𝚝𝚢𝚛𝚊𝚗𝚗𝚞𝚜 𝚋𝚊𝚜𝚝𝚒𝚕𝚘𝚗 𝚐𝚛𝚒𝚖𝚗-𝚙𝚒𝚝𝚌𝚑
☆
To co wyprawia ze mną ten chłopak nieświadomie, jest absurdalne. Jednym swoim uśmiechem potrafi zmiękczyć moje serce, a co dopiero by się stało, jakbym mógł go nazywać go moim.☆
Simonie Snow, jakim cudem sie w tobie zakochalem? Przeciez to idiotyczne.
☆
Moje usta na tych jego, w koncu znalazlem swoje miejsce. Co prawda najglupsze jakie moglo byc, ale nie wybrzydzam.
☆
Czy to był sen? Nie wiem. Ale na Crowleya, nawet jeśli tak, to jaki niesamowity.
☆
Simon podczas snu to mój ulubiony Simon. Jest w końcu rozluźniony, a co najważniejsze: niczego nie niszczy.
☆
𝚜𝚒𝚖𝚘𝚗 𝚜𝚗𝚘𝚠
✩
- Penny, to nie jest takie łatwe! Co ja mam odpowiedzieć na wyznanie miłosne? '' Miło mi, że ci się podobam, ale jestem zakochany w moim wrogu, który pewnie mnie zabije przy pierwszej lepszej okazji, więc nie mogę z tobą być''? Dodatkowo jestem po zerwaniu z Agatą, za bardzo mnie to wszystko dobija!
✩
Obudziłem się, a jego nie było. Co za koszmarny poranek, a dopiero otworzyłem oczy.
✩
Trawa tańczyła wokół nas, a my - wierni obserwatorzy tego występu, trzymaliśmy się za ręce.
✩
- Nie wiem czy to właśnie tego chcesz, ale jeśli tak, to wiedz, że droga wolna.
✩
Wskoczyłem do wody, próbując oczyścić umysł. Chęci miałem dobre, ale efekty wyszły typowo w moim stylu: fatalne.
✩
Czy wampiry, potrafiące wyczarować ogień nad dłonią bez najmniejszego wysiłku, potrafią pływać? Nie wiem, lecz za chwilę się przekonam.
✩
a/n
wiec witam was w kolejnym fiku, tym razem snowbaza! jak narazie to tylko zajawka i pozostale rozdzialy beda mialy swoja premiere kiedy indziej,ale nie mogam sie pwstrzymac przed wstawieniem zapowiedzi w trakcie robienia
hope ze to nie flopnie, bo wiem jak malo osob zna snowbaza w polszy:(
jesli ktos ma jakies pytania czy uwagi to chetnie przrczutam!
CZYTASZ
love letters |snowbaz|
Fanfictionbaz w postanawia wziac sprawy ze snowem w swoje rece po wielu przemysleniach i pisze do niego mnostwo listow milosnych, zostawiajac mu je podczas gdy ten spi. z nerwow jednak nie podpisuje sie pod zadnym, w skutek czego penny ma juz dosc gadania sim...