzial

-Tak-oznajmilam

-Mam pomysl bo jak Matiego tu nie ma to mozemy go w coś wkręcić-odparł

-Jak chcesz-oznajmilam

-No dobra to mam plan taki ze pójdziesz do Matiego smutna on sie odrazu przejmie wtedy go zaprowadzisz do jego pokoju powiesz mu ze ja sie nie zgodziłem na ten związek on sie wkurwi i tu przyjdzie-powiedziałam

-Dobra to ja ide-odpowiedziałam

-Mam nadzieje ze sie uda-oznajmil

-Ja tez papa-odparłam i wyszłam z baru

Perspektywa Mateusza.
Zobaczyłem że Majka przyszła smutna do kuchni

-Coś się stało?-zapytalem

-Chodz do twojego pokoju-odparła

-No dobra-powiedziałem
Jak weszliśmy do mojego pokoju powiedziała

-Łuki powiedził że ten związek nie bedzie mieć sensu

-Ale jak przeciez sam mi powiedział ze to bedzie najlepsza decyzja jak bedziemy razem-odparłem

-Moze mu sie coś odwidziało-odpowiedziała

-Ale ja i tak Cię kocham nie wazna dla mnie jest decyzja Łukiego czy Karola-powiedzialem i ją przytuliłem

-Wiem-odparła

-Dobra ja ide pogadać z Łukim-powiedziałem

-Musisz?-zapytala

-Nom-odpowiedziałem-chcesz iść ze mna?-zapytałem

-No moge-oznajmilam

-Chodź-powiedziałem

Wyszliśmy z pokoju Matiego i poszliśmy do baru

-Łuki o co ci kurwa chodzi-zapytalem

-Mi?-zapytał ironicznie

-Tak kurwa tobie najpierw mowisz zebym jej powiedziałem o moi uczuciach a teraz mowisz ze ten zwiazek nie ma sensu-odparłem

W tym momencie Maja z Łukim zaczeli się śmiać

-Z czego wy się śmiejecie?-zapytałem wkurwiony

- Z ciebie-odpowiedział Łuki

-Nie rozumiem-oznajmiłem