Pomogę ci z tego wyjść

20

Weszliśmy do salony w którym czekał na nas obiad

-Zrobiłem zanim wyszedłem, ale pewnie zimne bo nie wiedziałem że tyle nam zejdzie..

Chłopak nie patrzał w moją stronę

-Jesteś na mnie zły? Odkąd powiedziałam czego chciał Kai ty się przestałeś odzywać i patrzeć w moim kierunku- powiedziałam co leżało mi na sercu nie chciałam dłużej tego ukrywać

-Nie chcę cię stracić a boje się że tak się stanie- chłopak mówią to spuścił głowę było mi go szkoda

-Oppa nie stracisz mnie- podniosłam jego podbródek i pocałowałam, chłopak pokiwał głową na znak że rozumie

-Chodź- Jin pociągnął mnie za rękę w stronę ogródka, cały czas ciekawiło mnie skąd on ma tyle pieniędzy musiałam o to zapytać. Kiedy zaczynałam mówić, Oppa również chciał coś powiedzieć

-Powiedz ty pierwsza- powiedział spięty Jin

-Chciałam zapytać jaką masz parę że tyle zarabiasz bo nigdy mi o niej nie opowiadałeś

-Widzisz ja i chłopaki pracujemy jako idole, śpiewamy i tańczymy. Tae dodatkowo jest aktorem, nie jesteśmy jeszcze znani bo dopiero trenujemy do naszego debiutu

Byłam zaskoczona i równocześnie dumna z zawodu mojego chłopaka

-Wow jestem z ciebie dumna! To wspaniale! Ok teraz ty coś chciałeś powiedzieć

-Tak bo wiesz...

Naszą rozmowę przerwał dzwonek mojego telefonu, wyjęłam go żeby sprawdzić kto napisał.

Kai

Ten twój chłoptaś słaby, powiedz mu żeby następnym razem uderzył mocniej bo nic mi nie jest ;)

Pokazałam wiadomość Jinowi a on zrobił się cały czerwony z nerwów, zaczęłam go uspokajać i tak minął nam wieczór, ok.19 postanowiłam zbierać się do domu, Jin mnie odwiózł