Ogarnąwszy się spojrzałem na biurko na którym leżał nasz kontrakt oprawiony w okładkę wyglądającą jak dla chórzystów. Pochyliłem się nad biurkiem by podpisać się obok pozostałych członków. Szybko sprawdziłem na ile jest ważny; na 3 lata. Dodatkowo mogą nam zainwestować w trasę koncertową, na której będziemy sprzedawać nasze płyty tej wytwórni. Ciekawe...
...
Wyszliśmy zza szklanych drzwi, które wyglądały tak jak nimi wchodziliśmy. Może z wyjątkiem braku zainteresowania.
Gdy dotarliśmy do parkingu, na którym dalej stała czarna limuzyna Ayla zapytała się:
-Skoro nikt nie jadł śniadania, to może byśmy się gdzieś wybrali. Na pewno w takiej-tu pokazała budynek wytwórni- okolicy same najlepsze restauracje kłócą się o miejsca.
I w tym momencie jakby na zawołanie pozostałym zaburczało w brzuchu.
-Odezwał się potwór w brzuchu, co?- zaśmiała się dziewczyna po czym zwróciła się do - Will, dzięki ale poradzimy sobie.
-A co z samochodem?- zapytał Will
-Możemy zawołać lub zadzwonić po taksówkę.- wyręczył dziewczynę Jack.
-OK. Ale jak coś zdzwońcie.-uśmiechnął się lekko.
-Dobra, dobra. Nie jesteśmy małymi dziećmi. Poradzimy sobie.-odkrzyknął Malcolm.
Podeszli do każdej najbliższej restauracji, ale w końcu wybrali pizzerie i zamówili na wynos. Kupili dwie pizze. Jedną z peperoni, a drugą z grzybami*. Jack wpadł na pomysł, żeby kupili szampana i wszyscy zgodzili się na ten pomysł.
-Przypomniało mi się jak niedaleko naszej szkoły była pizzeria...-powiedział Malcolm.
-A w niej był stół z piłkarzykami!-dodał Finn.
Finn odezwał się nie bez przypadku; on i Malcolm chodzili razem do szkoły podstawowej. Wszyscy pomyśleli o tym, że gdyby był w tym lokalu jakiś stół z piłkarzykami to z nudy by zagrali.
Wracając do hotelu Finn zagadał:
-Zawsze chciałem zwiedzić Londyn...-rozmarzył się- więc skoro już tu jesteśmy moglibyśmy coś jutro zwiedzić, co?
-No dobra, w sumie i tak mamy dużo czasu do najbliższego koncertu- powiedziała Ayla.
*tu podano ulubioną pizze Finna(jako nagranie):
https://www.instagram.com/p/Bl3LGGLBuX4/?utm_source=ig_web_button_share_sheet
//do końca weekendu będzie jeszcze jeden rozdział DO ZOBACZYSKA!
YOU ARE READING
Przyćmienie Umysłu
FanfictionSen. Znajomość. Przypadek. Może nie miłość. Zauroczenie. Czyli w skrócie to opowiadanie, które pisałam rok temu, pod natchnieniem pewną relacją z chłopakiem. Główni bohaterowie to Monica, Finn Wolfhard, Jaden Martell oraz reszta wymyślonych przeze...