Następnego dnia
Zawody krajowe w Tokio
Basen
Chłopcy weszli do sali pływackiej z wielkim basenem.
Haruka spojrzał na trybuny i zaczął rozglądać się za Yuu, ale zapomniał,że nie wiedział nawet jak wygląda.
-Makoto. Jest tu Yuu?
Zielonooki także spojrzał na trybuny.
-Hmm.Nie ma jej. -spojrzał na Harukę. - Nie martw się Haru. Może jeszcze przyjedzie.
-Masz rację.
Kilka godzin później zaczęły się zawody.
Haruka ścigał się z Ikuyą, ale zremisowali. Jednak nie przejmowali się tym, mogli nareszcie po tylu latach popłynąć razem.
Potem ścigał się z Rinem i wygrał.
Był szczęśliwy, ale kiedy tylko spojrzał na trybuny uśmiech zniknął mu z twarzy.
Gdy zawody się skończyły i wszyscy zaczęli się pakować, Haruka postanowił kolejny raz zapytać Makoto czy widział Yuu.
Makoto kończył akurat rozmowę przez telefon.
-Makoto. Gdzie jest Yuu?
-Właśnie do mnie dzwoniła. Nie mogła przyjechać. Musiała cały dzień rozmawiać z psychologiem.
Nanase posmutniał.
-Rozumiem.
Zielonooki spojrzał współczującym wzrokiem na przyjaciela.
Przez całą drogę do domu Haruka nie chciał z nikim rozmawiać. Rozumiał, że Yuu musiała być u psychologa, ale dlaczego akurat teraz,gdy chciał z całego serca ją zobaczyć.
-
Wiem jestem wredna haha,ale spokojnie w następnym rozdziale będziecie zadowoleni ;)
YOU ARE READING
𝐌𝐎𝐑𝐄 𝐈𝐌𝐏𝐎𝐑𝐓𝐀𝐍𝐓 𝐓𝐇𝐀𝐍 𝐖𝐀𝐓𝐄𝐑 haruka nanase [x oc]
Short Story- Haru. Cieszysz się, że mnie poznałeś?- zapytała. - Co masz na myśli? - zdziwił się niebieskooki. - Bo... Zrozumiałam, że... Zmuszałam cię do pisania ze mną. ;ZAKOŃCZONA ✔ CRINGE ALERT ⚠