Bucky: STEVE NAZYWA MNIE KOCHANIEM
Bucky: SWOIM KOCHANIEM
Bucky: I ZAPROSIŁ MNIE NA RANDKĘ
Bucky: O MAMUSIU
Bucky: ON JEST NAJLEPSZY NA ŚWIECIE
Bucky: DLACZEGO MY TAK DŁUGO ŻYLISMY W FRIENDZONE JA WALE
Tasha: Bucky, wyłącz tego capsa
Tasha: jest noc i to jeszcze bardziej wali po oczach
Bucky: JARAJ SIĘ ZE MNĄ, A NIE!
Tasha: jak wyłączysz capsa
Clint: ała, moje oczy
Bucky: *przewraca oczami*
Bucky: ok
Tasha: no i nie można było tak od razu?
Bucky: wal się
Sam: omg
Sam: omg jesteście tacy słodcy
Sam: aż chyba zacznę rzygać tęczą
Clint: nsnndjshsndkcjvsbdb
Clint: stucky to moje otp
Bucky: moje też
Bucky: i clintasha
Bucky: heh
Clint: nie ma takiego statku
Clint: i nie zmieniaj tematu, rozmawiamy o tobie i Rogersie
Bucky: nIe Ma TaKiEgO sTaTkU
Bucky: dobrze wiem, że kłamczysz
Bucky: ale tak, teraz stucky!!!
Bucky: ogarniacie to, że jak nazywa mnie KOCHANIEM to moje serducho po prostu się rozpływa i nawet nie przeszkadza mi to, że nazywa mnie uroczym???
Tasha: matko, Barnes
Tasha: jak ty nie jesteś uroczy, to Banner nie ma zielonego przyjaciela
Sam: ale ładnie to ujęłaś
Tasha: wiem
Bucky: po czym wnioskujecie, że jestem uroczy?
Sam: XDDDDDDDDDDDDDDDDD
Clint: słabisz mnie, Buck
Tasha: w tej chwili jesteś słodką kuleczką
Tasha: twoje zachowanie mówi samo za sobie
Tasha: jesteś tak uroczy, że po prostu brakuje jeszcze tęczowych jednorożców, biegających wokół ciebie
Clint: podpisuje się pod tym moimi wszystkimi kończynami
Sam: same here
Bucky: i wy śmiecie nazywać się moimi przyjaciółmi??
Tasha: tak wyszło
Bucky: nie cierpię was
Clint: nie wątpię
Bucky: po prostu jarajmy się stucky'm
Tasha: co tylko rozkażesz, sir
Bucky: wal się!
Tasha: 😘😘😘
CZYTASZ
i'm with you til' the end of the line || stucky talks
Fanfictionsteve: tęsknisz tylko za moją kuchnią? bucky: no a za czym miałbym jeszcze tęsknić? steve: za mną? bucky: nie schlebiaj sobie, rogers bucky: żarcie na pierwszym miejscu bucky: na drugim jest sam bucky : ty jesteś na trzecim steve: sam jest waż...