TICCI TEA ~ czyli Wojna O Toby'ego

Ticci Toby

Witam wszystkich bardzo cieplutko, w dzisiejszym epizodzie niczegowsumie opowiem wam co nieco o waszym ulubionym gofrożercy i porozmawiamy sobie o tym, dlaczego fandom creepypasty jest taki.

Wstęp

Kim jest Ticci Toby nie muszę mówić nikomu, jedna z topowych "past", znana na całym świecie. Niektórzy go kochają, inni nienawidzą, jednak trzeba przyznać, że jest to jedna z lepiej napisanych popularnych creepypast. (Mimo, że została totalnie zniszczona przez fandom.)

Dlaczego o nim mówię, zapytacie. Otóż niektórzy mogą wiedzieć, reszta dowie się o tym teraz, ale nasz kochany Tobiaszek został zcancellowany. Nie, spokojnie, nie jest ped*filem, jak pewien twórca z siostrzanego fandomu, po prostu jego autor - Grisgrisdoll postanowił zakazać używania Toby'ego w jakiejkolwiek formie. Tj. Rysowanie artów, cosplay, fanfiki etc.

Ale dlaczego? O tym na dole, teraz drobne informacje.

• Przekazuję tu tylko informacje, ale w żadnym wypadku nie każe wam zastosować się do tego, to wasza decyzja.

• Moja osobista opinia na ten temat będzie pod koniec.

• Grisgrisdoll używa zaimków he/she oraz imion Wade/Nancy i tak właśnie będę go nazywać.

• Nie ukrywam, że informacje które udało mi się zebrać mogą nie oddawać prawdy w stu procentach, ale wiecie, staram się.

Dobra, to teraz do rzeczy.

Wade na swoim ig poprosił o zaprzestanie używania Toby'ego, to jest najważniejsze, teraz omówię dlaczego, jak do tego doszło etc.

Początek:

Toby został napisany przez Wade'a, pod pseudonimem Kastoway, kiedy ten miał 12-14 lat (nie pamiętam) i szybko zyskał szeroką popularność. Zaczęło się to dziwne gofrowanie i shipowanie go z każdą postacią, co nie spodobało się autorowi, gdyż chciał by Toby był szipowany tylko z Clockwork. Po pewnym czasie Nancy totalnie zmęczona tym wszystkim co fandom robił z Rogersem postanowiła go osierocić i totalnie porzucić na pastwę fanów.

Wielki powrót:

Wiosną roku pańskiego 2020, po 8 latach milczenia, Toby w końcu ponownie został wspomniany przez Wade'a, w drugim odcinku podcastu On The Porch, którego jest on prowadzącym. Rozmawiają tam o Toby'm, toksyczności fandomu creepypasty i takich tam. Mówi również, że Toby został stworzony, bo Wade był Slender slut i inspirował się Jeffem. To jest ważne, bo Wade potem zmienia swoją wersję.

Potem wszystko ruszyło, Grisgrisdoll wykazał chęć przygarnięcia tej postaci z powrotem, zrobił q&a na jego temat na swoim instagramie oraz stwierdził, że zrobi nową lepszą wersję Toby'ego.

Po tym poprosił, by ludzie zaprzestali uznawać Toby'ego jako część creepypasty. Jego decyzja spotkała się z odrobiną hejtu, ale większość osób nie miało z tym żadnego problemu.

Trochę czasu minęło, Toby jeszcze parę razy został wspomniany na jego instagramie aż do niedawna, kiedy to pojawiło się kolejne oświadczenie.

Koniec Toby'ego:

Nancy pisze w nim, że przeprasza i prosi o zaprzestanie używania postaci Ticci Toby'ego w jakiejkolwiek formie. Tłumaczy się tym, że ma do tego pełne prawo oraz że Toby był postacią stworzoną by poradzić sobie z traumą.

Po tym wybuchł totalny bunt, jedni się z nim zgadzają, inni absolutnie nie tłumacząc to tym, że Toby jest własnością fandomu (co akurat jest gówno prawdą).

Jego przeciwnicy argumentują nagłą zmianą genezy Toby'ego oraz tym, jak bardzo nie fair jest to dla jego fanów; ludzie, którzy go popierają tłumaczą jego zachowanie traumą oraz tym, że przez lata ludzie sprzedawali gadżety z Toby'm bez jego pozwolenia, a on zupełnie nic na tym nie zarabiał ( z tym jest ogólnie dużo gadania, bo to nie takie proste). Twierdzą też, że robiąc cosplay Toby'ego, cosplayujesz traumę Nancy.

Dodatkowym argumentem jest również to, że w fandomie creepypasty są dzieci, które wciąż uważają, że to wszystko jest prawdą i piszą do niej rzeczy typu "widziałem Toby'ego przed moją szkołą" albo "Toby powiedział, że będę jego dziewczyną". Cóż, wszyscy wiemy, jak skończyło się wierzenie w creepypasty oststnim razem, czyż nie?

Welp, usunięcie czegoś z internetu nie jest takie łatwe, jak Wade myśli, że jest, ale życzę mu powodzenia.

Osobiście nie stoję za żadną ze stron, jak i również nie narzucam wam zdania, sami powinniście zdecydować, czy popieracie zdanie autora i przestajecie tworzyć rzeczy z Toby'm, czy macie to zupełnie gdzieś. Proszę tylko, by nie wysyłać mu żadnych wiadomości z hejtem i tak już dostaje ich dużo.

Ja sam bym nie przeżył bez niektórych opowiadań TicciMask i mam wielką nadzieję, że Nancy zmieni jeszcze zdanie na ten temat (a pewnie tak będzie), albo chociaż zrobi ten reboot.

A jak na razie to żegnam i thanks for coming to my ted talk.

MOŻECIE PODZIELIĆ SIĘ WŁASNĄ OPINIĄ NA TEN TEMAT, BYŁOBY FAJNIE.

I nagłośnijcie proszę to.

Podziękowania za sporą część researchu dla IronicMaiden Grzerznik i Moniki.