" jesteś moim grzechem " (Zakończone)

ciag dalszy

No i wiesz mi to już kurwa było wszystko jedno chociaż nie byłam zadowolona z pomysłu mojego brata bo nie lubiłam Justina

- nie lubiłaś czyli już lubisz ?

- no nawet trochę ale mniejsza oto

- jak to mniejsza oto ?

- powiem ci jak będziemy same za dużo świadków haha

- oki bejbe matko nie mogę uwierzyć że nasz kontakt się osłabił a ja nawet nie wiem czemu

Popatrzyłam na przyjaciółkę bardzo mi jej brakowało nie rozmawiałam z nią nie wiem dlaczego tak się stało może to przez te wszystkie problemy ale trzeba to odbudować i chyba już nawet wiem jak

- kochana słuchaj może przyjdziesz do mnie i napijemy się gorącej czekolady pogadamy oglądniemy jakieś gorące ciacha co ty na to ?

- jestem za   skarbie tylko dzisiaj nie dam rady

- ja też nie bo jadę z Jeremim do lekarza

- dlaczego co się dzieje ?

- muszę zrobić sobie badania kontrolne

- boisz się ?

- trochę bo tak naprawdę wiesz miałam te problemy ze zdrowiem teraz znowu te wymioty wróciły

- oj kochana tak bardzo się o ciebie martwię

Przyjaciółka się do mnie przysunęła i przytuliła a ja się w nią wtuliłam i rozpłakałam

- ej nie płacz wszystko będzie dobrze

- dziękuję

Justin

Rozgrzewałem się nagle zauważyłem Megan która przytulała się do Nicol i płakała co się mogło stać musiałem się tego dowiedzieć teraz powiedziałem trenerowi że idę napić się wody a zostawiłem ją koło Megan podeszłem do dziewczyn

- Megan ?

- to ja zaraz wracam kochana idę po wodę

- jasne nie ma sprawy

Kiedy Nicol poszła usiadłem koło Megan

- wszystko okej Megan ?

Popatrzyłam na chłopaka nie ma poco go okłamywać i tak by wyczuł kiedy kłamie

- boje się iść do lekarza boje się że wyjdą mi źle badania

- dlaczego mają ci wyjść źle nie rozumiem

- dużo rzeczy jeszcze o  mnie  nie wiesz naprawdę ale to nie jest czas na wytłumaczenia może kiedyś ci powiem a teraz idź na dół bo trener będzie zły

- no dobrze

Zanim Justin zszedł z trybun pocałował mnie w policzek i przytulił

- dziękuję Justin

- nie ma sprawy💗

Kiedy Justin poszedł dalej trenować koło mnie pojawiła się Nicol

- a co to za namietny pocałunek tu był

- jaki namiętny  pocałunek? tylko całus w policzek

- a były takie w usta ?

- dowiesz się jutro jak się spotkamy bo dzisiaj jest za dużo świadków a gdyby Justin się dowiedział co o nim myślę to nie była bym już taka silna jak jestem i znając życie inaczej by się to potoczyło a ja nie wiem czy jestem gotowa na co kolwiek

- czyli jesteś w nim zabujana ?

Przysunęłam się do przyjaciółki i powiedziałam na ucho

- bardzo możliwe lecz nie prawdopodobne bo on ma tylko laski na jedną noc a ja nie chcę być jego kolejną zdobyczą

- a może przy tobie się zmieni może coś do niego wkońcu dotrze

- nie wiem kochana

Nagle koło nas pojawił się mój brat i pocałował Nicol w usta otworzyłam oczy ze zdziwienia

- Nicol nie powiedziałaś jej ?

- no nie zdąrzyłam

- no to teraz mówicie mi co tu się dzieje w tym momencie

Widziałam ich przestraszone miny

- haha spokojnie powiedzcie mi tylko ile to trwa i kiedy wogule to się stało ?
- no to jesteśmy ze sobą wsumie od moich urodzin

- no proszę to już jakieś 2 tygodnie i nic o tym nie widziałam o nie ja powinnam wiedzieć o tym pierwsza

- ale wiesz o tym pierwsza bo nikt inny o tym nie wie