Piosenka, która sprawia, że jesteś smutny
Tutaj nie miałem większych obiekcji, bo jak dla mnie, żeby być smutną piosenka musi spełniać dwa warunki: po pierwsze, mieć nostalgiczne brzmienie, czyli melodię, a po drugie mieć mocne słowa, które sprawią, że zacznę się interesować ich sensem, porównywać do własnego życia i tak dalej. Mało jest takich utworów, ale są, chociaż dla każdego mogą mieć inny wydźwięk. Dla jednych smutna, dla innych będzie znaczyć już coś innego, dlatego tak ważny jest osobisty odbiór utworu, a nie kierowanie się utartymi schematami i zdaniem innych.
Billie Eilish, When The Party's Over
Ha, mówiłem wam, że Billie się tu jeszcze pokaże. Jej utwory mają właśnie na mnie taki wpływ, działają nostalgiczne i smutno, łączą w sobie świetny tekst i genialną muzykę, co, jak dla mnie, jest mega ważne i właśnie tak wpływa na odbiór.
Zastanawiałem się jeszcze, czy nie dać tutaj Lovely, bo ten utwór działa na mnie podobnie, ale w końcu stanęło na When The Party's Over. Tekst jest mocny, to chyba jedyne słowo, jakim mogę go określić. Melodia też wpasowała się w mój gust. Polecam, ja zawsze jak się wsłucham to uronię łezkę czy dwie na końcu. Nie zrażajcie się teledyskiem, jest zdeczko przerażający, ale to cała Billie, idzie się przyzwyczaić.
Nie dajcie się wirusowi!
