- Obiecuję. Cokolwiek się dzisiaj stanie, zawsze będę po twojej stronie- powiedziała uroczyście i złapała za ciepłą dłoń drugiej nastolatki, ciągnąc w kierunku Areny.- A teraz ruszmy się zanim ojciec straci cierpliwość.

Rozstały się dopiero przy tunelu, prowadzącym do pierścienia. Hicca schowała się w korytarzu, a Vega pobiegła, by dołączyć do ojca na trybunach. Uczennica kowala westchnęła, nerwowo bawiąc się wisiorkiem od siostry. Hełm, który dostała od Stoicka, trzymała pod pachą, czując jakby ważył z każdą chwilą coraz więcej. Wiedziała, że to, co zamierza zrobić, złamie mu serce, ale nie miała innego wyjścia. Jeśli nic nie zrobi, ta wojna nigdy się nie skończy, a ich ludzie będą nadal ginąć w bezowocnych wyprawach do gniazda.

- Wreszcie mogę się wam bez wstydu pokazać!- usłyszała donośny głos ojca z drugiej strony Areny. Rozpoczął już powitanie ludzi, a to znaczyło, że jej chwila prawdy jest coraz bliżej. Już nie miała odwrotu.- Gdyby ktoś mi powiedział, że w tak krótkim czasie Hicca przestanie być...- przerwał na chwile, szukając odpowiednich słów.- Wiecie... Hiccą... i jeszcze zajmie pierwsze miejsce w Smoczym Szkoleniu, to bym go przywiązał do masztu! Albo pogonił precz, bo bym się bał, że to wariat! Naprawdę!- zaśmiał się głośno, a Hicca przełknęła gorzką uwagę.- A jednak... Proszę bardzo...- jego ton złagodniał, pojawiła się w nim nieznana jej wcześniej nuta.- Nie wiem, czy jestem bardziej zaskoczony, czy dumny. Naprawdę. Dzisiaj moja córka stanie się Wikingiem. Dziś staje się jedną z nas!- zakończył, a tłum dookoła wybuchnął wiwatami.

- Uważaj z tym smokiem, co?- usłyszała za sobą i odwróciła się, by ujrzeć Ashera, opartego ramieniem o wejście. Wspomnienia wczorajszego wieczora przebiegły jej przed oczami i rumieniec wybuchnął na jej policzkach, równocześnie z przyjemnym dreszczem przebiegającym po kręgosłupie. Szybko jednak wróciła do rzeczywistości.

- To nie smok mnie teraz martwi najbardziej- przyznała zgodnie z prawdą, patrząc w kierunku, gdzie stał jej ojciec, rozmawiając w podnieceniu z kilkoma innymi wojownikami. Vega siedziała na platformie u jego boku z brodą opartą na dłoniach, wyraźnie znudzona czekaniem.

- Co zamierzasz?- zapytał chłopak, stając za nią i kładąc dłoń na ramieniu.

- Położyć temu kres- oznajmiła pewnie i odwróciła się do niego. Jej oczy miały w sobie tę samą siłę, co poprzedniego wieczora.- Przynajmniej spróbuję- dodała już mniej pewna, bawiąc się palcami.- Asher, możesz mi coś obiecać?- zapytała po chwili milczenia.

- Co się dzieję?- niepewnie sięgnął po jej dłoń i uścisnął uspokajająco.

- Gdyby... Gdyby coś poszło nie tak, nie pozwól, żeby znaleźli Szczerbatka.- poprosiła, patrząc mu błagalnie w oczy.

- Wszystko będzie dobrze- zapewnił, przytulając ją do siebie i mając nadzieję uspokoić. Chociaż sam nie był pewien swoich słów. Nie wiedział, co planuje, a to sprawiało, że był niespokojny.

- Obiecaj mi- powtórzyła z naciskiem, chowając twarz w jego piersi. Może był to ostatni raz, kiedy miała taką możliwość.

- Obiecuję- przyrzekł niechętnie, zacieśniając uścisk.- Ale postaraj się, żebym nie musiał...

- A niech mnie Thor! Tego żem się nie spodziewał!- usłyszeli za sobą i odskoczyli od siebie gwałtownie. Hicca niemal bordowa na twarzy, schowała głowę w dłoniach. Pyskacz zaśmiał się przyjaźnie i poklepał ją po ramieniu.- Już czas, dziewczyno- pchnął ją lekko w kierunku bramy.- Daj im popalić!- krzyknął jeszcze zachęcająco, zanim nacisnął dźwignie, a kraty zaczęły się podnosić.

Asher zacisnął pięści, walcząc z chęcią ponownego zamknięcia dziewczyny w ramionach i zabraniu jej jak najdalej od tej Areny i niebezpieczeństwa. Ale nie mógł tego zrobić. Nie widział nawet, czy jego uczucia do niej są odwzajemnione. Nie zareagowała przecież na jego wczorajszy pocałunek. Ale też nie odepchnęła go, więc jeszcze jakąś szanse miał. Chyba. Warknął w myślach, zastanawiając się, dlaczego sprawy emocjonalne nie mogą być tak proste jak walka. Odynie, nie pozwól, żeby coś jej się stało poprosił w myślach, patrząc na jej drobną sylwetkę, stojącą w przejściu.

Dragon Lady: JWSWhere stories live. Discover now