Zacznijmy może od tego, że bardzo mi się nudzi. Siedzenie bezczynnie w domu podczas kwarantanny nie należy do moich ulubionych zajęć, bądźmy szczerzy. Dlatego postanowiłem przyjść do was z tym wyzwaniem.
Natknąłem się na niego podczas zwiedzania anglojęzycznych stron Wattpada, co jest w miarę sensowne, bo większość takich wyzwań odbywa się właśnie tam. A więc natknąłem się na takie formy, przeczytałem i mi się spodobało. Dlaczego miałbym czegoś takiego nie robić, zwłaszcza jeśli dysponuję nadwyżką czasową?
Oczywiście pamiętam, że mam tutaj jeszcze rozpoczęte inne opowiadania, których, podkreślam, nie zamierzam porzucać. Czasami po prostu od wszytkiego należy odpocząć.
Wracając, oto wyzwania związane z muzyką i piosenkami, jakie będę starał się wypełnić codziennie przez 30 dni:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Bardzo mi miło, że chcecie uczestniczyć w tym razem ze mną, ponieważ pokazując komuś muzykę, jakiej słuchamy, bardzo się otwieramy. Ulubione utwory to coś bardzo osobistego, wierzcie mi. Jeśli nie jesteście zainteresowani challengem, trudno. Nie każdemu się musi podobać.
Na koniec zachęcam was do uczestnictwa w takim projekcie, wydaje mi się, że to niezła zabawa, zwłaszcza w takie dni, jak wspominałem gdzieś na górze, w których raczej nudizmy się w domach. Błagam was, ile można oglądać Netflixa, albo rozmawiać przez kamerkę. Człowiek jest z natury produktywny i musi coś robić.
Podsumowując, to wyzwanie związane z piosenkami, ja będę je robił, wy będziecie je czytać, a na koniec może i pokusicie się o własne projekty. Dłużej nie przedłużając, serdecznie zapraszam.
