⍟ WHITE ROSES ⍟

270 34 20
                                    

——————————————

WHAT IF I'M SOMEONE YOU WON'T
TALK ABOUT?

——————————————

drodzy... wszyscy,
wow, nie sądziłem, że napisanie paru słów na pożegnanie będzie takie trudne.
naprawdę. spędziłem z wami cudowny czas i dziękuję za pokazanie mi, że jestem czegoś wart. przed wstąpieniem do u.a myślałem, że moje życie nikogo nie obchodzi i że pewnie długo nie pożyję.
z tym drugim miałem rację zważając na to, że to mój list pożegnalny, ale...
myliłem się w pierwszym aspekcie.

pamiętajcie, proszę, że wy wszyscy jesteście warci bardzo dużo. nie mówię wam tego jako izuku midoriya, ale jako zastępca all mighta, dziedzica one for all. z was wszystkich tylko dwie osoby wiedziały, że moc ta jest zwyczajnie przekazywana z pokolenia na pokolenie, ale nie będę wam mówił kto wiedział. te osoby wiedzą, że o nich chodzi.

jak już wiecie (albo i nie) urodziłem się bez indywidualności. w dzieciństwie byłem przez to szykanowany (w większości przez kacchana (tak, wybaczyłem ci już dawno, bakugou), ale inni również mnie nienawidzili), a mój własny ojciec mnie nienawidził. zostawił mnie i moją mamę kiedy nie pojawiła się moja zdolność. byłem niczym.

nie życzę temu nikomu. nawet katsukiemu, którego powinienem nienawidzić, ale szczerze? nie czuję do niego nic. ani pozytywnych uczuć, ani tych złych. wiecie, może i zniszczył mi jakąś część życia, ale gdyby nie on, nie miałbym one for all. to właśnie on mnie zmotywował, żeby pokazać innym swoją wartość. wątpię, że chciał to przeczytać, albo przynajmniej wysłuchać, więc przekażcie mu, że dziękuję. i przepraszam. za wszystko.

och, poświęciłem cały akapit bakugou. co za ironia, prawda? powinienem teraz powiedzieć coś o każdym z was, ale mam nadzieję, że się nie obrazicie, bo tego nie zrobię. każdego z was lubię prawie tak samo (bo nie oszukujmy się, jednych lubię mniej, a drugich bardziej), ale poświęcę parę akapitów dla osób, które znaczą dla mnie coś więcej niż tylko "o jesteśmy kolegami, super".

ochaco uraraka. nawet nie wiesz ile rzeczy chciałbym ci powiedzieć i ilu rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz. napisałbym ci to w osobnym liście, ale niektóre rzeczy powinny zostać niewypowiedziane. tak naprawdę to dzięki tobie dostałem się do u.a. poszłaś do komisji i zapytałaś, czy możesz oddać mi trochę swoich punktów. kiedy oglądałem to nagranie i się nie zgodzili po raz kolejny się rozpadłem, ale all might przekazał mi, że zdobyłem punkty za uratowanie właśnie ciebie. dziękuję i błagam, uraraka-chan, wiedz, że jesteś warta więcej niż myślisz.

iida tenya. na początku byłeś do mnie niezbyt przyjaźnie nastawiony, ale nie mam ci tego za złe. byłem w końcu dzieciakiem, który jako jedyny denerwował się przed egzaminem praktycznym i tym, który zawsze zostawał na końcu. po egzaminie zacząłeś mnie inaczej postrzegać i nie mam ci za złe, że to tylko dlatego, że uratowałem ochaco. dzięki twojemu szacunkowi wobec mnie teraz jesteśmy (a raczej byliśmy; w końcu mnie już nie ma) najlepszymi przyjaciółmi. jesteś wspaniałym przewodniczącym i mimo wszystkich przeszkód, dalej się trzymasz. dziękuję. pamiętaj, ty też wiele znaczysz.

no i jest jeszcze jedna osoba. todoroki shoto. nie będę się zagłębiał w to, co nas łączyło. todoroki wie wszystko, co chciałem mu powiedzieć. o wielu rzeczach nie mogę tutaj wspomnieć, więc po prostu tego nie zrobię. shoto by tego nie chciał. todoroki wszystko wie.

white roses ⎯⎯ tododeku • one shotWhere stories live. Discover now