Tylko przyjaciel?

61 6 1
                                    

Luna siedziała w pociągu. Jechała właśnie do Hogwartu. Gdy do jej przedziału weszła Ginny.
-Ginny! Cześć!
-Cześć Luna. Co tam?
-Dobrze a widziałaś gdzieś Neville?
-Nie nie widziałam twojego Neville.
-Aha... Chwila jakiego mojego?!
-No twojego zakochałaś się to widać...
-Nie prawda to mój przyjaciel i tylko przyjaciel!!!
-Dobra już dobra choć już pociąg dojechał na miejsce.
=====================
Luna siedziała sobie w powozie które ciągną testrale i czytała Żonglera. Nagle do powozu zbliżył się Harry Potter.
-Co to jest?-zapytał
-Wóz - odpowiedziała mu Hermiona
-Nie to co ciągnie wóz...
-Nic nie ciągnie wozu one zawsze jeżdżą same.- odpowiedziała mu Hermiona
-  Ja też je widzę. Wcale nie zwariowałeś. Jesteś tak samo normalny jak ja.-odezwała się Luna.
Wszyscy wszedli do powozu. Razem z nimi był Neville.
-Panowie to POMYLUNA... Luna Lovegood-poprawiła się Hermiona
=====================
Neville cały czas myślał o Lunie. Bardzo chciał się z nią gdzieś pójść. Ciągle myślał o tym jak Luna pocałowała go w policzek bardzo chciał powtórzyć tą sytuację. Czuł wtedy że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Zakochał się. Wtedy zobaczył ją tą dziewczynę z pięknymi błąd włosami, śmiesznymi kolczykami, pięknymi szaro niebieskimi oczami w skrócie mówiąc Lune.
-Cześć Luna.-powiedział
-Cześć Neville. Co tam?
-Ja chciałem cie zapytać... Czy nie chciałabyś może gdzieś pójść...?
-Z tobą? Ale gdzie? :)
-nwm może na jakiś spacer po lesie...
-Chętnie a kiedy?
-Może Dzisiaj wieczorem...?
-Dobrze to do zobaczenia!

Harry Potter-Neville x Luna Where stories live. Discover now