Epilogue

354 12 5
                                    

Moje życie przez te dwa lata zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Od czasu do czasu przypominam sobie mój związek z Jedem. Sytuacje kiedy mnie bił czy zdradzał. Aż przechodzą mnie nieprzyjemne dreszcze. Ale zapomnijmy o tym.

Teraz mam kochającą rodzinę, cudownych przyjaciół. Jestem matką oraz żoną najcudowniejszego mężczyzny na świecie. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez Nialla i Lany.

W moim życiu tak wiele się wydarzyło. Ale właśnie te złe i dobre strony kształtowały mnie na takiego człowieka jakim jestem. Mój charakter, moje zachowania w danych sytuacjach. To wszystko zostało ukształtowane przez wydarzenia i osoby z mojego nie zawsze kolorowego życia.

Pamiętajcie, by nie bać się ryzykować. Ja wiem, że to może być trudne czy w niektórych przypadkach awykonalne. Ale ja zaryzykowałam.

Wiedziałam, że Jed czy Hailee mogą mi coś zrobić. I w sumie zrobili. Ale co zyskałam? Rodzinę i przyjaciół. Oni mnie nie opuścili w trudnej sytuacji tylko stali za mną murem i chcieli dla mnie jak najlepiej.

Czy żałuje, że wybaczyłam Niallowi? Nie, nie żałuje. Wiem, że nie chciał mnie skrzywdzić i nie skrzywdził. To była tylko jedna z intryg Hailee, z której my wyszliśmy zwycięsko. Mieliśmy coś czego ona nigdy nie będzie miała. Mieliśmy miłość.

Jak można podsumować moją historię?

Tu już możecie sobie odpowiedzieć sami. Ja jestem szczęśliwa, że moja historia kończy się tak, a nie inaczej.

Jade Horan moja miłość na zawsze. Do końca życia będę przy tobie.
Obiecujesz?
Obiecuję.

the end

************************************************
Tak kochani...
To oficjalny koniec „My Everything". Dziękuję wam bardzo, że towarzyszyliście mi do samego końca. Przygoda Nialla i Jade dobiegła końca. Ale już niedługo witamy się z Laną. Więc jak jesteście ciekawi jaki mam pomysł na jej przygodę to zapraszam już niedługo na drugą część.

Przesyłam wam buziaki
Wasza Ivy❤️

my everything||horan Where stories live. Discover now