Takie gierki #2 [Super Smash Bros Ultimate]

359 32 11
                                    

Super Smash Bros. to jeden z największych crossoverów, jakie kiedykolwiek powstały. Super Smash Bros. to seria kultowa, od ponad dwudziestu lat sprzedająca się w milionach kopii na całym świecie. Super Smash Bros. posiada jedną z największych scen e-sportowych. I naprawdę nie winię was, jeżeli nie mieliście o tym do tej pory pojęcia.

To trochę wina marketingu, choć głównie ma na to wpływ fakt, że w Polsce konsole Nintendo nigdy nie były tak rozchwytywane jak Sony czy Microsoftu. Co prawda ostatnie wyniki sprzedaży Switcha optymistycznie rosną, ale nie zmienia to faktu, że swojego musiałem zamawiać przez internet. Nie było możliwości po prostu wejść do sklepu i wziąć pudełko. Jak to określił miły pan z obsługi klienta: ,,Jest na nie zbyt mały popyt, żeby zajmowały miejsce na półkach''.

Dlatego też gry uznawane w Azji czy Ameryce za kultowe są u nas tylko ciekawostką albo jeszcze gorzej: zabawką. Wielka szkoda, ponieważ Super Smash Bros. Ultimate to niezwykle grywalne, wypakowane zawartością i dopieszczone do ostatniego detalu podsumowanie jednej z najlepszych serii bijatyk, jakie istniały. Zresztą pokażcie mi drugą taką naparzankę, która, będąc niezwykle złożona w warstwie mechanicznej, jest jednocześnie przyjazną, przystępną imprezówką, idealną dla każuali.

Ogólne założenia rozgrywki prezentują się następująco: od dwóch do ośmiu postaci bije się z całej siły po buziach i próbuje wyrzucić poza planszę. Im więcej bity delikwent zbierze batów, tym dalej poleci. Mechanika obrażeń jest inna niż w podobnych grach, ponieważ pasek życia nie jest w żaden sposób ograniczony, i tak długo, jak nie wylecimy poza planszę, możemy obrywać do woli.

 Mechanika obrażeń jest inna niż w podobnych grach, ponieważ pasek życia nie jest w żaden sposób ograniczony, i tak długo, jak nie wylecimy poza planszę, możemy obrywać do woli

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Snake zaraz pokaże, z czym się je owoce morza.

Jeżeli chodzi o zakres ruchów naszej postaci, to możemy wykonać standardowy atak, użyć jednego z czterech specjalnych, zasłonić się na chwilę tarczą albo chwycić nieostrożnego przeciwnika w garść. Tylko tyle i aż tyle, bo standardowy atak możemy wykonać z różną siłą i w różnych kierunkach, specjale są inne dla każdej postaci, przechylając analog z podniesioną tarczą, możemy wykonać unik, a złapanie przeciwnika to świetny punkt wyjściowy dla efektownych kombosów. System walki jest na tyle kompleksowy, że daje frajdę zarówno graczom, którzy uderzają na oślep w przyciski, jak i artystom, którzy każdy drobny ruch mają opanowany do perfekcji.

Nie bez znaczenia jest też obsada, którą przyjdzie nam walczyć. W Smashu spotkają się postacie z aż 32 różnych serii gier, nie tylko Nintendo, ale też Segi, Capcomu, Bandai Namco i innych gigantów japońskiego gamedevu. Każda postać została zaimplementowana z podziwu godną dbałością o oddanie ducha gry, z której pochodzi. Zresztą na każdym kroku można zobaczyć, ile serca twórcy włożyli w najdrobniejszy nawet szczegół czy nawiązanie.

 Zresztą na każdym kroku można zobaczyć, ile serca twórcy włożyli w najdrobniejszy nawet szczegół czy nawiązanie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nożyce tną [2019] - zakończoneWhere stories live. Discover now