Jak pisać o... #15 [ustroje totalitarne - wskazówki]

920 34 392
                                    


Totalitaryzm niejedno ma oblicze. Choć pojęcie to powstało dopiero w XX wieku – warto wskazać historyczne nurty ideologiczne, które do miana takich aspirowały lub po prostu opierały się na kłamstwie, kradzieży i radykalnych przemianach społecznych.

Jest to rozdział-pożywka dla wszystkich autorów dystopii, w którym przedstawię kilka ciekawych fundamentów pod porządną i oryginalną powieść dystopiczną, historyczną lub fantastyczną.

Gemistos Pleton – neohellenizm

Epoka renesansu była kolejnym zwrotem w kulturze europejskiej, który przypadł na XV wiek i epokę wielkich odkryć geograficznych. Jak sama nazwa wskazuje, było to odrodzenie (fr. renaissance) antycznej kultury w całej jej okazałości i choć zwykło się mówić o dobrej stronie tego nawrotu – jak chociażby architektura czy sztuka – tak często pomija się ten negatywny aspekt. Powrót antyku oznaczał bowiem odrodzenie niewolnictwa, zabobonów, magii i poganizmu na szeroką skalę.

Georgios Gemist Pleton był wybitnym bizantyjskim humanistą oraz dość popularnym filozofem – zwolennikiem platonizmu (co zresztą widać po jego przydomku). Nudziarzem z pewnością nie był – jako głęboki entuzjasta greckiego poganizmu otwarcie głosił potrzebę odnowy panteonu bogów olimpijskich, a także stworzył koncepcje synkretycznej religii łączącej chrześcijaństwo z antycznym platonizmem, hellenizmem i ezoteryzmem (w tym: magią, alchemią i astrologią). Parał się również ekonomią, a wśród jego dorobku intelektualnego znajdują się śmiałe i daleko idące przemyślenia społeczno-polityczne, które krytyką Cesarstwa Bizantyjskiego, z którego pochodził. Ukoronowaniem jego poglądów była niesiona na falach rodzącego się Renesansu wizja niewolniczego państwa humanistycznego, która zresztą później znacząco wpłynęła na „Utopię" Tomasza Morusa.

Pleton proponował bowiem pełną restauracje cywilizacji helleńskiej w oparciu o kulturę peloponeską. Przestawił spójną i niezwykle rozbudowaną wizje nowego społeczeństwa, którego główne założenia można streścić następująco:

– funkcjonalizm,

– monarchizm konstytucyjny,

– militaryzm,

– antyklerykalizm,

– neopoganizm,

– protekcjonizm,

– samowystarczalność.

WŁADZA

Pleton wierzył, że najlepszą formą rządów jest scentralizowana i niezależna monarchia konstytucyjna – choć to trochę bardziej skomplikowane i lekko odbiega od klasycznych definicji powyższych pojęć, co zaraz wyjaśnię. Rząd w idealnym państwie Pletona składa się z trzech instytucji:

– Suwerena (władcy),

– Rady Mędrców (coś na wzór senatu)

Konstytucji.

Formalnie władca jest absolutny – nikt nie może podważyć jego decyzji. Rzecz w tym, że te decyzje nie do końca pochodzą od niego – choć to on się pod nimi podpisuje i bierze za nie pełną odpowiedzialność – a od senatu, z którym wszystko musi konsultować. Co więcej, sam również pod te prawa podlega.

W praktyce wygląda to tak, że senat stanowi władzę ustawodawczą, a władca – władzę wykonawczą, czyli zupełnie na odwrót niż chociażby we współczesnej Polsce.

Pleton wierzył, że władca koniecznie powinien być filozofem, a także zasięgać rady u innych filozofów (którzy byliby w senacie, a więc mamy tu sui generis rządy filozofów).

Nożyce tną [2019] - zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz