29. Thinking About You (Axwell /\ Ingrosso Fanfiction) / alexaandra_claire

303 32 3
                                    

Tytuł: Thinking About You (Axwell /\ Ingrosso Fanfiction)

Autor: ComeHome1R

Gatunek: Fanfiction

Ilość rozdziałów: 20 + epilog

Status: Zakończone

Opis: "Każdy starszy brat jest zazdrosny o młodszą siostrę i stara się ją chronić za wszelką cenę. Ale czy da radę ochronić ją przed miłością, na którą czekała długi czas?

Jeśli chcesz się dowiedzieć, zapraszam do czytania ;)"

Recenzja

Sama nie wiem, co napisać o tym opowiadaniu. Mam bardzo mieszane uczucia, bo z jednej strony historia, jaka została mi przedstawiona, była dobra, był w niej pomysł, ale z drugiej wiem, że autorkę czeka jeszcze masa pracy. Fabułę znacznie można dopracować i przede wszystkim rozwinąć oraz uzupełnić opisy, które stanowiły jakieś dziesięć procent całego tekstu. Czułam duży niedosyt po przeczytaniu epilogu, wiele mi w tej pracy brakowało.

Momentami bardzo łatwo pogubić się w akcji. Szczególnie w momentach, gdy autorka robiła przeskok w czasie. Jednym z takich fragmentów była scena chwilę po wypadku głównej bohaterki. Axwell i Sebastian rozmawiali, że ukarzą tego, kto to zrobił i z ich wymiany zdań wynikało, że dopiero zaraz będą jechali do szpitala. I nagle z jednego dialogu przechodzisz w drugi, w którym to do chłopaków mówi już pielęgniarka. Czytelnik jest wtedy skołowany, bo w żaden sposób nie dostał sygnału, że tu kończy się jedna scena i teraz zaczyna druga. Proponuję użyć symbolu gwiazdek, by to w jakiś sposób oddzielić, ewentualnie zamiast tego określić „przejście" kilkoma zdaniami z perspektywy danej postaci. Może wtedy też warto wpleść jakieś jej przemyślenia? To lepiej nakreśliłoby czytelnikowi charakter i uczucia bohatera, a może nawet jego relacje z poszkodowaną.

Mam również pewne zastrzeżenie do sceny z wilkiem. Człowiek nie dałby rady przed nim uciec, tym bardziej, jeśli zwierzę zaczyna za nim biec. Wilki to szybkie stworzenia. W dodatku w połowie drogi bohaterka wpadła jeszcze na Sebastiana, chwilę stali w miejscu i potem zaczęli obydwoje wracać biegiem do domu. Ten drapieżnik już dawno by ich dopadł. Proponuję nieco o wilkach poczytać, szczególnie o tym, jak powinno się w takich sytuacjach zachowywać. Historie ludzi, którzy przeżyli spotkanie z tym zwierzęciem, też warto prześledzić. Wtedy można dowiedzieć się, jakie uczucia pojawiają się w takich chwilach i potem wykorzystać tę wiedzę w swojej pracy.

Z ortografią i interpunkcją autorka nie ma problemów. Fakt, zdarzają się wpadki, ale to jest nieuniknione, nawet mistrz może je popełniać. Muszę jednak przyczepić się zapisu dialogowego i autorkę odesłać do poradników, jak robić to poprawnie. W komentarzu wkleję link do polecanego przeze mnie artykułu na ten temat. Oprócz tego w dialogach zabrakło mi naturalności, co w dużej mierze wpływało na kreację postaci. Warto dowiedzieć się o tym ciut więcej i potem to wypróbować u siebie. Jestem pewna, że autorka zauważyłaby ogromną różnicę.

Co do samej kreacji bohaterów, nad tym również bym popracowała. Wydawali się po prostu płytcy i bez wyrazu. Jak wspominałam już w poprzednich recenzjach, bardzo pomaga uprzednie sporządzenie charakterystyki – wypisanie sobie wszystkich cech wyglądu i cech charakteru, wad, zalet, co dana postać lubi, a czego nie. To później znacznie ułatwia sprawę, również przy budowaniu relacji między osobami.

Wcześniej wspomniałam, że mam duży niedosyt po epilogu. W dużej mierze chodziło mi o sytuację z ostatnich kilku rozdziałów. Nie chciałabym zbytnio zdradzać, bo może ktoś będzie chciał opowiadanie przeczytać, więc postaram się powiedzieć jak najogólniej. Według mnie reakcja Axwella, gdy o wszystkim się dowiedział, i to, co zrobił potem, było grubo przesadzone, wręcz desperackie z jego strony. Wątpię, aby ktokolwiek posunąłby się do takich kroków z tak błahego powodu. To moje bardziej osobiste odczucie, ale warto się nad tym głębiej zastanowić. Może podpytać innych, co by zrobili w takiej sytuacji? Myślę, że to autorce dałoby szerszy obraz na cały wątek i na to, w jaki inny sposób można by tę sprawę rozwiązać.

Opisów w tym opowiadaniu było naprawdę niewiele. Nie mogłam wczuć się w historię, możliwość próby utożsamienia się z postaciami również została mi odebrana. Jako czytelnik byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym mogła poznać trochę lepiej ich uczucia oraz emocje i rozterki, jakie ich dotykają w poszczególnych sytuacjach. Jakie mają zdania na pewne sprawy, jak postrzegają niektóre osoby, jak w ogóle postrzegają świat. Tego mi tutaj zabrakło, poczułam się nieusatysfakcjonowana. Opisy pustych, codziennych czynności niestety również nie wystarczają.

Podsumowując, widoczny brak uprzedniego researchu oraz brak dłuższych opisów i przemyśleń bohaterów bardzo rzutuje na opowiadanie. A szkoda, bo tak praca byłaby dobra. Warto zaglądnąć do różnych poradników na temat budowania fabuły i samego pisania. To ułatwiłoby sprawę autorce i znacznie zmniejszyłoby problem czy jakikolwiek defekt. Polecam internetowy Spisek Pisarzy lub papierową "Maszynę do pisania" Katarzyny Bondy. ;) 

W „Thinking About You" widać potencjał. Jestem pewna, że jeśli tylko ComeHere1R popracuje trochę więcej nad elementami, które wyżej wymieniłam, będzie naprawdę dobrze.

Trzeba jednak pamiętać o najważniejszej zasadzie pisarza: czytać książki, bez tego ani rusz. ;)

Trzymam za Ciebie kciuki, ComeHere1R!

alexaandra_claire

Recenzje Okiem AutorówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz