Przez jakiś czas stałam zamurowana. To o mnie chodziło, właśnie chłopak który zdradził mi tylko swoje imię oznajmił że będę jego dziewczyną. Dłuższą chwilę zastanawiałam się nad tym, ale przyszli następni klienci.
Po skończonej pracy przebrałam się i rozpuściłam włosy. Miałam na sobie gruby sweter, spódniczkę, grube rajstopy, podkolanówki i botki. Wyszłam z perfumerii i ruszyłam w stronę Starbucks'a, uwielbiałam to miejsce zawsze po skończonej pracy szłam tam piłam kawę i czytałam książkę. Tak też zrobiłam dzisiaj. Greg który tam pracowałam i dobrze mnie już znał poprosił bym tylko siadła bo dobrze wiedział co zamówię. Wybrałam stolik w samym rogu bo było tam najbardziej przytulnie. Greg przyniósł mi moją kawę i jak zawsze siadał ze mną chwile dzisiaj tego nie zrobił. Wczytałam się w moją nową książkę. Nagle mój telefon dał znak że przyszedł SMS.
Nieznany: Co robisz?
Ja: Kto mówi?
Nieznany: Luke
Ja: Siedzę w Starbucks, jak chcesz to wpadnij nie ruszam się z tąd.Nie czekając na odpowiedz schowałam do torby telefon. Nie chciałam skreślać chłopaka był na prawdę uroczy i miły.
Czekałam na niego jakieś 25 minut i zobaczyłam że wchodzi do kawiarni.
![](https://img.wattpad.com/cover/28385424-288-k477657.jpg)
YOU ARE READING
Perfume (L.H)
Fanfiction-Dla kogo te perfumy - Dla ważnej dla mnie osoby -Dziewczyny? - Mam nadzieje że kiedyś nią będziesz- uśmiechnął się do nieznajomej i podszedł w stronę drzwi. Lily stała i układała siebie swoje myśli.