30 minut później
Wchodząc na teren watahy wszyscy kogo mijalismy kłanali nam się. I nie dlatego że szedł z nami Harry lecz ja i mój brat. Wchodząc do domu głównego spotkałam moją mamę spojrzała się dziwnie ale nic nie mówiła. Wchodząc na piętro zapukałam w drzwi od gabinetu taty. Słysząc ciche proszę weszliśmy. Kiedy tata spojrzał na mnie i na brata uśmiechnął się lecz uśmiech mu zszedł z twarzy gdy zobaczył Harrego wstał szybko i podszedł do mnie i brata odsunął mnie i jego jak najszybciej i warczał na niego. W ułamku sekundy Harry stał przy ścianie A tata to trzymał za szyję . Kiedy się obejrzałam Harry onn .....
Tini P.V.O.
... On trochę zsiniał A taki chyba nie powinien być. Nie myśląc podbiegłam do taty i zaczęłam na niego wrzeszczeć.
- Tato co ty wyprawiasz chcesz to zabić?!!
- Nie no coś ty kochanie skąd że znowu gilgoczę go tylko.
- Tato kurwa bez sarazmu proszę nie możesz go zabić
- A to niby czemu ?
- No bo... No ten ..no.. emm
- No wysłów się wreszcie!
- No bo to mój mate
- Nie chce wam przeszkadzać ale twój mate właśnie odpływa - wtrąca się mój brat. Tata szybko go puszcza A Harry łapie powietrza.
- Czemu go chciałeś zabić- warczę na ojca
- Taka zachcianka nie wiesz że mam takie czasami
- Tatooo..
- Jego ojciec chciał odebrać mi coś bardzo ważnego A jaki ojciec taki syn..
- Co ci chciał odebrać?
- Twoją matkę A on - wskazał na Harrego - chce odebrać mi moją kochaną córkę.
- Ale tato przecież wiesz jaka ja jestem nie powinieneś się tak denerwować nie odbierze ci mnie. Będę przy was cały czas .
- Wiem kochanie bo to Ty odziedziszczysz po mnie władze
- Cooo ??? - aż mnie zamurowało - ale jak to przecież władze musi objąć syn alfy. Jak ty to widzisz kobieta u władzy ja się do tego nie nadaję .
- I właśnie od tego są szkolenia młodych alf .
- Ale one trwają dwa lata
- Przecież te dwa lata ja będę sprawował władzę A później będziesz Ty
- Ale tato
- Bez sprzeciwu będziesz przywódcą czy ci się to podoba czy nie A teraz przepraszam muszę załatwić parę spraw A Ty się szykuj za dwa tygodnie zaczynasz szkolenie
- Nie no to są jakieś jaja
- Mówiłaś coś skarbie ?
- Nie tato nic nie mówiłam - jak ja mam zostać alfą jak nawet własnego mate nie mogę się pozbyć A co dopiero innej złowrogiej watahy ehh te samce alfy wiecznie mają jakieś zachcianki. Kiedy wyszłam z gabinetu czułam że te dwa patafiany idą za mną
- A wy co nie macie zajęcia?
- Idę pobiegać- mówi mój brat i zmyka mi ze wzroku
- Boi duda- mówi Harry
- A Ty co kurwa też chcesz oderwać mało ci było?
- Stanęłaś w mojej obronie
- Pierwszy i ostatni raz odwal się ode mnie- mówiąc to weszłam do pokoju luny. Położyłam się na łóżku i myślałam . Jak ja mam zostać alfą ? Nie potrafię rządzić. I z takimi myślami zasnęłam.
Wiecie co ja chyba kończę pisać nie nadaje się jak czytam niektóre komentarze uświadamiają mi że mam race. Ale jeszcze zobaczę. Buziaki 👄
CZYTASZ
Samota Wilczyca
WerewolfOna - 17 letnia potężna Alfa, wredna , nie mająca watahy, opiekuńcza wobec dzieci jak i najbliższych. Odda życie za jej rodzine i najbliższych. Znaleziona w lesie przez rodzine Blacków. On- 19 letni Alfa bezwzględny dążacy do celów nie lubi kiedy...