ARTBOOK

62

Tym razem chciałam pogadać o moim procesie rysowania na przykładzie Freddy'ego którego dziś dorysowałam obok Briana. Ostrzegam: w żaden sposób nie mówię, że moje metody są dobre czy prawidłowe, po prostu ich używam, sama je wypracowałam bo nigdy nie uczyłam się od nikogo profesjonalnego, nigdy nie czytałam poradnika... wszystko próbowałam ogarnąć sama

//This time I wanted to talk about my drawing process on the example of Freddy whom I drew today next to Brian. I warn you: I don't say in any way that my methods are good or correct, I just use them, I developed them myself because I never learned from anyone professional, I never read the guide ... I tried to understand everything myself

Najpierw rysuję sobie po prostu koło, żeby wiedziec gdzie rysunek będzie, żeby mieć rusztowanie. Potem rysuję bardzo surowy szkic i oznaczam sobie miejsce cieni itp
//First, I just draw a circle to know where the drawing will be, then I draw a very rough sketch and mark the place of shadows etc.

Potem biorę mocniejszy ołówek i staram się nadać temu więcej kształtu: określić definitywnie gdzie są brzegi moich bazgrołów
//Then I take a stronger pencil and try to give it more shape: to determine where the edges of my scribbles are

Zaczynam nakładać cienie wokół głównego obrysu i kluczowych miejscach
//I'm starting to apply shadows around the main stroke and key places