5 - Druga kradzież MEVO

8 4 3
                                    


21.12.2012 Mobius City

Sonic Pov:

Nie do pomyślenia! Normalnie nie do pomyślenia!

-Dzień dobry – powiedział nasz gość, czyli nowy marszałek Województwa Pomorskiego

-Witajcie drodzy agenci. Mój poprzednik by u Was ws rowerów MEVO, a dziś przychodzę ja, gdyż projekt upadł.

-Upaść, bo taniość być – powiedział Ogórki

-To wiemy, ale później wydarzyło się coś jeszcze gorszego – rzekł nowy marszałek

-Co się wydarzyło?

-Kiedy zwinęliśmy te rowery, okazało się, że nie ma w nich baterii i silników.

-To musi być ich sprawka – syknął Tails

-Proszę znajdźcie tych złodziei, musicie to zrobić, gdyż moja kolejna kadencja będzie w powaznych tarapach jeśli tych części nie odzyskamy.

Koniec końców wzięliśmy tę robotę.

Tails POV:

W celu obgadania całej sprawy udalismy się do karczmy „U Chaosa", gdzie zamówiliśmy nasze ulubione dania

Ja: Kotler z psa trzeciej kategorii i woda w kranie na żądanie.

Sonic: Chilli Dog z ogórkiem kiszonym i mleko – miłego srania życzę.

Ogórki: Sałatka z pomidorów i lemoniada. Co za żulmen

Papryka: Kotlet ze szczura i wino Amarena – no, jeden porządny.

Ojciec Mateusz: Ofiara z baranka i wino mszalne.

Luna: CO ONA TUTAJ ROBI?!

Luna POV:

Kolejna akcja? Super, ja uwielbiam akcje.

-Luna, dziś zostań w firmie i zrób herbatę, coś mi mówi, że ta akcja będzie za trudna dla Ciebie – powiedział Sonic

-Jak wszystkie – zaśmiał się Tails, a ja z płaczem uciekłam.

Sonic POV:

OK., nasz plan jest taki: ja idę z Tailsem zbadać okoliczne złomowiska, Ogórki i Papryka udadzą się na bazar z bronią chemiczną, a Ojciec Mateusz uda się na zachrystię sprawdzić czy biskup czegoś nie wie. Czy ktoś nie zrozumiał?

-Ja nie zrozumiałam – powiedziała Luna

-Luna cos Tobie mówiłem, to nie jest misja dla Ciebie i lepiej abyś została w agencji.

Luna się popłakała raz jeszcze .

Ojciec Mateusz POV:

Po raz kolejny próbuję wybadać co się wydarzyło. Wyruszyłem w tym celu do Kościoła. Pobrałem próbkę wody święconej do badań- możliwe, że złodziej baterii i silników praktykuje wiarę i zostawił ślady biologiczne.
Po odprawieniu Mszy Świętej udałem się na zachrystię, gdzie mogłem zapytać o wiele istotnych rzeczy Biskupa. Dowiedziałem się, że wcześniej był tutaj „elegancko ubrany, umięśniony facet z siatką".
Co mogło być w tej siatce?

Ogórki POV:

Ja iść z brat na bazar i szukać bateria i silnik MEVO.
–Dobranoc – przywitać sprzedawca Chiny

-Do widzenia – powiedzieć sprzedawca Chiny – czego chcieć?
–My szukać kogoś kupić bateria i silnik. – powiedzieć Papryka

-Ja widzieć dziobak i koleś – powiedzieć inność sprzedawca.

CSI: Polscy Agenci GUN ForeverWhere stories live. Discover now