mcboss.com // h.s

epilog.

boywithtattos: Zrobisz mi kanapkę?

browneyes: Harry, masz rączki.........

boywithtattos: Mam, ale one są stworzone, aby robić inne rzeczy.

browneyes: Jesteś zboczony.

boywithtattos: Powtarzasz mi to średnio cztery razy dziennie, już to tego przywykłem, żadna nowość, wymyśl coś innego, kochanie. 

Poza tym, głodnemu chleb na myśli...

Chciałem powiedzieć, że mogę np. zostawić je na zrobienie prania czy no...

browneyes: Głodny, głodnemu wypomina, skarbie.

A tak serio, możesz się ruszyć i zrobić te kanapki, bo też jestem głodna.

boywithtattos: Ja mam się ruszyć? Ty się rusz. Dziś tylko siedzisz przy tym laptopie i siedzisz...

browneyes: Ty robisz to samo. 

browneyes: Proszę, Harry. Zrób te kanapki.

browneyes: Harry, wiem, że to widzisz.

browneyes: Odpisz, dupku.

browneyes: Mam  dziś na sobie twoją ulubioną bieliznę...Czerwoną z koronką.

browneyes: I mam ochotę na seks.

browneyes: I przyjdź tu, pocałuj mnie.

Usłyszałam kroki z przedpokoju i zaśmiałam się głośno, gdy Harry naskoczył na mnie i zmiażdżył moje wargi swoimi. Kreślił nieznane kształty na moim udzie, a ja cicho wzdychałam.

- Kocham cię.

- Kocham cię też.

Uśmiechnęłam się i przygryzłam wargę. 

Ten chłopak był dla mnie wszystkim (...).

____________________________________________________________

No i mamy epilog ☺ Wow, pamiętam to, kiedy wstawiałam tutaj dopiero prolog tego opowiadania, a tu już koniec! 

W każdym razie chciałabym podziękować każdej osobie, która to czytała, komentowała, czy głosowała. To naprawdę wiele dla mnie znaczy i w ogóle cieszę się, że znalazło się parę osób, które zainteresowało się moim opowiadaniem. 

Niestety drugiej części nie planuję. Ta książka była napisana na szybko (serio, pisałam ją może jakoś z 3h) i no...

Ale mam już napisane parę rozdziałów nowego opowiadania i pomysł na kolejny, kolejny i w ogóle, więc jeśli ktoś byłby zaintersowany, to polecam śledzenie mojego profilu, bo być może w najbliższym czasie pojawi się coś nowego.

Dziękuję i miłego dnia☺☻