żadna dama nie będzie tańczyć sama - rozdział jeden

70 3 0
                                    


Mam 13 lat, mieszkam w Los Angeles ale jutro przeprowadzam się do Korei bo mój tata tak powiedział. Przeprowadzamy się, bez matki, bo ojciec postanowił ją, zdradzić z jakąś, kobietą właśnie z Korei, bo stwierdził, że on, chce czegoś, nowego.
 

W sumie, to spoko, i tak zdziry, nie lubiłam. Raz mi dała, kanapkę, z pasztetem lol. Co, ja jakiś, wieśniak. No ale meritum sprawy.

 Jestem, piękna, wysoka, mam, blond,włosy i nogi,jak karabiny, moje, niesamowicie,ogromne,wielkie i, jasne, zielone,oczy są niczym,szmaragdy. Jestem,idealna ,nie to,co,moja,matka,która, była,niska i brzydka.

Mój ojciec jest w sumie ok. Nie znam go za bardzo bo własnie często jeździ do korei do tamtej pizdy. Ma na imie Rafał i zanim zaczął jeździć do Korei to uczył w szkole historii, mnie tez uczył,ale, mialam same, piątki i, koleżanki mnie zaczęły bić. Ale wracając do Rafała to własnie ma na imię Rafał i ma chyba 48lat. I jest niski i często nosi garnitur ale w domu jak był to też dresy.

Te kurwy z tamtej szkoły, często sie właśnie nad emną znecały, ale nie mam na imię enma. Żeby wam, przybliżyć wsadzały mi, głowe do kibla i, często ją piłam, ale jak miałam katar to nie było złe. Czasem, też popychały mnie na szafki, ale nie mamy w szkole szafek, żartuję w końcu, jesteśmy w, Stanach, gdzie Donald dba o nasze, warunki. Ale w sumie nie obchodzi mnie to bo dzisiaj w nocy porysuję, auto ich, starych, za to że, te pizdy tak mi robiły. Może opowiem też, o ich imioach. Jedna, z nich miała na imię Mia i była długowłosową blondową, dziewczyną, która lubiła konie. Ja ich, nie lubię, więc dlatego, też postanowiłam je pobić. Druga, ma na imię Elizabeth i i ma krótkie niebieskie, włosy. Ja ich nie mam, więc kiedyś pocięłam jej szyję.


Ojciec tej prukwy zagrzybiałej, Elizabefy, zgłosił mnie, do sądu ale ja miałam wyjebane i po prostu nie poszłam. No dobra wsiadłam do samolotu i pięć minut potem odpłynęłam w Orfeusza i już potem byłam w, Korei. Tam śiwecieło słońce trochę się zdziwiłam. Ojciec powiedział, że idzie się brzdyngolić, a ja nie miałam, ochoty tego widzieć więc poszłam chodnikiem. Szłam. A tam nagle się potkłam bo te kurwy berlińskie nie umią nic zbudować i człowiekia nie zabić. 

Nazywam się, Suzi ale, nie wiem,przez jakie N, ale ojciec,woła, na mnie, Zdzira bo, mylę mu się z matką, albo mówi, tak,żeby nie,było,mi,przykro,bo,nie,jestem,podobna,do,matuli, więc,to słaba,wymówka.

Suzi i bad SugaWhere stories live. Discover now